Liquidazione di lavoro

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,Pracowałem we Włoszech przez 2 miesiące (zarejestrowane).Słyszałem,
że po skończeniu kontraktu mależy mi się tak zwane "Liquidazione di lavoro",
które powinien wypłacić pracodawca.(jest to chyba podatek,który płaci pracodawca
za pracowmika).
Czy ktoś coś wie na ten temat ???. Czy pracodawca powinin mi zapłacić Liquidazione di lavoro ??? Czy po prostu jak mi nic nie powiedział weżmie sobie
to do swojej kieszeni???
W ostatniej " busta paga " powinnas dostac ostatnia wyplate wraz z liquidazione , zobacz czy faktycznie ta lizquidazione byla ci wyplacona jezeli nie to spraawdz jaki typ kontraktu mialas , sa takie kontrakty gdzie liqiudazione jest wyplacana miesiecznie wraz z busta paga ( pytanko bo kurde nie wiem jak sie pisze busta paga po polsku ? ) wiec zalezy to naprawde na jakim bylas kontrakcie i czy aby nie parcowalas dla tak zwanej cooperativa , wtedy o ile sie n ie mysle taka cooperativa wplaca za ciebie ubezpieczenie i nic wiecej czyli o liquidazione mozesz zapomniec. jest wiele sposobow by legalnie wyrolowac pracownika szczegolnie tego ktory nie zna wlasnych praw i co najgorsze nie zna jezyka . zreszta wlochow tez to spotyka.
Pozdrawiam
Dzięki .Mój kontrakt był na czas określomy ale jak mówisz może być w nim parę
kruczków.Będę musiał zadzwonić do agencji pracy,która go przygotowywała pracodawcy i tam się może coś dowiem.Jeżeli chodzi o "busta pagata" to według
mnie jest to idiom znaczący po prostu "wypłata".
Pozdrawiam
busta paga = odcinek wypłaty :)

"Liquidazione" (lub TFR) to po prostu odprawa i należy się osobom zatrudnionym na umowę o prace (lavoratori dipendenti), zarówno na czas nieokreślony, jak i określony. Jeśli wiec pracowałeś na podstawie takiej umowy, odprawa ci się należy i powinieneś ja otrzymać wraz z ostatnia wyplata, a w każdym razie po ustaniu stosunku pracy.
Jesli bedzie sie migal, nalezy zwrocic sie do zwiazkow zawodowych: tzw. patronato. Oni wiedza na 100% co i komu sie nalezy.
Dzięki Wam za wszystkie odpowiedzi pozdro ;]
Tak to prawda co piszesz ale . moj znajomy zatrudnia jakies 120 osob sam widzialem jakie przekrety robil przy zatrudnianiu pracownikow , czy to wlochow czy z innych panstw , zreszta mowil mi co jak gdzie i kiedy , wiec wszystko jest mozliwe, w 90% osoby po zakonczeniu pracy nie wytaczaja spraw ani nie ubiegaja sie o swoje prawa w odpowiednich placowkach wiec to sie oplaca takie kretactwo , oczywiscie pracodawcy . latwo kupic kota w worku .
A to już wybór/problem tych osób, które nie chcą (nie potrafią?) walczyć o swoje prawa. Jeśli komuś odprawa się należy, to pracodawca może sobie "przekręty" robić, ale i tak przegra w sądzie.
zazwyczaj przy podpisywaniu umowy o prace decyduje sie na co przeznaczyc tfr, czy wpalcic na jakis fundusz czy tez dostac w ostatniej busta paga. Ale to moze dotyczy tylko tych mieszkajacych na stale we Wloszech. Zalezy tez od kontraktu, jezeli to byl contratto a progetto to nic ci sie nie nalezy.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia