ceny, moda.

Temat przeniesiony do archwium.
interesuje mnie jaka tam jest obecnie moda:)?
oraz ceny ubrań.

z góry dziękuję:)
może jednak ktoś odpisze?:)
Obawiam sie, ze nikt nie odpowie Ci na to pytanie.. Potrafisz odpowiedziec na to pytanie w drugim kierunku:
A jaka jest moda w Polsce? Jakie sa tam ceny ubran?
moge cos nie cos powiedziec..obecnie krolojer moda na lata 60 te..ale jest i mala zajawka na lata na lata 70..czyli wstretne rozszerzane spodnie nazywane tu 'sloniami',chodzi o nogawki..Uwazam ze duzo seksowniejsza jest moda z lat 60,bardziej kobieca,wyszczuplajaca,jak ktos nie wie o co chodzi wystarczy obejrzec jakis film z Auderey Hepburn..Ceny sa wysokie..najlepiej kupowac na obnizkach..sa wtedy za psie grosze
literowka ..obecnie kroluje moda na lata 60...a co do lat 70 to tylko Benneton pokazal w witrynie te rozszerzane spodnie..jeden jedyny sklep..Nie lubie Bennetonu.Nic tam nie kupuje.
hmmm...z butow ..zabudowane szpilki odsłaniające jedynie czubki palców..rowniez buty gladiatorki - zabudowane, skórzane, z paseczkami i na bardzo wysokim obcasie.Jest mnostwo butow w zlotym kolorze..fantastycznie wygldaja w nich opalone nogi..zadnych balerinek..zero!..powrocily do mody koturny.No i dobrze.
a ja tam balerinki uwielbiam :D ale przeciez teraz jest bardziej zajawka na lata 80-te :P
o prosze jak tu czysciutko!...sladu nie ma po takim 'psudojednym'... "siedziecacym samotnie"..widzisz Mulino?... polecam.. super...http://www.wprost.pl/ar/154785/Modny-jak-Mediolan/
..sorry ..'siedzacym samotnie' :D
ploteczki o modzie?„wszystkie chwyty dozwolone”..czyli tygrysek czy jak kto woli panterka,najważniejszych must-have’ów tego sezonu..wlasnie sie zaopatrzylam w brazowe, niebieskie i zielone/buty,torebka, kurteczka, kilka bluzek,czapeczka z daszkiem..:D
A kiedy są wyprzedaże? Koniec grudnia?
http://www.wloski.ang.pl/wyprzedaze_w_Mediolanie_34286.html kojarze je z Befana..wiec zaraz od '3 Kroli'
zimowe wyprzedaze ruszyly dzisiaj! W wielu włoskich miastach, między innymi w Rzymie i Mediolanie, rozpoczęły się w sobotę zimowe wyprzedaże. Będą one sprawdzianem nastrojów Włochów po roku kryzysu. Szacuje się, że w tych dniach każda rodzina wyda na zakupy około 340 eu http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleID=2F2B7A3E-809E-42AE-B8D6-D8F181395AAA
W Veronie tez ;) Wiem coś o tym :)))
ja dzis zaliczylam Roma Est od 10 do 16... nogi mi w tylek powlazily od tego lazenia i i tak nic jakiegos super nie bylo:(
Moje zakupy tez lichawe , ale co tam , lepsze niż nic ;)
Mimo wszystko ja i mąż zadowoleni jesteśmy -no może wyjaśnię ,ze z tych zakupów to mężuś mniej,ale puściłam go pograć w karty z kolegami dla poprawy nastroju, niech wie , ze zadowolona zona to i mąż szczęśliwszy ;)
Okulary Ray-Ban! Zdecydowanie. Do tego obcisłe koszule z krawatem typu śledź albo sweterki w bardzo jaskrawych kolorach. Wystarczy poszukać na Facebook-u :)
Znany dom mody kazał zwalniać starych i brzydkich? Menedżerka oskarża Pradę.
Rina Bovrisee, kobieta z 18 letnim doświadczeniem w branży, nadzorowała sieć sklepów producenta włoskich ubrań w Japonii,w sumie pół tysiąca osób
w 40 placówkach handlowych.
Teraz oskarża swojego pracodawcę, że zmuszano ją do wyrzucenia wszystkich brzydkich i starych pracowników, a jej samej kazano schudnąć i zmienić fryzurę - donosi "The Daily Telegraph".
Prada o dyskryminację została oskarżona przed japońskim trybunałem pracy.Za polecenie jakie wydać miał szef Prada Japan, Davide Sesia, tuż po przeglądzie wszystkich zatrudnionych w japońskim oddziale.
Kazał mi wyrzucić 15 menadżerów sklepów sieci , którzy jego zdaniem byli starzy,brzydcy, obrzydliwi i nie mieli tego wyglądu Prady - zeznaje Rina Bovrisee.
Niedługo po tym 13 z tych 15 osób dostało wymówienia, których przyczyną były słabe wyniki sprzedaży. Davide Sesia powiedział mi na późniejszym zebraniu, bym schudła i zmieniła fryzurę, bo jestem taka brzydka, że nie może mnie pokazywać swoim gościom z centrali we Włoszech - dodaje skarżąca Pradę menadżerka.
Prada odmawia komentarzy mediom.
ale jaja !!!!! ale wszystko jest mozliwe ,jak teraz mozesz tylko liczyc na zatrudnienie jesli masz max 24 i bella presenza !!! mnie te ulizane dziewczatka jednym slowem wkurzaja a najbardziej jak idziesz ze swoim facetem a ta juz nie gada z "nami" tylko z nim jeszcze patrzac mu w oczy ( zazdrosc grr) nawet do apteki czy dentysty nie mozna isc spokojnie hehe i jak tu nie miec kompleksow np:jak idziesz do sklepu przymierzasz bluzke ledwo sie wciskasz a pani przy kasie szczupla jak niteczka (ja tam nie mam z tym problemu ale,,) mialo byc o modzie przepraszam :-P
bo ona biedaczka nic nie je i siedzi w pampersie a wieczorem tak jak polowa gwizdeczek /velin/ telewizyjnych robi sobie lewatywe by miec plaski brzuszek :D..a co do reszt to masz racje..facetowi gapi sie w oczy a mnie jak na zlodziejke co krasc przyszla..przynajmniej ja tak mysle bo lazi zamna krok wkrok..w koncy ja goscia odsylam za drzwi: idz zerknij czy psa nam nie ukradli..pomysl sama to dobry patent..bo facet jak polubi psa to pojdzie do niego i bedzie sie z nim bawil..na ulicy ma wiecej panienek do obserwacji niz ta jedna w sklepie..heheh
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Życie, praca, nauka