Prosze o pomoc, pilne

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Bardzo prosze o przetłumaczenie wiadomości na j polski :
ciao bella volevo dirti che se non hai voglia di parlare basta dirlo perche puo capitare a tutti. Ora divertiti! Io esco vado a bere e poi a drogarmi. Buona fortuna!!!
hej piekna, chcialem ci powiedziec, ze jesli nie masz ochoty na rozmowe wystarczy, ze powiesz, kazdemu sie to moze zdarzyc. A teraz baw sie dobrze! Ja wychodze sie napic a potem nacpac sie. Niech ci szczescie dopisuje!(albo szczescia zycze!)
To jak jest w takim razie "cześć" po włosku?
czesc to jest ciao
tak mi sie napisalo hej ale mialo byc czesc.....sorry
nie chce zakładac nowego tematu dlatego się podpinam
co znaczy to przekleństwo "ta' salùde"
mam nadzieje, że dobrze napisałam
..to napewno przeklenstwo?..bo pierwsze slysze.. :D
moze nie, nie wiem i dlatego pytam ;/
tak wywnioskowalam
a moze to brzmialo: ti saluto /pozdrawiam cie
a zawsze wyciagasz wlasciwe wnioski?..z czego to wywnioskowalas? dlaczego ktos mialby ci mowic przeklenstwa?
Ta salude to jest jeden z dialektow..ale nie wiem jaki :D
wiem, ze dialekt tzn bardziej jezyk potoczny
moj wniosek wynika stad, ze to sformulowanie zostalo wypowiedziane w zlosci
no to jasne, ktos mial Cie dosc i Ci powiedzial "zegnaj, do widzenia, pozdrawiam cie" w znaczeniu "splywaj"
ok dzieki
myslalam, ze to bardziej pikantne
poszukaj w wyszukiwarce..znajdziesz tu i pikantne :D
a poszukam i przyswoje zeby lepiej moc sie odegrac
ja znalazlam; "TA SALUDE" (espressione bergamasca di Ciao devo andare
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Brak wkładu własnego