polska matura we Włoszech ?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie. Znowu się tutaj znalazłam, ponieważ nurtuje mnie pewnien problem. Moje pytanie może wydać się śmieszne, jednak wolałabym się upewnić. Wie ktoś może, czy istniałaby możliwość zdania polskiej matury we Włoszech ? Czy nie ma innego wyjścia jak zrobienie 3letniego, włoskiego liceum a potem włoska matura? Może uściślę, chodzi mi o zdanie polskiej matury na terenie Włoch. Czy jest to możliwe? Może ktoś ma wiedzę na ten temat?
Czy rzeczywiście nikt nie posiada jakichkolwiek informacji ? :)
moze dowiesz sie u ZRODLA czyli napisz maila: [email] do Zespół Szkół – im. Gustawa Herlinga-Grudzińskiego przy Ambasadzie RP w Rzymie Sekretariat szkoły:od wtorku do piątku w godz.16.[tel].00
w 1 i 3 sobotę miesiąca w godz. 11.[tel].00
tel. [tel]http://szkolapolskawrzymie.org/ http://www.wloski.ang.pl/szkoly_polskie_we_wloszech_2544.html
wloska mature zdajesz po 5-letnim liceum, to gimanzjum trwa 3lata
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Szczerze to mam nóż na gardle wiec każda informacja jest dla mnie cenna.
ale że jak...:) nie wiem dokłanie w jakiej jesteś sytuacji ale to co napisałaś dla mnie brzmi troche nielogicznie... jeśli chodziłaś do liceum/ technikum w Pl to zdajesz sobie maturę tu, jeśli kończyłaś szkołę we Włoszech zdajesz włoską tam, ona dość się różni od naszej. Jaka jest inna możliwość ? Przerwałaś naukę w średniej tu i chcesz kontynować tam a zdać maturę polską? To nie da rady... Ta szkoła Pl w Rzymie to nie taka normalna szkoła... tam mają bodajże język polski i historie polski, może coś jeszcze, ale młodzież z tej szkoły chodzi jednocześnie do szkół włoskich, a do tej pl tylko żeby nie zapomnieć języka naszego no i tę historię znać. :)
polskie liceum ma tylko kilka przedmotow uzupelniajcych..tych co akurat nie ma w swym programie liceum wloskie a sa to przedmioty niezbedne do posiadania wiedzy o naszym kraju i zaliczenie ich jest niezbedne do uzyskania swiadectwa dojrzalosci
Wiem że może się wydawać bez sensu to co napisałam. Problem w tym, że poprostu nie wiem czy zdążę zdać maturę w Polsce. Jestem w ciąży a urodzić chcę we Włoszech i nie wiem czy uda mi się to pogodzić. W ostatnich tygodniach ciąży chcę być już tam. Stąd moje pytanie.
wiesz z logiczengo punktu widzenia to najlepiej dla Ciebie byloby zostac w Polsce i zdac mature. przynajmniej zamkniesz ten etap za soba. jesli wyjedziesz bez matury to tam jej nie zdasz. tak jak ktos napisal wyzej, nie da sie chodzic do liceum w Polsce a mature zdawac we Wloszech. przemysl to sobie, dla dziecka i tak wszystko jedno gdzie sie urodzi (w Unii obowiazuje prawo krwi a nie ziemi),a Ty bez matury bedziesz tam po prostu nikim (przepraszam za wyrazenie ale niestety tak to bedzie wygladac, we Wloszech nie ma pracy dla ludzi po studiach).o wiele latwiej byloby Ci nostryfikowac polska mature niz zdawac wloska po polskim liceum. w praktyce musialabys pewnie powtorzyc tam szkole.
nie rodz dziecka we Wloszech..Urodz koniecznie Polsce,bedziesz wygrana w przyszlosci wrazie gdyby wam sie zwiazek rozlecial Dlaczego?odpowiedz znajdziesz na forum.. jest sporo wpisow
Troche inaczej do tematu.
Mam tylko nadzieje ze nie jestes kolejna dziewczyna ktora sie zakochala lub ulegla - bo tak ladnie do mnie mowil.Co tu na forum jest dosc czeste.Wydaje mi sie rowniez ze nie znasz jezyka wloskiego ,raczej tylko troszke-ale milosc wszystko pokona.Co tu na forum jest dosc czeste.Chcez koniecznie jechac do Wloch by urodzic dziecko przy tatusiu.Co tu na forum jest dosc czeste.
Moim indywidualnym zdaniem.Urudz dziecko w Polsce,skoncz szkole i zdaj mature.Mozesz to pogodzic(nie rodzisz jutro)To jest dobry poczatek na bycie Kims w zyciu.Nie badz kapana w goracej wodzie.I masz tutaj W Polsce a nie w Wloszech ludzi ci naprawde oddanych gotowych pomoc,bo tez Cie daza uczuciem.
A amore jak juz raz swoja pupa ruszal to niech i teraz ja ruszy by do Polski przyjechac i byc obok Ciebie w tej pieknej dla was chwili.Albo ?.I niech sie wykaze inicjatywa i odwaga inna niz ruszaniem pupa.Taki szybki test na ile jest wart na przyszlosc.A tlumaczenie ze nie moze bo ma wlasnie zajebista prace i cos tam jeszcze,brak urlopu lub wybuchy na sloncu.Nalezy pomyslec o sobie wzajemnie na zasadzie kompromisu i minimalizacji strat po obu stronach.Dlaczego wy odrazu kiece zawijacie i lecicie,Zawsze to samo w jedna strone.
Pozdrawiam i powodzenia
Nie znanmy szczegolow, ale moim zdaniem rzeczy nalezy robic po kolei. Urodzic i zdac mature w Polsce, potem odnalezc sie w nowej roli matki i dopiero wtedy myslec o przeprowadzkach.
Raz jeszcze.
Papatitii przeczytalem twoja historie wpisow.
Ty potrzebujesz kuratora.
Puknieto cie jak naiwna a teraz trzeba cie puknac mlotkiem gumowym z nadzieja ze pomoze.Twoi rodzice powinni przykuc cie do kaloryfera i poswiecic tobie wiecej czasu.
Jestes klasycznym przykladem naiwnej laski. do zaliczeniaJezyka pomimo dlugiej korespondencji z wlochem/ami dalej nie znasz jezyka.Pewnie znowusz po angielsku tak jak tutaj wiele laseczek pisze.SCIEMA.Teraz mala sie wylacz z forum i rob co chcez.
Nie rob z siebie plakatu.Jestes tylko kolejnym przykladem ktory nie dziala i nic nie daje do myslenia innym laleczka.Taki jest life ,brutalny.
Wesolego nowego roku.
A teraz mozecie mnie krytykowac, ze tak napewno nie jest.
To bedzie piekne moze morze milosci.
Zacznijcie lasce gratulowac dziewczynki.
Mi nie jest jej zal.
Chcialbym sie mylic.
Italiano dziwaku zapewniam Cię, że baaaardzo się mylisz. Zgubiło Cię czytanie moich starszych wpisów. Od tamtej pory minęło trochę czasu. Tamten Włoch był tylko wakacyjną przygodą, tak to ujmę. Znajomość z nim zakończyłam już dawno, nie potrzebowałam wiele czasu aby zorientować się ile jest wart (czyli nic). Teraz jestem z innym Włochem i jest to poważny związek. Przyjeżdża do mnie conajmniej kilka razy w miesiącu i układa nam się wspaniale. Dba o mnie więc co do jego postawy nie mam najmniejszych obaw. Problem tkwi w czymś innym. Pewnie zostanę za to skrytykowana ale niestety nie mogę wyjawić przed najbliższymi ciąży. Zostałabym nie zrozumiana (szczególnie przez ojca), jestem pewna że nie otrzymałabym pomocy i zapewne spotkałabym się z brakiem akceptacji. Jest to przemyślana decyzja i w pełni świadoma. Mój chłopak co prawda ma nienajgorszą pracę ale poza tym możemy liczyć na duże wsparcie jego rodziców. Także proszę aby następnym razem przemyśleć to co się pisze. Moje pytanie dotyczyło jedynie matury, jeśli jesteście pewni że jest to niemożliwe będę musiała zdać ją jakoś w Polsce, bo nie mam innego wyjścia, tym bardziej że mam zamiar studiowac we Włoszech. Co do języka to nie masz do końca racji. Co prawda więcej rozmawiamy po angielsku, ale również po włosku. Nadal się uczę dlatego nie zawsze za pomocą tego języka mogę przekazać to co bym chciała...
Moze sie pomylilem z ocena co do Twojej osoby i sytuacji.Co bylo moim zyczeniem.
Ale calosc wygladala naiwnie.Z czego to forum slynie.
Jezeli bardzo Cie urazilem moim postem to musze powiedziec Przepraszam i napewno nie bylo to moim zamierzonym celem a jedynie pewnym nabytym uposledzeniem tego forum.
I jedynie moge Tobie zyczyc naprawde dobrego roku i dobrych rozwiazan w licznych sytuacjach zyciowych.
Pozdrawiam Dziwak ale nie tak calkiem
Przyjmuję przeprosiny, szczerze to nie spodziewalam się ciepłych słów. Z resztą nie po to napisałam. Mimo wszystko dziękuje za odpowiedzi.
Jesli moge cos powiedziec to skonsultuj sie z kims z dalszej rodziny bo uwierz robisz wielka glupote. We wloszech bedziesz skazana tylko na jego rodzine.Moze byc slodka i fantastyczna ale to JEST jego rodzina. W razie nieporozumien stana po jego stronie. Polecam lekture forum. Jest tu wiele dziewczyn, ktore prosza o rade "jak wyjechac z dzieckiem z wloch." Pamietaj, ze jak cos pojdzie nie tak to nie mozesz tak sobie zabrac dziecko i wyjechac. Bedzie to traktowane jako uprowadzenie,warto o tym wiedziec wczesniej.
No i co mi sie rzucilo w oczy... on ma fajna prace skoro przyjezdza do Ciebie "co najmniej kilka razy w miesiacu." Zycze powodzenia.
Julia...dobrze Ci radzi...zorientuj się w sytuacji/terenie nie podcinaj sobie skrzydeł na starcie bo nici z latania...kocha Cię? i super tylko dla włąsnego dobra i dobra tego maleństwa bądz INTELIGENTNĄ matką zadbaj o swoją przyszłośc!
Z nadmiaru informacji nie pękniesz a nigdy nie wiadomo co dla nas ma zycie...
papatiti tak z ciekawości zapytam ile masz lat? Wnioskuje ze jesteś młoda ale we wczesniejszych wpisach pisalas cos o pracy i to mnie zmylilo:)
Kochana ja takze uwazam ze powinnas urodzic w Pl... :)
Jak bedziesz chciala odezwij sie [email] pozdrawiam :)
nie wiem po co się wpierdzielam (to wszystko wina Dziwaka) ale rób dziewczyno co chcesz...Twój świat, Twoje zabawki:)...no a ja od siebie szczęścia życzę i zdrowia dla dziecka i matki:)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia