Przeprowadzka do Italii 2011

Hej zastanawiam sie czy ktos tak jak ja zamierza rozpoczac studia we Wloszech w tym roku, albo po prostu planuje przeprowadzic sie w te strony :)
Chetnie porozmawialabym z kims o tym, wymienila sie informacjami i przemysleniami na ten temat.

Jezeli ktos jest chetny to zapraszam na priv wymienic sie numerami gg, msn czy w jaki sposob bedzie najlatwiej nam porozmawiac.

Ja jade poczatkowo do Bergamo lub Saronno (jeszcze sie zastanawiam), a pozniej planuje szukac czegos w Mediolanie albo blizszych okolicach.

cześć, ja w lipcu przeprowadzam się do włoch, a dokładnie do bolonii. tak jak Ty wyjeżdżam na studia.. :) Wybrałaś już kierunek? I dlaczego właśnie tamte okolice? :)

oo na jakie studia maddalena?:) w bolonii byłam tylko raz, miałam przesiadkę i spóźnił mi się pociąg i włóczyłam sie 3 godziny ;) ale slyszałam że jest piękna :) ja jadę do trento

Wciąż nie jestem pewna, albo lingue e letterature straniere moderne albo scienze della comunicazione :) z tym, że to pierwsze jest ad accesso programmato, a to drugie libero. Czyli pewnie jak się (odpukać) nie dostanę na lingue to pójdę na comunicazione ;) oba kierunki wydają mi się ciekawe :) a Ty lacoccinella do trento też na studia?
Co do bolonii to bardzo mi się podoba, jak tam jestem czuję się jak w domu ;) chociaż trzaba przyznać, że sporo tam lumpów i są uliczki w które praktycznie nie da się wejść, bo tak śmierdzi eheh.. ale cóż, jestem z warszawy więc można powiedzieć, że jestem przyzwyczajona ahaha ;P

Nie chce mi sie w to wierzyc. Lingue ad accesso programmato :O? Psychologia, prawo rozumiem, ale LINGUE? Pierwsze slysze. U mnie jest accesso libero..

w trento lingue moderne też są ad accesso programmato... aż dziwne, jakoś nie wyobrażam sobie stad włochów pędzących na ten kierunek, ale jednak ;P tak tak ja też na studia :) scienze storiche :) już mnie przyjęli wstępnie więc jestem happy, teraz tylko najgorsza brudna robota papierkowa :P!

A wiecie co jest najgorsze? że to od tego roku wprowadzili tę ograniczoną liczbę miejsc na lingue.. :/ jeszcze w zeszłym roku było ad accesso libero :/ chyba mam pecha.. wg mnie to wina tej całej reformy gelmini.. Kurde, Gosia, gdybym tak nie lubiła bolonii poszłabym tam do Ciebie na lingue ;D

a co to w sumie za kierunek? tzn jakie tam przedmioty są?:)

pytasz o lingue e letterarute straniere? :) kierunek polega na tym, że wybierasz sobie dwa języki obce i do nich odpowiednio literatury tych języków i uczysz się ich przez trzy lata, a do wyboru jest ich mnóstwo, łącznie z perskim, chińskim czy polskim ;) i w zależności od tego jaki profil wybierzesz to od drugiego roku możesz zacząć albo trzeci język obcy - profil plurilinwistyczny, albo profil kulturalny albo profil stricte literacki :) poza tym są tam przedmioty typu geografia, literatura włoska, jakaś historia itp.. wygląda nieźle, no nie? zresztą, Gosia może powiedziec więcej, bo ona to studiuje (z tego co pamiętam) ;) ah no i ja opisałam sytuacje w bolonii, nie wiem czy BG dużo się różni czy nie..

a no to fajnie. w tn jest tylko hiszpanski, niemiecki, angielski i francuski... także myśle Bolonia wydaje się atrakcyjna :) studiowalaś już coś czy po maturze? jak ci idzie ogarnianie dokumentów na studia i do borsy? może założymy wątek wsparcia :D

ja po maturze dopiero :) nie znam nawet wyników, bo dopiero w przyszłym tyg są.. ale nie ma opcji, żebym z czegoś nie zdała ;D no własnie jestem na etapie zbierania dokumentów do borsy.. i ciągle mam wątpliwości, czego oni tak naprawdę będą wymagac w tym caf'ie.. mam już zaświadczenia o dochodach (lub ich braku) ze skarbówki, zaśw. o zameldowaniu z urzędu dzielnicy i o metrażu domu też z urzędu dziel. z działu podatkowego. no i właśnie nie wiem, czy to im wystarczy czy nie. Ty np masz też jakies wyciągi z kont, lokat itd? albo wykaz innych nieruchomości, poza tymi w których mieszkasz? bo rozumiem, że też o borse się będziesz starać ;) ja nie mam zamiaru czegoś takiego dawać :P w ogóle jakich dokumentów potrzebujesz?
a jak z mieszkaniem? wynajmiesz coś sama, czy akademik?

ja skladam o akademik a czy dostane do inna kwestia :P
u mnie wymagane sa wyciągi z kont tylko nie wiem jeszcze czy za 31.12.2010 (za ten sie płaci:/) czy aktualny (dają za darmo w banku:P) może być :P Właśnie napisałam do nich z zapytaniem.
a reszta to podobnie jak u ciebie, tylko jesli chodzi o mieszkanie to po prostu daje do tlumaczenia akt wlasnosci - tam też jest metraż.
I mam tylko problem bo dyplom z licencjatu bede miec dopiero we wrzesniu chyba bo sie guzdrzą... ale mam nadzieje ze poki co wystarczy zaświadczenie z dziekanatu, a potem im doniose oryginał :)

Spokojnie wystarczy :) Ja nie mialam metrazu mieszkania, ale i tak dostalam ISEEU.

Jesli chodzi Lingue e letterature straniere w Bergamo to poziom jest zatrwazajacy, niczego te studia nie ucza, zrozumialam to dopiero podczas tej sesji... I chyba wroce do Polski :P

Uff, od razu mi lepiej :)
No co Ty, naprawdę tak słabo w bergamo? a nie lepiej niż wracać do polski po prostu zmienić uni we włoszech? :)

wg mnie sytuacja w kraju..jest identyczna z sytuacja w Itali..z tym ,ze tu jest duzo wiecej obcokrajowco..dlug publiczny Itali jest zblizony do Polskiego..w kraju gospodarka troche rosnie, tu w Itali jest na minusie zarobki 100o eu t0 jak nasze 1500 zl..i tu badziewie i tam badziewie..ale ja kocham moj kraj i jest dla mnie najpiekniejszy i tam czuje sie najlepiej

.. powiedziała wybitna specjalistka od finansów publicznych krajów UE.. :D
Otóż nie jest tak, jak mówisz..
Chyba, że za zbliżoną wartość długu publicznego uważasz 119 % PKB we Włoszech i 55 % PKB w Polsce..
Pozdrawiam

niby jest ten dług, tylko z drugiej strony włosi mają tak duże 'oszczędnosci' na kontach prywatnych (są pod tym względem na drugim msc na świecie, zaraz po japonii) że przy konfrontacji długu z tymi pieniedzmi dług praktycznie znika. i to m.in przez to mimo kryzysu poziom życia przeciętnego włocha w ogóle się nie obniżył. właśnie przejadają swoje oszczędnosci, bo zamiast ruszyć d.. i coś zrobić to oni są spokojni, bo na kontach mają swoje 'miliony'. nie moge sie doczekać, kiedy odłożone pieniadze się skończą, a oni wreszcie przejrza na oczy i zaczną działać :D

Wlasnie kierunku jeszcze nie wybralam, bo na poczatku ide na cos takiego jak rok zerowy, zeby pouczyc sie lepiej jezyka we wloskim srodowisku :) Chociaz tez myslalam o jezykach, hiszpanskim, francuskim albo portugalskim. Chcialabym moze tez cos takiego jak dziennikarstwo z ukierunkowaniem na stosunki miedzyludzkie, bo po tym jest chyba duzo opcji pracy. No i myslalam o prawie, ale wiem ze z nim pozniej sa duze problemy z praca.
A na jakim poziomie jest wasz jezyk wloski?

Settedinove, ale chyba chodzilo o poziom studiow w Bergamo a nie o sytuacje ekonomiczna we Wloszech. Poza tym to dobrze ze tak kochasz swoj kraj, tez bym chciala uwazac ze jest najpiekniejszy i moglabym wtedy w nim zostac tak jak Ty, a tak to niestety mam utrudnienia w postaci wyjazdow ;) No ale nie narzekam, bo ciesze sie ze mam taka mozliwosc, dla mnie Italia jest naprawde piekna.

Mam takie pytanko, do tych dokumentów do CAF potrzebne jest apostille?

tak, tzn apostille dostaje się do tłumaczeń tych dokumentów. w każdym razie jest niezbędne, bo upoważnia do obracania dokumentami za granicą. poza tym to nic nie kosztuje, mówisz, że na studia i dostajesz za darmo :) jestem z tym na świeżo, apostille brałam w zeszłym tyg, więc można mi wierzyć ;)

hm no dobra a jesli część tłumaczen mam po wlosku a suplement pozwolili mi zrobic po angielsku (bo taniej) to suplement poświadczam w ang ambasadzie czy jak?
aha i jak to jest z tym dichiarazione di valore.. dyplom z licencjata musze gdzies poświadczyć (gdzie?) potem tłumaczonko przysiegle i apostille - to już wiem. No bo maturka w kuratorium, a licencjat? ktoś się orientuje?:)

nie, matura jest legalizowana w menie (przynajmniej ta 'nowa'). wydaje mi się, ze licencjat też w ministerstwie.
z tym suplementem nie do końca rozumiem, ale dokumenty wydane w polsce są poświadczane w msz, tam dostajesz na nie apostille, niezależnie od tego w jakim języku jest tlumaczenie.