Prośba o przetłumaczenie poprawnym jęz. włoskim

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

31-57 z 57
| następna
napisz do mnie na moj mail to ci odpowiem..a twe wpisy jako ze sa zlosliwe..i ze jestes tu na forum kilka dni to cie kwalifikuje na trola..i cie zglosilam.. he he do... nazwijmy to 'obserwacji psychiatrycznej'.. hehe..Nie karmic trola...
MArtino, skoro jestes takim purysta jzykowym i perfekcjonista, moze powinienes zaczac dbac o swoj jezyk ojczysty? Co to znaczy 'sorka bardzo'? pffff....
Umbryjko jesli zaczniesz sie przyodziewac jak np... Doda..na 100% cie zapamietaja nie tylko profesorowie ale wszyscy lacznie ze sprzataczakmi i dzieciakami z okolic..Doda typowo slowianski typ urody..mini..tipsy, opalenizna.. typ:Piracica Cyc Wypuklych
Ano czego to czlowiek nie robi dla popularnosci. Ale przynajmniej jak jakis steskniony fan bedzie wysylal za mna listy to nie bedzie klopotu z odpowiedzia: tak znamy te bionde o wypuklym biuscie:))
Czy możesz sprawdzić pocztę ??
Profes, moze bedzie lepiej jak nie bedziesz kontynuowal swoich poszukiwan na tym forum, ani na zadnym innym (to taka moja rada i nie jest to zlosliwosc. Przynajmniej tak tego nie odbieraj). Sam widzisz jak ten wątek, ktory zalozyles się potoczyl, wiec po co tracic czas. Jak chciales zeby ktos przetlumaczyl Ci taki tekst, to trzeba bylo poprosic kogos o to na priv, bo tekst jest na swoj sposob osobisty, no i cala ta Twoja historia również, więc zacznij moze działać tak jak powinienes, jesli to dla Ciebie sprawa najwazniejsza. Powodzenia zycze.
to sie nazywa NARCYZM Caterino :D
A o czym myslisz, bo nie rozumiem?
mówiłem Ci już "suppi" prostaczko o polskich znakach. A co znaczy: "jzykowym"? Nie wiesz co znaczy: "sorka" - to od angielskiego "sorry" czyli "przepraszam" zrozumiałaś? czy to zbyt trudne dla Ciebie? I pewno jeszcze myślałaś że powinno się pisać "krztałt" a nie "kształt" oj biedna prostaczka. Ostatnia pozostała na bastionie krytyki nie tego człowieka, co trzeba. Żałosna jesteś!
Z reszta jak ktos ma jakis powazny (wg niego oczywiscie) problem, to sa 'skuteczniejsze' sposoby, zeby go rozwiązac. I tyle... Inaczej stoi sie w miejscu, jak się gdzies puka, a nikt nie otwiera, wiec po co tracic czas na to pukanie;)
Coraz mniej ciekawe robi sie to forum - pelne zlosliwych uwag, itd. W koncu to kazdy, kto tu wchodzi tworzy te stronke. Zastanawiam się co niektorzy próbują komuś udowodnic czy pokazac przez te czasami swoje daleko idące oceny... Konczy się tym, ze wchodzimy tu i zamiast normalnie ze soba porozmawiac, wymienic się spostrzezeniami - kłócimy się, choć niejednokrotnie niepotrzebnie...
Facet jest patologicznie zainteresowany swoja wlasną prezentacja tu na forum,pewny siebie i nie przejmuje się zupełnie opiniami i radami innych forowiczów.Jest wyraźnie wyższościowy, ma skłonność do mimowolnego poniżania innych ludzi i dawania innym do zrozumienia, że są gorsi i ma gdzieś ich zdanie ,rady i opinie.Spójrz na jego wszystkie wpisy na forum,wejdż w profil gościa.TO NARCYZ.Jego cel to AUTOPREZENTACJA.
Jakby więcej osób mu napisało tak zwyczajnie, bez odrobiny złośliwości, żeby nie szukał w taki sposób - tutaj na forum, to może facet, by dał sobie spokój, a tak... sam widzisz - jak kogos obsypuje się zarzutami, itd, to trudno jest siedziec cicho i nic nie odpowiedziec, więc sam widzisz jak wygladają te wątki. Nie staję po żadnej ze stron, swoje zdanie powiedziałam wczesniej, ale moze niech kazdy z nas powstrzyma się przed złośliwością. Jak ja nie mogę komus pomóc, to nie zabieram glosu, albo jak temat mnie nie interesuje. Zobacz jakby wygladał chociazby ten wątek, gdyby nie było tego wysmiewania i wylewania swoich wlasnych, subiektywnych opinii na temat osob, ktore tu piszą. Jak ktos będzie potrzebował opinii psychologa, czy psychiatry to wybierze się do specjalisty. Tymczasem Ty, to co wyżej napisałeś mógłbyś odnieść do samego siebie;) I mam wrazenie ze Profes już więcej nie zalozy tu podobnego wątku. Dziwne jest to, ze ta agresja jest skierowana tylko i wyłącznie do osob, ktore sa od niedawna na tym forum, nikt nie ruszy tych 'starych wyjadaczy chleba', ktorzy sa tu od lat zapsani. To tez daje do myslenia.
Traktuj innych tak jakbys chciał, zeby oni Ciebie traktowali;)
Dobrego dnia zyczę;)
Dziekuję za tę uwagę i podzielę się swoją, gdy za coś się zabieram, nie ma takiej siły, która powstrzymałaby mnie przed osiągnięciem celu, a co dopiero kilka złośliwych uwag na forum. Jesteśmy społeczeństwem, które powinno się uczyć np. od Włochów co znaczy rodzina, jak należy traktować rodaków na emigracji i w ogóle wzajemnego szacunku i tolerancji, gdy się sami wzajemnie nie szanujemy trudno oczekiwać tego od obcych nacji. Fakt mogłem napisać na priv ale po odzewie zauważyłem, że chyba nie ma chętnych aby mi pomóc, dlatego popełniłem błąd. Rada dla Ciebie, jeśli chcesz tutaj coś załatwić i uznasz, że jest choćby jedna osoba zdolna Ci pomóc, to tylko tym się przejmuj aby ona Ci pomogła, nie marnuj czasu na ludzi, którzy nie znają własnego języka i są nie pismienni - ONI CI NIE POMOGĄ. Pozdrawiam.
Raz złamie zasady i odpowiem, spójrz do słownika i poszukaj innego znaczenia słów, które masz na myśli, a z którymi jednoznacznie mnie kojarzysz, 4% populacji to ludzie z defektem, a inność nie oznacza wyjątkowości. Życzę wiecej tolerancji.
Profes, sprawdź pocztę .Pozdrawiam
Profes, ale to nie bylo do Ciebie!!! Naprawdę. Mialam na mysli te glupkowate wypowiedzi co niektórych uzytkownikow w Twoim watku.
I wzajemnie, odp. "Raz złamię zasady..." też nie była do Ciebie, tylko do Sette di Nove ;) Odpowiedź do Ciebie jest poniżej - "Dziękuję za tę..."
a ja to doskonale rozumiem. Tonący brzytwy sie chwyta. Też bym tak pewnie zrobiła.

Może jest część ludzi, którzy sami potrafia sobie radzic z problemami, których omioja cierpienie, ale jest tez ta częśc bardziej wrażliwa.
?o_O
fikumiku ..czesc ludzi potrafi uzewnetrznic swe problemy..strzasnac je na innych..prawie jak za Gierka:Towarzysze!...Pomozecie??? POMOZEMYYYYYY!!!!!!!!!!!
Martino il Bravo 7 Sty 2009, 12:46 odpowiedz
Nie hardak, ale studiowałem 2 lata w Polsce psychologię ogólną i rozwojową, psychiatrii nie studiowałem. Ale no sorka bardzo gość chce napisać do profesora! żeby ten mu podał namiary na jakąś tam klientkę - czy to jest normalne?? Czy jakikolwiek profesor, ba! jakikolwiek wykształcony człowiek odpisałby na coś takiego?? - pytanie retoryczne


Zgadza się Martino!!!!
a co ma do tego wyksztalcenie?
tak zauwazylam, ze ludziom, ktorym najbardziej sterczy z butow sloma lubia gadac 'o studiowaniu', 'zyciu studenta', 'uniwerytescie', 'skryptach' i ' wyksztalceniu'...bleh, zalosne to:/
.. he he masz racje byl tu ../i jest nadal...odbanowany po 6 mies./niczym flaga wymachiwal jak przed soba piszac co chwile, ze studiowal na HARvardzie i Oxfordzie /i to jednoczesnie ..sic!/co bylo wierutna lipą..po polsku poprawnie nie potrafi pisac,ostatnio nawet przyjal nicka od nazwy HARvardu, praktycznie sam uwierzyl w swe kłamstwa.. buhahahaha
oooooj widzę troche sie spoznilam na ostra wrzawe... jestem tu nowa... i o jedno chce prosic przetłumaczcie mi piosenke due cose importanti- tekst jest w nowych tematach...jest łatwy ale jestem początkująca... z gory dzieki
powinnas kochanie zalozyc nowy topic w dziale: tlumaczenia a nie wjezdzac Profesorkowi na jego ukochany post..bo cie obsztorcuje..
Temat przeniesiony do archwium.
31-57 z 57
| następna

 »

Życie, praca, nauka