Czy komuś z Was udało się znaleźć prawdziwą przyjaźń w IT?

No ....nie wiem.....musialabym jej w oczy spojrzec :)
a jak mi kaze dzyndzla przez bibulke cmokac :)))))))
A tak serio to ...moglo by byc ciekawie :))

Marysiu opisalas sie bardzo duzo ,jestem pewna ze wszyscy maja takie samo zdanie jak Ty .Ja sama inaczej mysle o ukraince a inaczej np o angielce .Taka mentalnosc w nas wykreowal swiat .Choc uwazam ,ze nie powinnam tak myslec .....a jednak

Ty sie rob tolerajcyjna badz nie ...ale mnie omijaj szerokim lukiem prosze. ...bo potem Twoja tolerancja Ci podpowiada, ze to ja za Toba chodze...

A na ksiazke nie masz pojecia czy bylby rynek...

Ja na tyle jestem w innej sytuacji, ze do szkoly chodzilam z ludzmi prawie z calego swiata.
I owszem, widzialam roznice miedzy Turczynkami czy Jugoslowiankami...ale przedewszystkim nauczylam sie ze najwazniejsze sa jednak roznice indywidualne charakteru czlowieka.
Ale dzieci nie maja jeszcze wpojonych stereotypow...
Basiu, dzieki ze moge na libacje Sette zabrac:))

Juz chyba kiedys opisywalam jak oskarzylam mojego wychowawce o alkoholizm.
Mialam sobie w szkole wybrac 3 jezyk, wiec wybralam rosyjski.
Oddajac formularz wychowawcy, om mi powiedzial ze matka mi leb ukreci...
Wiec ja pomyslalam ze on jest pijany, bo takie o nim sluchy chodzily.
Dopiero jak w domu oznajmilam ze wychowawca byl zalany i glupoty wygadywal, to mama mi wyjasnila o co mu chodzilo.
On znall ze moja mama jest Polka i bardzo ja lubil i ze on uczyl historii i wiedzial jak Polacy z Rosja sie "lubia":)))
JA NIE WIEDZIALAM! Bo nie mialam skad wiedziec......Bylam wolna od tych uprzedzen.
Nie mialam jeszcze tego nastawienia i dzieki Bogu nie mam jeszcze:))

Magda jesli chodzi o jezyk rosyjski to go bardzo lubie ,nie mowie plynnie ,ale sie dogadam.Natomist niemieckego nie cierpie .Zas biorac pod uwage narod ,jest inaczej, odwrotnie.Nie ,ze nie nawidze rosjan , mam uprzedzenie . Bardziej zaufam niemcowi .Byc moze wynika to z tego ,ze mam znajomych niemcow (dobrych), a ,z rosjanami ,ukraincami....no coz.... mam mieszane uczucia.

a Sette na libacje zabierz ,bedzie ubaw,gwarantowana dobra zabawa.Na 100 % jestem pewna ,ze nie wspomni nic o swej wielkosci :))) .Pamietaj do pewnego momentu ,bo gdy przedawkuje , moze sie jej zrobic fioletowo ,wiec z umiarem :)))

Ja niestety nie umie po rosyjsku, uczylam sie i uczylam te 3 lata i nic:))
To znaczy myle z polskim.
Choc juz wiem ze mienia zawud Magda a nie matematyk:))
A i ruski czelawiek ja lublu:))
Zapije, zakuri i zagula:))
W sumie, tak teraz naprawde spontanicznie powiem ze nie mam chyba zadnych uprzedzen do zadnych narodow. Choc, maja one swe specyficzne cechy..te dobre i zawsze troche tych zlych tez maja.
Wiec to trzeba wziasc pod uwage, a pozniej nic tylko laczyc sie:))

cytuje Marysie 2:..Wlosi z Poludnia czuja sie oceniani jako 'gorsi' przez Polnoc .."..Marysiu2 to nie tak..Plnoc ma dosc utrzymywania Poludnia z wypracowanych przez siebie ciezka i uczciwa praca pieniedzy..tu chodzi o pieniadze..zwsze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase..Polnoc uwaza, ze skoro oni sa wstanie wyparocoac kase na utrzymanie swoich regionow to Poludnie samo sobie powinno radzic ,a nie wyciagac reke do Rzymu po wsparcie..od lat.Polnoc traktuje Sud jako nygusow i obibokow/o mafii nie wspomne

sorry za literowki

Polonia..Marysiu2 Polacy z natury sa nieufni..nie wierza nikomu ,nie ufaja i sa zwsze podejrzliwi a to utrudnia nawiazanie glebszych kontaktow..wola obmawiac i zazdroscic niz cieszyc sie razem ze komus siw dobrze wiedzie..mamy tego obraz i na forum...Co do wloskiej mentalnosci..ja ją kiedys okreslilam faryzeuszowska..Hipokryci,przewrotni klamliwi....a teraz ich mentalnosc w stosumku do obcokrajowcow...wynika po czesci i z polityki rzadu..ktora swego czasu wzniecala strach przed obcymi..dzieki temu strachowi istnieje obecny rzad o ile ktos pamieta jak wygladala ost kampania wyborcza.Oraz inna wazna rzecz...Wlosi dobrze pamietaja ,ze ich przodkowie ponad 100 lat byli emigrantami rozsianymi po calym swiecie/bardzo zle traktowanymi wowczas/..i to ze obecnie mają jakies male majateczki to glownie zawdzieczaja swym pradziadom ..... Marysiu 2 z Ukrainkami sprzatajacymi w polskich domach zenia sie polscy mezczyni :D :D

Sette , ty pisalas zawsze glupoty i to jeszcze do tego w ilosciach hurtowych, ja probowalam z humorem cie poprawiac, niestety na marnie poszly me proby. "przejdzie jej"-mowilam, taki wiek, hormony, smog, wszystko OK...Dlatego teraz ze zdziwieniem czytam twoj post i pytam sie: KOGO TY LUBISZ? O KIM TY MASZ DOBRE ZDANIE?
Mam wrazenie ze jestes wsciekla na caly swiat i zal masz do calego swiata za nieudane zycie.
Nawet wirtualnie nie udalo ci sie zistniec.....
Nie miej pretensji do swiata, bo swiat ma nas wszystkie w swej swiatowej du...e!
Zacznij na swiat lepiej patrzec, a zobaczysz ze bedzie ci lzej malkonentko:))
Zobacz, tu na swiecie:)
Jesien
deszcz pada albo tam gdzie jestes nie pada, tez fajnie
piatek dzis,super bo jutro sobota i jeszcze lepiej
ptak spiewa pieknie w sobote i disko gra glosno
rano na niebie bedzie chmura malowniczo plynac sobie...itp itd:))

ZOBACZ JAK FAJNIE, miej w swej swiatowej du...e swa frustracje.
Juz tu gdzies pisalam ze swiat sie kreci, krec sie razem z nim a nie stoj jak ch.j na weselu:))
Nie, nie jak ch.j, tylko jak baba w pretensjach:)

Ten tekst wyzej napisalabym ci, jak bys ma przyjaciolka byla, a ze nie jestes to wsac se w ....gdzie chcesz:))
P.S. Nie bede poprawiac ze dzis juz jest ta moja ukochana sobota:)))
Zaraz jak rano skoncze prace ide spac a pozniej na balety wodke pic:))

gowno prawda ..slonce swieci i margerytki na trawnikach kwitna..w poludnie slonce dopierdala, ze pot mi splywa z czola..lekki sweterek i bezrekawnik..wiosenne pantofelki dziurkowane..oczywiscie na szpilce..heheh moj real jest inny od twego heheheh..bardziej usmiechniety niz jestes to sobie w stanie to wyobrazic..nie mierzcie mnie swoja miarka...jest tak super ze twa pała mała bys to mogla pojac...heheheh..moze moj styl pisania ma cos zhorrow i thrillerow ktore lubie ogladac..hehehehskoro tak ponuro mnie czytacie a wrzeczuwistosci jest inczej..czylo udaje mi sie dobrze maskowac skor was zmylam co krok...Niedoceniacie przeciwnika ..ciesze sie zemnie lekcewazycie...ten sie smieje kto sie smieje ostatni..a ja to robie od rana do wieczora..tak mam zawsze...na obczyznie nauczylam sie z Polactwem 'gadac po polacku'..w jeden deseń jadę... hehehe...coz.. to swiat virtu co wam sie zawsze placze i myli z relem..ale nie moim realem tylko waszym urojenym ze niby moj real jest taki jaki wy ZDECYDOWALYSCIE ,ze ma byc ..bo tak wam wygodniej myslec ze niby taki mam JA..a to gowno prawda...nie rozdzielacie waszego urojonego realu od fioletowego virtu.. nigdy heheheheh....typowe polactwo z was wylazi a POPRAWIAC to se mozesz kiecke u krakowskiej krawcowej,a nie mnie.Ja sie nigdy nie zmieniam..bo nie jestem choragiewka...ani leccaculoną.Nie potrzebuje zadnej z was tak jak wy sie potrzebujecie nawzajem bo wam w kupie razniej,barachło..U mnie wszystko w porzadeczku i wszystko na swoim miejscu..balagan to macie wy..stad wasze frustracje..az dziw ze wzbudzam w was tak wielkie emocje!!!!!!!!..jest tyle osob obok ktorych przechodzi sie obojetnie..a ja wzbudzam az takie emocje..ze wprost rosnie mi ego!Przynajmniej ja znam przyslowie, ktorego wy nie znacie/a zreszta co byscie zrobily beze mnie,o czym byscie tu pisaly???/nienawisc jest odwrotnoscia milosci ale od nienawisci gorsza jest OBOJETNOSC......ani mnie ziebicie ani grzejecie..za to ludzie z forum maja dosc waszych monologow codziennych z rana i w nocy/dyskusji o sette...zalosne jestescie..ze pała mała..forum dla mnie zawsze bylo... simpatico e molto carino..wy jestescie brutte stronze..fai la brava ,levati dal cazz..

Twoj styl pisania porownalabym do najgorszego gatunku filmu :porno-komedia.
Ja smieje sie wtedy ,gdy mam z czego sie smiac lub do kogo.Nie chodze caly dzien i brechtam sie z wszystkiego.
Z Polakiem rozmawiam po polsku.Taka narodowosc jak "Polactwo" jest mi obca.Tymi slowami (nie wiem jak odczuwaja inni),ale jak dla mnie obrazasz wszystkich polakow na obczyznie.Dla ciebie Wloch -zly , Polak - glupi.Nikogo nie potrzebujesz jestes samowystarczalna MASZ TYLKO FIOLET ".....forum dla mnie zawsze bylo"
A my mamy barachlo czyli:smiech,placz,smutek ,zal, radosc, przyjazn ,milosc ... ZYCIE!

ano..jestem zombi ..uhuhuhuuuuuuuu uuuuuu buhuhuuuuu..nie mam zycia! nie mam zycia uhuhuuuuu..nie mam zycia..ty to masz zycie.. zajebiste....z dziadkami..jest czego pozadroscic..hahahahaha che cogliona incoglionita, urwanie jaj z toba basik, masz tak zryty beret to chyba frustracje z dziadkami ci tak bija na palme,typowe koltunstwo ,czysta dulszczyzna z ciebie wylazi myslisz tylko zyczeniow niestety nie jest tak jak myslisz i to mi daje radoche....chyba zaczne brechtac caly dzien/czego dotad nie robilam/ z powodu twej glupoty/no bo kto madry tak sie zachowuje jak ty????/ ,mam wyjatkowy ubaw z waszego moherowego koleczka, koltuneria rozancowa typu: tylko my jestesmy dobre,tylko my jestesmy najlepsze, reszta jest BE. Koltun nigdy nie daje za wygrana...z zachowania waszego wynika ze wy macie chorobe zwana nerwico kurwicą..to widac..rany jaki obciach ...zenada nad zenadami!! mi dispiaceeeeeeeeeeeeeeeeee ahahahaha

musialam cie nie zle wkurzyc, skoro mnie oblecialo tyle wyzwisk heheheheh

A twoj wpis potwierdza tylko ze mam racje .Wiedzialam ,ze tak bedzie .Jestes zbyt czytelna , przewidywalna

Ano mamy:)
Nawet odloty miewamy:)
Pogrubilam ta przyjazn, bo jest to temat watku i mnie oswiecilo, ze przyjazn jest emocja i uczucie.
Ja optymistycznie jednak zakladam ze Sette nie jest schizofremiczka:))
Tylko udaje kogos innego, kogos kto jej zdaniem jest lepszy niz ona, ja nie wiem kiedy to udawanie kogos innego zamienia sie w chorobe bo nie jestem diagnosta..:)
Po co, to robi....nie wiem, ale sie domyslam.
Przewaznie robja to osoby ktore same siebie nie lubja.
Jak wiec moga lubiec innych? A co za tym idzie nie moga miec przyjacol, takich prawdziwych, bo sami sa sztuczni....
Zostawie juz ta Sette w spokoju:)
Dobrze ze tu nam farmazony pisala, bo to mnie tez oswiecilo zeby dbac o to by byc dla kogos i siebie prawdziwa!
To chyba podstawa przyjazni jest i im wiecej takich prawdziwych osob wkolo siebie znajdziemy tym lepiej.
Wiem ze ze swieca trzeby ich szukac, wiec zycze wszystkim powodzenia w szukaniu prawdziwosci swojej i innych.
W ten sposob bedziemi mieli z kim sie wodki napic:)))))
P.S. Temat "Polactwo", wymownie przemilcze z nadzieja ze wszyscy mamy niesmak po slowach Sette!

renditi conto di che razza di persona sei?....mędzisz jak pokręcona i sama nie wierzysz w to co piszesz..ciesze sie ,ze pisze CZYTELNIE dla ciebie..a skoro jestes w stanie przewidziec co napisze to po co ty piszesz?...to jest nie logiczne..masz za duzo czasu?poswiec go mezowi i dzieciom..albo idz na badoo babo..co ty usilujesz udowodnic sama sobie????

Widze ze czekalas na moj wpis:)))
Meza mam w nosie, a dzieci odam do adopcji, bo mi k..a, w pisaniu przeszkadzaja:)
Ok, teraz nie jestem prawdziwa.
Jestem stara panna, teraz jestem prawdziwa:))

chyba tylko paprancy szukaja prawdziwych osob w necie..albo w realu...po alkoholu ,tak to nigdy nikogo nie znajdziesz pozostanie ci tylko Badoo..co wy macie ?Zycie?..chyba z wlasnego zyciowego doswidczenia wiesz ze ZYCIE TO DZIWKA..jednemu DA innemu NIE DA...kto jak kto ale ty to wiesz najlepiej ..badanciary nie wiedza ,ale ty wiesz ;D

No wrescie pokazalas klase i sie przyznalas ze pokazujesz sie tu nam w krzywym zwierciadle.
Czyli jestes stara, gruba baba na zasilku:)))))
Jedna jest tylko prawda ..TWA GLUPOTA!

och..pomaranczowa jestem, pomarszczona ,okragla i w wydrazonym wnetrzu mam zapalona swieczke heheheheheeeeeeeeeeeeeeeeee,ach piszcie o mnie piszcie......godo cosi ..godoooooo.....

PS..nigdy nie bylam na zasilku!..mowisz, ze fajnie jest?????:D heheheheheheheheeeee

Widze ze nabierasz prawdziwosci:)))
Zeczywiscie godosz i godosz.
Robisz postepy, to sie chwali, bededa z ciebie ludzie:))

Czyli jestes groba i stara bez zasilku:))
Nie wierzylam ze to prawda czym sie zajmujesz...ale teraz hehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehhehehehehehehehehhehehehehehhehehhe:))

Ps nigdy nie bylam na zasilku!cazzo..mowisz ,ze fajnie jest? heheheheheheheeeeeeeeeeeeeee

....godo cosi ..godoooooo.....

No pewnie ze fajnie:))
Na cazzo tylko dorabiam, wiec do ciebie mi daleko...bo ty to na caly etat:))

Mgda jakbys byla za tydzien na krakowskim rynku, to ja jestem chetna na ta wodke z okazji mojego powrotu do polski:D

Ja sobie doskonale zdaje sprawe jaka jestem osoba ,natomiast "medzisz"(hehehe chyba macisz)jak pokrecona to ty i sama nie wiesz czego chcesz.
Ty nie piszesz CZYTELNIE ,ty jestes CZYTELNA .To zasadnicza roznica.
Tu bawie sie dobrze ,wiec nie skorzystam z twojej propozycjii badoo.Chcialabys miec o jedna przyjaciolke wiecej na badoo ? :))

No pewnie ze jestem:)))
Slonce kreci sie z Droga Mleczna...ziemia w okol slonca i wlasnej osi, a my pokrecimy sie po krakowskim rynku a po wodce zakreci nam sie w glowie:))
Moniskka, chetnie pojde na ta kruzele, wiec jak bedziesz w Krakowie daj znac.

Basik, kochana nie bierz wszystkiego do siebie:)
Te zloscliwosci na temat badoo, byly do mnie.
Tak, ja jestem na badoo i nawet prawdziwe zdjecie tam mam, spotykalam sie juz z prawdziwymi mezczyznam z badoo. Czyli to ja jestem ta winna:))
Ale....:
Wysoki fioletowy sadzie, zadam uniewinnienia bo czyn nie jest bezprawny i sprawczyni winny przypisac nie mozna. Przeciez od dawna wiadomo ze Magda jest artystycznie-emocjonalnie niezrownowazona:)
Wysoki fioletowy sadzie, Magda ciagle ciagle szuka zgubionych kokard i obgryza paznokcie.
Niepoczytalnosc fioletowy sadzie! Tak tak...smutna prawda...w tym wieku tak oszalec...niepoczytalnosc z powodu prawdziwosci ...:)))