Cytat: mia77
chcialabys studiowac?no to raczej w Pl.przykro mi,ze mama Twojego chlopaka nie uswiadomila Was jeszcze,jakie to jest zycie jako cudzoziemiec....Bedac w Polsce nie musisz miec zadnych obaw co do wiernosci Twojego wsrod wloszek-nie ten szczebel drabiny,za naszych sie nie biora,nie sa oni dla wloszek apetyczni...,a co do naszych mlodych rodaczek,to tych raczej tutaj nie ma!!!czyli zawsze bedzie wracal steskniony do ciebie;)
Co to w ogole jest takie odradzanie? Tylko Wy mialyscie prawo sprobowac swojego zycia poza Polska? Co Ci do tego, jak ktos postanawia pokierowac swoim zyciem i gdzie chce sie ksztalcic? Czy w zyciu chodzi tylko o to, zeby bylo wygodnie i bez problemow? Wyjezdza sie tylko za zarobkiem? Takie siedzenie za granicami nawet bez super fajnej pracy, tez moze byc bardzo ciekawym, budujacym doswiadczeniem. Fajnie rzucac sie na gleboka wode, czerpac inspiracje z roznych zrodel, a nie tylko w jednym miejscu, bo wygodnie, bo bezpiecznie... system zamkniety sie degeneruje, wiec... go for it!
Co do wiernosci chlopaka, to argument, ze cudzoziemki nie biora sie za naszych, a rodaczek brak, jest slaby...
Facet jak pies, a suka chetna zawsze sie znajdzie... wiec jak sie nie ma dobrego haka na faceta, to lepiej nie posilkowac sie takimi stwierdzeniami. Widzialas go? Moze jest tak uroczy, ze sama bys sie nie mogla jemu oprzec. Nie no, super rady wielkich znawczyn zycia.