http://www.rozmawiamy.jezuici.pl/rozmawiamy/forum/107/n/2298 Wszystkie wymogi do ślubu muszą być spełnione - konferencje, poradnictwo rodzinne, protokół badania kanonicznego, zapowiedzi - wszystko to idzie normalnym tokiem. Gdy są wszystkie dokumenty i proboszcz parafii jest pewny, że mógłby ten ślub w swoim kościele pobłogosławić (nie ma przeszkód) wystawiana jest licencja do parafii, w której chcecie zawrzeć małżeństwo. Od początku załatwiania spraw w kancelarrii parafialnej warto zapowiedzieć, że będziecie prosili o licencję i gdzie będzie ślub.
W ślubach za granicą licencja jest uwiarygadniana przez Kurię danej diecezji. Proboszcz wystawioną licencję przekazuje do Kurii swojej diecezji, Kuria potwierdza i przesyła do diecezji parafii ślubu, Kuria tamtej diecezji przesyła licencję proboszczowi faktycznej parafii ślubu. Po ślubie parafia ślubu odsyła standardowe potwierdzenia zawarcia Sakramentu Małżeństwa do parafii, która wystawiła licencję, oraz do parafii chrztu narzeczonych.
Licencję na błogosławienie małżeństwa wystawia się zawsze do konretnej parafii - nie kraju. Warto być, lub mieć kogoś kto będzie w kontakcie z proboszczem miejsca ślubu. Najpierw jest sprawa jego zgody na ślub w jego kościele i trzeba zarezerwować termin. Następnie warto dopytać, czy nie trzeba mu jeszcze odpisu niektórych dokumentów - zasadniczo licencja powinna wystarczyć, ale czasem proboszcz może chcieć jeszcze coś sprawdzić. Dalej warto wiedzieć czy licencja już dotarła. Warto też uprzedzić, ze macie "swojego" kapłana i będziecie prosili o delegowanie go do pobłogosławienia małżeństwa. Trzeba podać nie tylko jak ten ksiądz się nazywa, ale gdzie pracuje i do jakiej diecezji lub zakonu należy. ....o to ci chodzilo?:D http://forum.styl.fm/slub-konkordatowy-krok-po-kroku.t34063.htm