A w czym tu pomagac? Mam robic za adwokata diabla?
Nie lubie Polakow, ktorych spotykam, smieje sie i krytykuje ich, bo sie z polskoscia i zachowaniami rodakow nie identyfikuje...
Jak jest jakis Polak godny pochwaly to poprawia mi to humor, ale zeby byc szczesliwa ze swojego pochodzenia... NIGDY!
Juz w sama etymologia slowa Polska duzo mowi, jest taka przyziemna, bez polotu...
A moze pijesz do moich arabskich i hinduskich znajomosci...? Jesli tak, to jestes smieszna.
Ja sie prowadze wszedzie dobrze, nikt o mnie nigdy nie powie: latwa, naciagaczka czy bluszcz.
Nierzadko slysze, ze takich ludzi jak ja jest niewiele...