Od czego zaczac "nowe zycie"..

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie! Mieszkam na Sycylii od 6 lat,ja nie pracuje, maz tak ale przestana za niedlugo mu placic za prace, mamy dwoje dzieci ( w tym jedno w wieku szkolnym). Maz chce przeniesc sie na polnoc Wloch w okolicy Vicenzy gdzie ma kolege i ten mu oferuje prace (1000eur/mies) ja jestem sceptyczna ale chyba nie ma wyjscia.. Od czego zaczac? Jak szukac pracy dla mnie? jakiejkolwiek pracy.. Poradzcie mi prosze..
Najpierw niech jedzie mąż,zobaczy jaka jest sytuacja,zarobi,wtedy wynajmie mieszkanie i sciągnie Ciebie z dziećmi
Jak najpredzej przenosic sie na polnoc, tym bardziej, ze jest tam ktos, kto na poczatku moze pomoc.
1000 euro? Za to raczej zyć sie nie da, jeśli mowa o 4 osobowej rodzinie. Ogólnie dobra decyzja, bo na północy na pewno są większe możliwości i więcej pracy. Pytanie czy macie inne zasoby finansowe, oszczędności i ewentualnie mieszkanie które można sprzedać albo wynająć na Sycylii....
Te 1000 euro to powiedzmy taka "sicurezza" na start , zanim ja cos znajde.. Myslicie ze w sluzbie zdrowia jest to mozliwe? (laboratorium-mam nostryfikacje) Sledze "Gazzetta ufficiale" ale panstwowa sluzba niestety tak na poludniu jak polnocy nie oferuje... Zeby znalezc cos w prywatnej raczej trzeba byc chyba na miejscu? Przynajmniej tak szuklam pracy w Polsce, kiedys tam.. Zreszta podjelabym jakakolwiek prace na poczatek. Moj maz mysli ( i mi to sugeruje ze zdecydowaniem) ze wystarczy znalezc adresy w internecie albo zapisac sie na Adecco i wysylac CV i cos sie znajdzie.. Niestety nie mamy zadnego zaplecza finansowego, nic do sprzedania..
W ostatnich dniach myslalam o powrocie do Polski. Mam gwarancje powrotu do pracy w zawodzie ale co bedzie robil moj maz? Co moze robic osoba, ktora zna slabo polski (tzw. komunikatywny) slabo angielski i ma problemy z kregoslupem?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Solo italiano

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia