***PROMOTOR klubow we Wloszech***

Temat przeniesiony do archwium.
Jak w temacie. Chcialabym dowiedziec sie czegos wiecej o tak zwanym promowaniu klubow. Jak wyglada ta praca? W jakich jest godzinach? Jak ja sobie zalatwic? Przez biuro? a moze bezposrednio? Jakiej wysokosci sa zarobki? Czy ktos pracowal jako promotor/ promotorka? W jakim miescie najlepiej pracowac?
Bardzo prosze o odzew,
Natalia
PR?
jesli interesuja cie okoloice rimini chetnie odpowiem pod nr [gg]
heeeeeeeeeej, baaaaaaardzo prosze o pomoc...
heh, szczerze mówiąc, z tego co ja słyszałam/widziałam to nie jest zbyt poważna praca...przewaznie tzw. promoterki muszą byc skąpo ubrane, podczas dyskoteki krążą po klubie, zachęcają do picia i zabawy, co jest, biorąc pod uwagę włoski typ bywalca dyskotek, dość żenujące...gdzie znaleźć?poroznosić cv po dyskotekach...jeśli się spodobasz to Cię zatrudnią
PR ma za zadanie znalesc jak najwiecej "frajerow" ,ktorzy przyjda do danej dyskoteki ,placa im od ilosci przyprowadzonych osob ,roznosza ulotki ,zaczepiaja ludzi na ulicy i zapraszaja na imprezy organizowane przez dyskoteki ,to zabawa dla nastolatkow nie zadna praca .
moze opisze to tak ... ;-P

Mam sporo znajomych,ktorzy "pracuja" jako PR , pracuja w cudzyslowie dlatego ze to nie jest zadna praca ,tak wiec...
"pracujesz" tylko w weekendy ,wtedy kiedy mlodziez ide sie bawic ,zarobki zaleza od tego ile osob zdolasz przyprowadzic do dyskoteki ,placa 2 euro od osoby ,moi znajomi w kazy piatek wysylaja mi smsy typu "Dzis w dyskotece takiej a takiej impreza taka a taka od godziny ... wstep (i tu koszt) ,jesli chcesz wejsc za darmo skontaktuj sie ze mna ,a wpisze Cie na liste ...(i tu nazwa listy)"
wtedy wpisuja Cie na liste i nie placisz za wstep ani nieczekasz w kolejce"
im wiecej masz znajomych tym lepiej dla ciebie ,jak znasz nie wiele osob muszisz pozaczepiac ludzi na ulicy i ponamawiac ich na przyjscie ,poroznoscic ulotki bla bla bla :))
No co, no co, nie każdy może pracować w Public Rerlations.:)
dobra, przyznaje, to bylo glupie. ten caly post. uznajmy, ze tego nie bylo :D
wcale nie glupie..trzeba informowac tych co pytaja bo nie wiedza..a kto pyta ,ten nie blądzi:D
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia