Udalem sie do INPS gdzie po wielu trudach wydano mi druk 411 czy 401 nie pamietam juz jaki.Podbili pieczatke a ja zawiozlem to in blanco do polski dostarczajac do ROPS.Wypelnilismy go tam i reszta zajal sie ROPS,po pol roku wysylajac dokument do INPS-u w Parmie.No niestety ,tutejszy urzad poinformowal mnie ,ze na mocy przepisow z 1992 r nie nalezy mi sie zasilek ,bo :
1-dziecko nie mieszka z ojcem (czyli ze mna ),we wloszech
2-nie mam slubu z matka dziecka
Przemilczalem i po jakims czasie zadzwonilem do konsulatu ghdzie polecono mi zielony numer INPS.Tam wielkie zaskoczenie ,ze jak to mozliwe skoro powinni mi ten zasilek przyznac,jedyna ewentualnosc ,ktorej mogli sie czepic to to ,ze nie zlozylem ANF 42,wiec jak najszybciej udalem sie do mojej siedziby INPS pobrawszy druk i upewnic sie czy to juz bedzie ok.Okazalo sie ,ze z tym tez to swistkiem moge sobie zrobic co chce ,bo i tak sie nie nalezy gdy dziecko niezameznej pary nie mieszka z ojcem.Wiec juz jestem w kropce .Moze ktos z was mial podobny problem i wie jak go pokonac.Czy musze zabrac sie juz za pisanie listu do Strasburga??