Co sadzicie o zapisaniu sie do takiej cooperativa edificatrice? Podobno czeka sie wiele lat ale to tez zalezy na mieszkanie, ktore kosztuje polowe niz czynsz jak sie wynajmuje, np w Bolonii za monolocale placi sie przewaznie 450-500 euro no i do tego wszystkie oplaty, a jak dostanie sie z cooperativy to polowa nawet.Tylko ze chca tzw. prestito infruttifero ktore wynosi najczesciej 20.000-35.000 euro... Niby za roboty wykonane w tym mieszkaniu... Niewiem czy warto wiec sie zapisywac?