Witajcie,
mam problem z fakturą wystawioną przez polską firmę usługową dla włoskiej firmy, z którą współpracuję. Wiem, że na forum są osoby, które także współpracują z włoskimi firmami i wystawiają takie faktury, więc liczę na Waszą pomoc. Z tego, co potwierdziły mi księgowe zarówno w Polsce, jak i we Włoszech, faktura powinna być wystawiona na kwotę netto, VAT 0 i do tego adnotacja, że nabywca usług rozlicza VAT u siebie w kraju. Taka adnotacja jest, jednak sprzedawca nie podał prawdziwej kwoty netto - w rubrykę wpisał bowiem kwotę, która w jego cenniku figuruje jako kwota brutto, z VAT. Czyli kwota brutto udaje kwotę netto. Księgowe twierdzą, że w ten sposób klient będzie płacił VAT podwójnie - we Włoszech ten właściwy i w Polsce, ten "ukryty" przez sprzedawcę w kwocie wpisanej na fakturze jako netto. Natomiast sprzedawca twierdzi, że wszystko jest w porządku i nie ma mowy o korekcie faktury.
Czy faktycznie księgowe mają rację i sprzedawca jest nieuczciwy? Czy spotkaliście się z podobną sytuacją? Choć nie jest to duża kwota, ale jeśli rzeczywiście ten VAT przyjdzie zapłacić podwójnie, chcemy zrezygnować z usług tej osoby - chciałabym jednak mieć pewność, że jest tak, jak nam się wydaje.
Będę wdzięczna za Wasze opinie.
Pozdrawiam!