Wiesz co? Pierwszy wyraz Twojego pierwszego wpisu świetnie Cię opisuje.
Masz tanie loty, zorganizuj sobie sama "językowe kursy". Na lotnisku, w autobusie, w sklepie, w hostelu- przecież to i tak będzie wysiłek dla kogoś, kto nie lubi danego języka.
Gdzie chcesz lecieć? Pomóc Ci w wyszukaniu tanich połączeń?
Albo się zapisz na jakieś czaty miłosne, aby sobie przynajmniej poczytać opisy.
Jak zobaczysz facetow, o których możesz tylko pomarzyć (czy teraz czy w ogóle), to od razu Ci przyjdzie ochota do nauki.
edytowany przez dr_aiuto: 10 maj 2014