Zakup mieszkania

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 88
Imu - temat rzeka! :))))

Cytat: marysia2
Mi wlasnie sie to wydaje absurdem ...bo juz tak trudno dostac kredyt i go splacac ...i czesto ludzie, co resztka sil splacaja kredyt ...maja jeszcze dodatkowa oplate.

Wlasnie absurdem wydaje mi sie, ze posiadanie mieszkania jest luksusem. ...a splacajac kredyt wcale nie jest powiedziane, ze maja wiecej niz Ci co placa affito.

Mi sie wydaje ten podatek najmniej sprawiedliwym z mozliwych. Mowie oczywiscie o pierwszym mieszkaniu. ...coz mozemy sie roznic w interpretacji sprawiedliwosci ;-)

Rzad wloski, niestety, nie bierze pod uwage tego, co nam sie wydaje sprawiedliwe czy sluszne..., tak wiec pozostaje nam sie pogodzic z rzeczywistoscia...

To prawda, ze, od 2008 roku, nie placilo sie ICI za abitazione principale, ale jest duzo osob, ktore nie placa IMU.
Moj target to lud pracujacy :))) Czyli rodzinka posiadajaca jedyne mieszkanie (najczesciej cat. A2 lub A3, rzadziej A4 i A7), w prowincji lub na obrzezach miasta, czyli nie mowimy tu o rendite catastali bardzo wysokie. Wiekszosc z tych osob j


Cytat: Paola81
Rzad wloski, niestety, nie bierze pod uwage tego, co nam sie wydaje sprawiedliwe czy sluszne..., tak wiec pozostaje nam sie pogodzic z rzeczywistoscia...

Alez Paola ja wiem, ze rzad raczej sie mnie o zdanie nie zapyta;-) ...i wcale a wcale nie zamierzam nawet probowac ow rzad przekonywac. ...szczerze ...tylko i wylacznie zdziwilo mnie, ze moze sie komus wydwac ten podatek sprawiedliwy. ...ale widac, ze sa takie osoby - jak Ty np. ..ani nie zamierzam Cie przekonywac, ani krytykowac. Ty uwazasz go za sprawiedliwy, ja za niesprawiedliwy ...i tyle, zyjemy dalej ;-)
Zjadlo mi polowe tekstu... i wyszlo troche bez sensu...

wiec probuje ponownie...

Rzad wloski, niestety, nie bierze pod uwage tego, co nam sie wydaje sprawiedliwe czy sluszne..., tak wiec pozostaje nam sie pogodzic z rzeczywistoscia...

To prawda, ze, od 2008 roku, nie placilo sie ICI za abitazione principale, ale jest duzo osob, ktore nie placa IMU.
Moj target to lud pracujacy :))) Czyli rodzinka posiadajaca jedyne mieszkanie (najczesciej cat. A2 lub A3, rzadziej A4 i A7), w prowincji lub na obrzezach miasta, czyli nie mowimy tu o rendite catastali bardzo wysokie. Wiekszosc z tych osob jest esente lub placi bardzo malo.

Podejrzewam, ze taka rodzinka bolesniej odczula podwyzke cen benzyny lub produktow zywnosciowych, niz IMU.

Po dupie dostastalo sie, za to, posiadaczom seconde case lub wynajmujacym. W porownaniu do ICI, placa prawie dwa razy tyle. I to, chyba, wiekszosc osob ("biednych") uwaza za sprawiedliwe? (Oczywiscie zdarza sie, ze seconda casa to czesc eredità po rodzicach itp., ale w tym przypadku panstwo jest okrutne i kieruje sie filozofia "nie stac cie na utrzymanie? sprzedaj!").

Ucierpieli tez, posiadacze usi gratuiti. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze tylko niewielki procent to usi gratuiti "prawdziwi". Wiekszosc to seconde, terze, decime case, w ktorych mieszkaja poszczegolni czlonkowie rodziny. Wg. IMU abitazione principale to dimora abituale, a nie tylko residenza anagrafica. Wystaczy sprawdzic (co niektore gminy juz robia), ile domow w miejscowosciach turystycznych jest zamieszkalych przez caly rok.

Gminy potrzebuja kasy i, czy beda ja mialy z IMU, czy z addizionali, czy z... boh!, nie robi roznicy. Kasa i tak bedzie z naszej kieszeni. Zmienia sie tylko nazwa.

Podsumowujac, uwazam za:
- niesprawiedliwe wprowadzenie kolejnego podatku (w trudnej dla wszystkich sytuacji),
- sprawiedliwe, ze osoby, ktore maja malo, placa malo, a najczesciej nie placa wcale,
- sprawiedliwe, ze ci, co maja seconde czy ennesime case lub affitti placa wiecej,
- sprawiedliwe, ze dotychczasowi evasori (usi gratuiti fittizi) musza zaczac placic.

Juz lepiej tego nie potrafie wyjasnic.

Oczywiscie, nie probuje Cie przekonac do mojego zdania. A juz, bron Boze, mam zamiar Cie krytykowac!!! Chcialam tylko dobrze wyjasnic o co mi c'mon :)))
Ja wiem na czym polega IMU - i na piewsze mieszkanie uwazam, ze to kompletnie niesprawiedliwy podatek. ...i dalej mnie dziwi dlaczego go uwazasz za sprawiedliwy.
edytowany przez marysia2: 15 lis 2012
Rzeczywiscie rzad wymyslil to IMU zeby wyciagnac dodatkowa kase od ludzi. I tak np. znam osoby, ktore maja mieszkania w centrum duzego miasta zakupione 50 lat temu i placa wysokie IMU co przy niewysokiej emeryturze jest wydatkiem. I znam takich, ktorzy maja wille daleko od centrum i placa niskie IMU mimo, ze maja dobra sytuacje ekonomicza. W obecnej sytuacji, ktora panuje we Wloszech otrzymanie kredytu mieszkaniowego nie jest latwe, a jesli nawet sie juz go otrzyma to trzeba go splacac po niekorzystnych warunkach przez cale zycie (warunki sa znacznie mniej korzystne niz przed kryzysem). Oczywiscie trzeba wplacic sporo kwote do banku (minimum 20% wartosci mieszkania) plus dodatkowe oplaty jak np. notariusz. Trzeba jeszcze dodac, ze dostanie kontraktu na czas nieokreslony jest wrecz niemozliwe (a nawet jesli ktos ma taki kontrakt to nie ma nigdy pewnosci, ze np. za rok nie zamkna prywatnej firmy i pozwalniaja wszystkich). Bez kontraktu na czas nieokreslony nie dostanie sie kredytu. Biorac pod uwage fakt, ze obecnie zatrudnia sie na progetto, apprendistato, stage albo w ogole pracuje sie bez zadnego kontraktu to nie dziwie sie, ze Wlosi mieszkaja tak dlugo z rodzicami. Jak taka osoba moze osiagnac niezaleznosc ekonomiczna? Wystarczy obliczyc ilu Wlochow wyjechalo za praca do Wielkiej Brytanii na przyklad. We Wloszech jest mega korupcja, mafia, dodatkowo kradnie tutaj kto tylko moze i jesli sie nie zmieni ta wloska mentalnosc to moim zdaniem bedzie jeszcze gorzej niz jest.
Cytat: margherita2
W obecnej sytuacji, ktora panuje we Wloszech otrzymanie kredytu mieszkaniowego nie jest latwe, a jesli nawet sie juz go otrzyma to trzeba go splacac po niekorzystnych warunkach przez cale zycie (warunki sa znacznie mniej korzystne niz przed kryzysem). Oczywiscie trzeba wplacic sporo kwote do banku (minimum 20% wartosci mieszkania) plus dodatkowe oplaty jak np. notariusz. Trzeba jeszcze dodac, ze dostanie kontraktu na czas nieokreslony jest wrecz niemozliwe (a nawet jesli ktos ma taki kontrakt to nie ma nigdy pewnosci, ze np. za rok nie zamkna prywatnej firmy i pozwalniaja wszystkich). Bez kontraktu na czas nieokreslony nie dostanie sie kredytu. Biorac pod uwage fakt, ze obecnie zatrudnia sie na progetto, apprendistato, stage albo w ogole pracuje sie bez zadnego kontraktu to nie dziwie sie, ze Wlosi mieszkaja tak dlugo z rodzicami. Jak taka osoba moze osiagnac niezaleznosc ekonomiczna?

...i wlasnie tak interpretuje ten podatek ...jest Ci trudno ...to jeszcze Cie dobijemy i nie damy opuscic domu rodzicow! ...dla mnie to kopanie lezacego ...bo uznanie, ze mieszkanie posiadaja tylko bogaci ...w ogole nie miesci mi sie w glowie!
Cytat: marysia2
Ja wiem na czym polega IMU

Sorry, nie chcialam Cie urazic. Nie mialam zamiaru pouczac Cie, ani nie wykladac teorii. Argumentuje tylko moj punkt widzenia... Nie chce, zeby ktos pomyslal, ze jestem masochistka, ktora lubi placic podatki albo sadtystka, ktora uwaza, ze trzeba dokopac biednym. :D

Cytat: margherita2
tak np. znam osoby, ktore maja mieszkania w centrum duzego miasta zakupione 50 lat temu i placa wysokie IMU co przy niewysokiej emeryturze jest wydatkiem. I znam takich, ktorzy maja wille daleko od centrum i placa niskie IMU mimo, ze maja dobra sytuacje ekonomicza.

Juz pisalam co panstwo mysli o takiej sytuacji... Ci emeryci moga sprzedac swoje mieszkanie w centrum miasta i, za ulamek tej kwoty, kupic cos dalej od centrum i przy tym placic mniej IMU. W moim miescie, za rownowartosc ceny mieszkania w centrum mozna kupic i trzy wille daleko od centrum.

Cytat: margherita2
W obecnej sytuacji, ktora panuje we Wloszech otrzymanie kredytu mieszkaniowego nie jest latwe, a jesli nawet sie juz go otrzyma to trzeba go splacac po niekorzystnych warunkach przez cale zycie (warunki sa znacznie mniej korzystne niz przed kryzysem). Oczywiscie trzeba wplacic sporo kwote do banku (minimum 20% wartosci mieszkania) plus dodatkowe oplaty jak np. notariusz. Trzeba jeszcze dodac, ze dostanie kontraktu na czas nieokreslony jest wrecz niemozliwe (a nawet jesli ktos ma taki kontrakt to nie ma nigdy pewnosci, ze np. za rok nie zamkna prywatnej firmy i pozwalniaja wszystkich). Bez kontraktu na czas nieokreslony nie dostanie sie kredytu. Biorac pod uwage fakt, ze obecnie zatrudnia sie na progetto, apprendistato, stage albo w ogole pracuje sie bez zadnego kontraktu.

Cytat: margherita2
uznanie, ze mieszkanie posiadaja tylko bogaci ...w ogole nie miesci mi sie w glowie!

Podyskutuj na ten temat z osobami, ktore, z wymienionych przez Ciebie powodow, moga tylko pomarzyc o kredycie i wlasnym mieszkaniu i przez cale zycie beda placic affitto.

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia....

Mnie bardziej wkurza np. podwyzka cen benzyny. W skali rocznej, dojazd do pracy, w porownaniu z poprzednimi latami, kosztuje mnie duzo wiecej niz IMU.
I wg. mnie juz bardziej "niesprawidliwe" jest to, ze place za benzyne (za chleb czy za cokolwiek innego) tyle samo, co osoba, ktora zarabia dziesiec razy wiecej ode mnie.
Ja jestem właśnie na etapie poszukiwania nowego lokum do wynajęcia.
Mam mieszkanie w PL i zastanawiałam się nad zakupem czegoś tutaj, w Italii.
Ale w sumie, nie jestem pewna na jak długo tu zostanę, a nie jestem pewna czy w obecnej sytuacji to jest dobra inwestycja.
Co o tym sądzicie?
inwestycja dobra,dlatego ze w tym okresie mozna kupic mieszkanie "tanio" i po paru latach(kiedy to Italia troche dzwignie)je sprzedac...
No tak, ale skoro kupisz na kredyt...
Przecież odsetki i koszty kredytu są aktualnie bardzo wysokie.
Dodatkowo banki bronią się przed wcześniejszymi spłatami, bo jest to dla nich utrata zarobku.
Ja osobiście nie wierzę,że w najbliższym czasie ruszy się na tyle by taka odsprzedaż była opłacalna.
A wynajmować w ogóle się nie kalkuluje.
to w takim razie wedlug ciebie co lepsze kupic mieszkanie i z trudem je splacac czy zyc latami na wynajmie i nic z tego pozniej nie miec?????
mia77: nie wiem czy dobrze zrozumialam...uwzasz ze Italia sie za pare lat dzwignie????
tak
Z tego co zrozumiałam to mirable często zmienia miejsce zamieszkania ze względu na pracę i nie jest jeszcze powiedziane,że zatrzyma się w Italii na stałe. Poza tym po tak krótkim pobycie trudno jeszcze wybrać miejsce zamieszkania na wiele lat. A zakup mieszkania zobowiąże do pozostania w określonym miejscu.
I własnie dlatego pytałam, czy waszym zdaniem jest to intratna inwestycja. Czy przy aktualnej sytuacji ekonomicznej zaciągnięcie kredytu na nieruchomość we Włoszech się opłaca. I biorąc właśnie pod uwagę, że niekoniecznie musi to być mieszkanie dla samej mirable.
No bo jeśli zdecyduje się wyjechać lub zamieszkać w innym miejscu we Włoszech, to pozostanie jej wynajęcie swojego lokum . A to moim zdaniem mało opłacalne w dzisiejszych czasach. I( zawsze obarczone ryzykiem, że lokatorzy nie będą płacili i będzie trudno się ich pozbyć.

Zresztą sytuacja mirable jest tylko przykładem (mam nadzieję, że się nie obrazi:))
Sama zastanawiam się nad zakupem mieszkania. Co miesiąc płacę 600 euro afitto, więc chyba starczyłoby na ratę. No, ale z drugiej strony nie jestem pewna czy tu zostanę. Nie mam rodziny, dzieci, a mój partner też często wspomina, że chętnie zmieniłby miejsce zamieszkania. Firmę mogę przenieść, ale co zrobię wtedy z mieszkaniem???
Slonce, masz racje....to moj 4 kraj z rzedu w ktorym mieszkam i napewno tutaj nie zostane :) Zakup mieszkania ma nie wiele z tym wspolnego jednak :) Nadal jestem chetna na to mieszkanie bo wydaje mi sie tanie. W moim planie jest tutaj pozostanie rok ( firma w ktorej chce pracowac wlasnie sie buje i plan jest za rok przyjecia). Nie wspamianajac o sytuacji w obecnej firmie... Potem moge je zatrzymac, wynajac albo sprzedac. Przez rok moglabym jednak splacic troche kredytu. Bank jest nawet chetny na kredyt (!!!) zeby mi i mojemu chlopakowi dac, ALE....i tu nie wiem co to znaczy bo spotkanie mam w przyszlym tyg wiec czekam :) Cos czuje ze za tym sie kryje nie zla biurokracja wiec na razie siedze i obserwuje. Czytam tez co tu dziewczyny pisza. Nie brzmi to zachecajaco.
Paola cena beznzyny w tym kraju to wstyd!!!! Na wyspach hiszpanskich litr <1E. A w it to chyba najwyzej w calej Europe!!!! Kurna masakra ile tu benzyna kosztuje!!! Najlepiej to by bylo tankowac w Austrii za 1.51. Ale w dwie strony to sie tez srednio oplaca :DDD Jednym z moich marzen zanim tutaj przyjechalam bylo jezdzenie do domu autem!!! Naiwnosc ludzka nie zna granic :D
No właśnie, więc sytuacja podobna do mojej:)
Szczerze mówiąc czekam też bardzo na to, jaką ratę Ci zaproponują.
Tylko nie wiem, czy będziesz chciała się podzielić takimi informacjami.
Bo własnie chodzi mi o ustalenie, czy potem, z takiego wynajmu , da się opłacić ratę i podatki:)

obserwuję wnikliwie sytuację na rynku nieruchomości i nie wróży ona nic dobrego. Mieszkam nad samym morzem, w drogim kurorcie i rok temu ciężko było coś wynająć na wakacje. W tym roku ofert było pełno przez całe lato, i ceny w związku z tym znacznie spadły.
No i jestem w trakcie zmiany mieszkania, po dwóch latach i z tego co porównuję moje poprzednie poszukiwania lokum , z tymi aktualnymi, to ofert jest o wiele więcej , a ceny znacznie spadły.

Poza tym słyszałam od wielu osób, ze we Włoszech bardzo ciężko pozbyć się niepłacących lokatorów. I to też mnie dodatkowo przeraża.

Włochy to też mój czwarty kraj, ale nie sądzę by ostatni:)
SLonce: ja na Twoim miejscu bym nie sprzedawala mieszkania w pl. Mieszkanie to mieszkanie. Zawsze jakies zaplecze. Ja w sumie zrobilam nieco inny myk. Tez chcialam kupic mieszkanie w pl 2 lata temu ale mama mnie przekonala ze ceny ida w dol i zebym zrobila lokate zamiat kupna i zaczekala na cos ciekawego. 2 lata temu mialam na 2 pokoje. Dzis mam na 3. Ale lokate mam taka ze nie moge ani jej ruszyc ani wybrac nic jesli moja mama sie nie zgodzi. A wymusilam na niej podpisanie zeby sie nigdy nie zgodzila na ruszenie oprocz ze na mieszkanie :DDD Przezorny zawsze ubezpieczony!!!

Podziele sie informacja jesli bede ja miala. Mysle ze to bedzie dlugi proces. Auto kupowalam 2.5 tyg!!! To co dopiero mieszkanie.....
Nie mozna wyrzucic lokatorow??? To moze lepiej wynajac i poprostu nie placic?:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Ja przez dwa lata jeździłam autem:)
Super sprawa.
No, ale od roku tylko samoloty.
Kilkudniowe wypady się nie opłacają:(
Można ich wyrzucić, ale nie jest to takie proste.
No bo jak, siłą ich wyniesiesz? Mogą wezwać policję:(
I zostaniesz posądzona o napaść.
No, a nawet jeśli, to wyobrazam sobie taką sytuację.

Wynajmuję mieszkanie, i nie wpływa przelew z afitto.
Dzwonię i pytam, bo akurat mieszkam w Brazylii (na przykład).
Obiecują, ale nie wpłacają.
Na odległość ich nie wyrzucę.
Muszę pofatygować się na miejsce i tam interweniować.
A przecież w kilka dni nie załatwię im eksmisji:(((

ale w ok 4..do 5 mies to zalatwia..adwokat..musi byc wyrok sadu wowczas wlasciciel nakleja wyrok sadu na drzwiach mieszkania i tym samym nie moga juz wejsc do domu ani nic z tamtad zabrac..inaczej lamie prawo
NIe dostanie osoba cywilna, prywatna kredytu mieszkaniowego na zakup mieszkania za granicą!!!!!!! (sprawdzałam!) np. bank Deutsche Bank w IT i PL mają tylko tę samą nazwę ale już całkiem inne przepisy, które regulowane sa na terytorium danego kraju. I tak prosząc o kredyt w Deutsche Banku Pl nie otrzyma sie go na zakup mieszkania we włoszech,. O taki kredyt nalezy ubiegać się na terytorium kraju, w którym chce zakupić się mieszkanie.
Tak jak Paola 81 pisała, potrzebna jest umowa przedstępna oraz spotkanie z notariuszem. Płacimy mu nie tylko dolę (ok 2000 euro) ale także za podpisanie aktu notarialnego. Później podpisując kolejne umowy z gazownią, wodociągami, elektrowną, ewentualnie telefon. Za każdym razem płacimy depozyt, który jak dla mnie jest skandalicznie wysoki od 80 do nawet 200 euro za podpisanie umowy. POtem przychodzą pierwsze rachunki płatne co 2 miesiące (Lazio).
Należy niezwłocznie udac sie również do urzędu miasta aby zrobić adres zameldowania. Do 2 tygodni przychodzi carabiniere, aby uwierzytelnić, że się tu mieszka oraz liczba pokoi, łazienek jest zgodna z papierami dostarczonymi wcześniej UM. Aha! W trakcie dokonywania rejestracji swoich danych w UM należy donieść papiery dot. Powierzchni mieszkania, liczby poszczególnych nieruchomości (np. mieszkanie 1 + garaż 2= całkowita kubatura). Taki wypis musi dokonać ta osoba, która sprzedała nam mieszkanie. U mnie w tym przypadku był to inżynier, przedstawiciel firmy deweloperskiej. Potem z jego podpisem należy oddać jak najszybciej w godzinach urzędowania (trochę dziwne mają te godziny) papiery i dokonać opłaty podatku śmieciowego. Otrzymuje się papierek - rachunek, że wpłate dokonano. I oddaje sie go w innym pokoju UM. Nie pamiętam dokładnie nazwy bo mąż zajmował sie szczegółami.
Przyznam, że najgorsze były te telefony do różnych firm aby zrobić umowę (linki) a potem żmudne czekanie na odpowiedź (w formie listownej) i oczywiście szok związany z kwotami jakie z góry należało zapłacić w formie depozytu). NIe rozumiem tego bo depozyt płaci się za wynajem aby dany element nie zbiegł nie płacąc za dane z góry 3 miesiące. Ale żeby azać płacic komuć kto przeciez się chce wprowadzić... to od czego miałby uciekac?!?!?!??!
Pozdrawiam i życze powodzenia w biurokratycznych kruczkach :)
Meldunek nie jest obowiazkowy.
Cytat: Ota
Meldunek nie jest obowiazkowy.

Obowiazkowy nie jest, jesli kupuje sie tzw. seconda casa.
Jesli skorzystalismy z agevolazione prima casa, mamy 18 miesiecy na zameldowanie.
Jesli zamierzamy odpisac kredyt od podatku, na zameldowanie mamy 12 miesiecy.
Oplaca sie zameldowac jak najszybciej, zeby placic mniej IMU.
Dodam, ze aby skorzystać z ulg podatkowych "prima casa", nie trzeba mieć koniecznie zameldowania w mieszkaniu, którego ulgi te dotyczą - wystarczy zameldowanie na terytorium gminy, w której się ono znajduje.
Cytat: deelaylah
Dodam, ze aby skorzystać z ulg podatkowych "prima casa", nie trzeba mieć koniecznie zameldowania w mieszkaniu, którego ulgi te dotyczą - wystarczy zameldowanie na terytorium gminy, w której się ono znajduje.

Dzieki!!! :D

Faktycznie, moja wypowiedz to byl skrot myslowy ;))))

W pierwszym moim poscie w tym temacie napisalam wszystkie warunki, zeby skorzystac z ulgi. Jesli kogos interesuje...
edytowany przez Paola81: 23 lis 2012
Przyznaje się bez bicia, ze nie przeczytałam całego wątku, zareagowałam tylko na ostatnie wpisy.:)
Cytat: deelaylah
Przyznaje się bez bicia, ze nie przeczytałam całego wątku, zareagowałam tylko na ostatnie wpisy.:)

Ja tez rzadko czytam cale watki, wiec dobrze zrobilas! :)
Cytat: Paola81
Ja tez rzadko czytam cale watki, wiec dobrze zrobilas! :)

Naprawde tak nisko sie cenisz? ;)
edytowany przez marshmallow: 24 lis 2012
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 88

 »

Życie, praca, nauka