sory, znalazlam rowniez ten temat, nie mam doswiadczenia z alitalia, zaniedlugo lece nia do rzymu. mam nadzieje ze nie bedzie cyrkow jak w powyzszym temacie opisanych z podrecznymi..i zgubionymi bagazami, i ze dotrze na czas przed pölnoca;) (lece wieczorem i rzymie bylam dopiero pare razy..)