problem z wynajmem mieszkania

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,

Mam pewien problem z nieuczciwym własicielem mieszkania.
Przed świętami zmieniałem mieszkanie i udało mi się znaleźć całkiem fajne w Rzymie.
Byłem, oglądałem. Poszedłem nawet z włoskim kolegą co by nie było żadnych nieporozumień.
Wpłaciłem opłate rezerwacyjną (1xczynsz) i umówiłem się na odbiór mieszkania 30 grudnia.
W między czasie jeszcze pokazali mi inne mieszkanie ale to mi się wcale nie podobało.

Gdy 30ego pojawiłem się po odbiór kluczy i podpisanie kontraktu pojawiły się problemy.
1. Nie mogą mi dać mieszkania które rezerwowałem, ale tylko to drugie które mi się nie podoba.
2. Pojawia sie dodatkowa opłata dla agencji o której nie było mowy. Od początku kontakt jest z właścicielką mieszkania.
3. Kaucja zwiększyła się do 3 krotności czynszu.
Ogólnie w niedziele o 21:00 zostałem bez miejsca do życia z autem wypakowanym gratami. Na szczęscie koledzy włosi pomogli w noclegu.

Ogólnie ja innego mieszkania niż rezerwowane i na innych niż ustalone wcześniej warunki nie chcę, a właścicielka nie chce oddać wpłaconej opłaty rezerwacyjnej.

Macie pomysł jak to ugryźć?
Czy pozostaje mi tylko wynajęcie adwokata i postraszenie jej pozwem?

Mam jakby co papier potwierdzający uiszczenie opłaty. Maile w których prosiłem o podesłanie wcześniej kopii kontraktu które pozostały bez odpowiedzi i bezstronnego świadka w postaci kolegi włocha.
Mozemy tu pomagac, n.p. pisac po wlosku dobry list polecony; adwokat nie jest potrzebny.
Prawo wloskie mowi o "danno da vacanza rovinata": masz kwit, pismo, maila rezerwacjyny etc.?
A tez wydatki prowadzone... (bilety, tickets parkingowe....oplaty telefoniczne...): kopiowac i wysylac razem z listem.
Masz szans co najmniej na zwrot kaucji.
Cytat: grzech_p
1. Nie mogą mi dać mieszkania które rezerwowałem, ale tylko to drugie które mi się nie podoba.

Jeśli na pokwitowaniu wpłaty zaliczki za "zablokowanie" mieszkania wyszczególnione są wszystkie dane lokalu (adres wraz z numerem mieszkania), to nie ma problemu, ponieważ oferują Ci lokal niezgodny z tym, co ustaliliście. Jeśli natomiast na pokwitowaniu nic nie ma, to... ich słowo przeciwko Twojemu, niestety.

Cytat: grzech_p
2. Pojawia sie dodatkowa opłata dla agencji o której nie było mowy. Od początku kontakt jest z właścicielką mieszkania.

To zwykła nieuczciwość, ale jeśli nie masz na piśmie, ze umowa miała być podpisana bez pośrednictwa agencji (a raczej na pewno nie masz), to niewiele można poradzić. Masz prawo odmówić i zrezygnować z mieszkania.

Cytat: grzech_p
3. Kaucja zwiększyła się do 3 krotności czynszu.

Według mnie początkowa kaucja służyła tylko i wyłącznie jako zaliczka gwarantująca ci rezerwacje mieszkania, natomiast prawo włoskie przewiduje, ze właściciel ma prawo zażądać kaucji (służącej jako zabezpieczenie od ewentualnych szkód wyrządzonych przez lokatora) w maksymalnej wysokości trzykrotności czynszu miesięcznego.

Cytat: grzech_p
Ogólnie ja innego mieszkania niż rezerwowane i na innych niż ustalone wcześniej warunki nie chcę, a właścicielka nie chce oddać wpłaconej opłaty rezerwacyjnej.

Jeśli masz znajomego adwokata (w celach oszczędnościowych ;)), najlepiej wysłać jej list, w którym adwokat w Twoim imieniu zada zwrotu wpłaconej zaliczki ze względu na zmianę lokalu bez Twojej uprzedniej zgody.
Cytat: deelaylah
Jeśli na pokwitowaniu wpłaty zaliczki za "zablokowanie" mieszkania wyszczególnione są wszystkie dane lokalu (adres wraz z numerem mieszkania), to nie ma problemu, ponieważ oferują Ci lokal niezgodny z tym, co ustaliliście. Jeśli natomiast na pokwitowaniu nic nie ma, to... ich słowo przeciwko Twojemu, niestety.

Niestety wszystkie mieszkania mają ten sam numer jako że są to wydzielone części większej willi.
Ale mam jako świadka kolegę z pracy.

Cytat: deelaylah
To zwykła nieuczciwość, ale jeśli nie masz na piśmie, ze umowa miała być podpisana bez pośrednictwa agencji (a raczej na pewno nie masz), to niewiele można poradzić. Masz prawo odmówić i zrezygnować z mieszkania.

Mam tylko zrzuty z subito i innych portali w których były bezpośrednie namiary do kobitki. Nikogo z agencji po drodze nie było. Plus jeszcze była prośba kobitki o zrobienie tego bez rejestrowania. Z agencją by o to chyba nie prosiła.

Cytat: deelaylah
Według mnie początkowa kaucja służyła tylko i wyłącznie jako zaliczka gwarantująca ci rezerwacje mieszkania, natomiast prawo włoskie przewiduje, ze właściciel ma prawo zażądać kaucji (służącej jako zabezpieczenie od ewentualnych szkód wyrządzonych przez lokatora) w maksymalnej wysokości trzykrotności czynszu miesięcznego.

Początkowa była owszem opłata rezerwacyjna. O koształ kaucji była dyskusja podczas spotkania.

Cytat: deelaylah
Jeśli masz znajomego adwokata (w celach oszczędnościowych ;)), najlepiej wysłać jej list, w którym adwokat w Twoim imieniu zada zwrotu wpłaconej zaliczki ze względu na zmianę lokalu bez Twojej uprzedniej zgody.

I tak też pewnie w końcu zrobię. Znajoma kolegi to adwokat więc może pomoże za niewielką prowizję. Póku co sam wysłałem oficjalny email na którego brak odpowiedzi. Papier od adwokata podejrzewam że może silniej zadziałać.
Dzięki za pomoc.