Hej, Izucza, milo ze sie odezwalas i to z TAKA wiadomoscia!
Lepiej, ze zaraz bedzie drugie dziecko - wiecej pracy bedzie przy dzieciach na poczatku, ale za to beda miec siebie nawzajem do towarzystwa potem!
Moje dzieci sa dokladnie w tym samym wieku - blizniaki, 3 i pol roku. Od pewnego czasu sporo bawia sie razem (kiedys bardziej sie bili niz bawili lub bawili sie oddzielnie), wymyslaja jakies historie i wydaje mi sie, ze zupelnie mnie wtedy nie potrzebuja... Ja wowczas zasuwam z zaleglymi pracami domowymi.
Wrocilam do pracy, gdy skonczyly 6 miesiecy; do ukonczenia przez nich 1. roku zycia przyslugiwala mi praca o 2 godziny krotsza, a potem juz tak zostalo - jako part-time 6 godzin dziennie bez przerwy (hurra).
Nie myslisz chyba serio o pojsciu do pracy majac 2-miesieczne dziecko - abstrahujac od faktu, ze teoretycznie nie maja Cie prawa zatrudnic dopoki dziecko nie ukonczy 3 miesiecy...
Co do opieki medycznej - to jestes obywatelka Unii i masz prawo do takiej samej, jak obywatele Wloch, tylko musisz uregulowac swoj status prawny. Kiedys Ci o tym pisalam, juz dawno - czy to mozliwe, ze nic nie zrobilas? Eee, na pewno masz juz "carta di soggiorno", ktore przysluguje obywatelom UE. (info na: www.poliziadistato.it).
W ASL powinnas dostac "tessera sanitaria" i wybrac sobie lekarza rodzinnego (czyli darmowego), ktory potem bedzie Ci wypisywal skierowania na badania zlecane przez ginekologa.
Tu rzeczywiscie wiekszosc dziewczyn i kobiet chodzi prywatnie do ginekologow. Mozesz chodzic "panstwowo", gratis, do jakiegokolwiek szpitala, wtedy za kazdym razem przyjmuje Cie ten ginekolog, na ktorego trafisz i w razie watpliwosci nie masz do kogo zadzwonic z pytaniami.
Niezaleznie od prywatnych wizyt masz prawo do trzech usg darmowych, jedno na kazdy trymestr ciazy (w razie ciazy zagrozonej oczywiscie moze byc ich wiecej) - tylko z wyprzedzeniem trzeba je rezerwowac (telefonicznie) w szpitalach.
Dodatkowe mozesz robic odplatnie, ceny znasz...
Wiekszosc badan krwi i moczu tez bedzie gratis, jakies dodatkowe moze Ci ginekolog zlecic, za na ogol niewielka odplatnoscia.
Ale naprawde to wszystko mozesz znalezc u zrodla - na stronach roznych ASL, na roznych stronach internetowych dla kobiet w ciazy (np. www.quimamme.it, www.mamma.it i mnostwo innych, wrzuc "gravidanza" w google).
Najwazniejsze, to wyrobic sobie "papier"- "carta di soggiorno" i "tessera sanitaria" i masz dostep do panstwowych uslug.
Dostac sie do ginekologow mozesz, jesli chcesz do ktoregos z Fatebenefratelli, dzwon na nr ogolny, gdzie rezerwuja wizyty, usg i inne i pros do ktoregos z nich. Czasem Ci odpowiedza, ze najblizsze terminy sa zajete, wowczas spytaj w ktore dni przyjmuje i zadzwon dzien wczesniej lub tego samego dnia - cos sie moze zwolnic. Z tych, ktorych poznalam, moge polecic: Baiocchi, Valensise (dirigente), Patrizia Forleo (dirigente, jest jeszcze inny Forleo, facet, tez ponoc dobry), ale jest wielu innych dobrych, ktorych nie zdazylam poznac; to ogolnie b. dobry szpital. Nie polecam jedynie dott.ssa Draghi... Ja chodzilam do Forleo, ale chyba wolalabym, jesli idzie o stosunek do pacjentki - Baiocchi (ktory przyjmowal mnie na oddzial dzien przed porodem) - bardzo przyjacielski, serdeczny, Forleo jest z tych "zimnych" (ale "notowania" ma dobre).
Ja rzeczywiscie, od czasu do czasu, odpowiadalam na jakis Twoj post (jeszcze mieszkalas na Appii, a raz wczesniej pisalas z Polski chyba), ale chyba potem znikalas z forum, wiec nie wiem, czy cokolwiek z tych "rad" wykorzystalas.
Pozdrawiam!