fryzjer dla psa

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich serdecznie, poszukuje dobrego fryzjera dla psa, wiem ze trochu smieszna sprawa, lecz poprzedni fryzjer wiazal mi psa na tzw szubienicy:-/ i pies byl niezbyt dobrze obszczyzony i a oczyszczonasiersc po 2 tygodniach robila sie zolta pomimo ze pies jest rasy bialej, wiec postanowilam poszukac nowego, moze ktos ma namiary? Interesuja mnie okolice Bologni, Imoli i Faenza.Dziekuje z gory za wszystkie odpowiedzi i namiary.
chyba nie moge Ci pomoc w kwestii fryzjera,ja mieszkam w Milano i poszukuje,nie wiem jak to nazwac? miejsca,gdzie moglabym wykapac psiaka,moze ktos wie???
Nie wiem niestety.
Tak z ciekawości:"oszczyc psa" ma coś wspólnego ze szczaniem?
Jak można robić coś takiego zwierzęciu?
No, chyba że to na sierść dobre, to przepraszam.
I się kurde wcale nie dziwię, że się sierść zrobiła żółta, wcale się nie dziwię.
oszczyc to nic innego jak skrocic psu siersc, a zotla sie zrobila pod wplywem nie odpowiedniego szamponu tak mi powiedziala babka ktora ma psi salon w Polsce. A po drugie rasa typu west terier ma to do siebie ze ma byc biala a siersc krotka, poniewaz sie robia koltuny i szybko sie brudzi pies. Tak dla wyjasnienia, wiec jest ktos kto by mogl mi pomoc?z w znalezieniu odpowiedniego "fryzjera" Pytam powaznie, i nie bawi mnie to tak jak was.
Aha.
Niech to szlag, ja się maszynką golę, więc ze szczyżeniem nie mam do czynienia.
suonko to nie suona bene..ostrzyc..od strzyżenia..strzyc..teraz suona lepiej:D
widze ze norma, czlowiek potrzebuje pomocy a odpowiadaja Ci którzy mają najwięcej do powiedzenia, i oczywiscie nie sa w stanie pomóc tylko "dogryzac", pokłon dla wszechwiedzących.
..bys wstydzila..ja grzecznie i zartobliwie..a ty cala w pretensjach..zmien psa na jakiegos co do fryzjera nie chodzi...w googlach nic nie ma o psich fryzjerach w Milano?..strzyga pokątnie po domach...taniej wychodzi dla wlascielki...bo bez podatku.Albo jak kogos widzisz z takim psem to pytaj sie gdzie sie strzyże/dowiedz sie u jakies veta..moze da ci dobry adres/..z tego co ja widze to rzadko teraz strzyga swoje psy...przed latem..w kwiet.albo maju..i potem chodzą takie zarosniete caly rok..ze raz myslalam/..po postrzyżynach/ ze to nowy pies..bo wydal mi sie mniejszy..i jakis inny.. hehe..wcale mi nie do smiechu..dzis ponownie zostawilam w klinice wet./na 5 dni/ swego pupila/bardzo cierpiacego zreszta/..i sie trzese z nerwow..jutro operacja. A swoja droga ze Polacy nie potrafia z siebie samych zartowac!?..to smutne..zycie jest latwiejsze jak zartujemy..poza tym ..to virtu...:D
Sette di Nove,dlaczego zalecasz Suonko zmiane psa,Ty tez mozesz zamienic swojego pieska(o ile go naprawde masz?)na innego ,ktory nie choruje.Nie pisz wiecej takich porad !!! Moze zartujesz,ale te zarty moga sie obrocic przeciw Tobie.troche poczytalam i wiem,ze masz jamniorka,tez kiedys mialam......
jasne, ze zartowalam,mam jamniorka co od szczeniaka choruje/jak dziecko/..i juz kosztowal mnie tysiace..drugiego tez juz mamy "standarta"..'na zaś'...ale to bandyta nie jamnik..zezarl pol domu..i jedzie 'walcem' dalej heheh A ten moj ukochany miniaturek ze wzgledu na slabowite zdrowie jest blizej serca..zreszta caly jest tak slodziutki ,ze by chcial caly dzien robic baci baci i siedziec na kolankach..jak dziecko..dobrze rozumiem powiedzenie :wierny jak pies...:D
kocham czlowiekow,ktore kochaja zwierzakow
dziekuje za sprostowanie, niestety na necie nie znalazlam zadnych informacji dotyczacych fryzjera lub psiego salonu, ale udalo mi sie dopytac kolezanki wloszki byc moze jutro zalatwi numer telefonu i po sprawie, pozdrawiam wszystkich milosnikow zwierzakow tych "malych" i tych " duzych";-)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia


Zostaw uwagę