BOCCO!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
Bocco, co z Twoja poczta?? Od wczoraj odpisuje ci na maila, ale wszystko wraca... :-(
Nie mam zielonego pojecia, o co chodzi! Za chwilke wysle ci maila z dwoch roznych adresow, daj mi znac jak dojdzie.
oki:)
puk puk, listonosz:-)
lece :)
I'm waiting
Bocco, jestes?
No to pytam: jaka jest latem sytuacja na niemieckich autostradach? Raczej nie ma takich korkow jak we Wloszech, co?
Roznie to bywa, bo czasami zdarzy sie jakas kraksa i wtedy powstaje korek, no ale w koncu prawie przez cale Niemy leci trzypasmowka, wiec wszystko bardzo szybko przebiega:-) Aha, no i na niektorych odcinkach sa remontowane drogi, wiec wtedy tez wszystko sie lekko blokuje. Najlepiej wyjechac w niedziele, bo ciezarowki maja zakaz poruszania sie.

ps czyli zadna z moich skrzynek mailowych nie dziala? moze to jednak cos u ciebie a nie u mnie?
No my bysmy wlasnie w niedziele wyjechali (jesli ropuch zgodzi sie przenocowac w modenie, zamiast szukac hotelu w Niemczech, tym bardziej, ze jest juz pozno na rezerwacje, a ceny poszly ostro w gore), wiec spoko.:) Wypadki i prace drogowe wliczam w ryzyko podroznicze, ropuch natomiast twierdzi, ze "na pewno beda autostrady zablokowane tak samo, jak tutaj, bo wszyscy na wakacje/z wakacji jada". Nie moge wbic mu do glowy, ze nie we wszystkich krajach klasa pracujaca ma urlop w tym samym okresie, kiedy to wszyscy rzucaja sie gwaltem nad morze... (wg niego wloskie, wszyscy Niemcy jada do Wloch i korki tworza;))

PS. Moja skrzynka funkcjonuje bez zarzutu, wyslalam dzis 4 maile, wszystkie doszly, zaden nie wrocil...
Ale z Rzymu do Modeny jest zaledwie troche ponad 400km, a wiec oplaca sie wam robic tam przystanek, przeciez to jest zaledwie 1/3 waszej drogi? Ja sama jechalam z PL do Niemiec i sie nie zmeczylam, a sa to jakies 730km, a wiec twoj ropuch mysle, ze spokojnie mogly przejechac 800km. Jesli chcesz to moge sie popytac o nocleg w Nürnberg (Norymberga), bo pracuje i mieszka tam moja kumpela. Moglaby sie rozejrzec za czyms tanim dla was. Albo ewentualnie powiedz mi, po ilu kilometrach chcielibyscie zrobic przerwe?
wlasnien zerknelam w twoj stary email, ze macie 1800km do zrobienia, wiec ten pomysl z noclegiem w Modenie po ponad 400km chyba nie jest najlepszy. No ale oczywiscie to tylko moje zdanie
Jak juz, to myslelismy o okolicach Poczdamu, po po pazdziernikowych doswiadczeniach wiemy juz, ile ropuch jest w stanie przejechac. I chcemy podzielic trase na krotszy i dluzszy odcinek (lub odwrotnie), tak jak ostatnio. W pazdzierniku zatrzymalismy sie pod granica wlosko-austriacka, a potem w 13 godzin (z postojami na szwabska kielbase, ktorej ropuch nie potrafil sobie odmowic;)) dojechalismy do mnie do domu.
Natomiast jesli pierwszy odcinek zrobilibysmy krotszy, to z Modeny bedzie tylko 2 godziny dluzej jazda trwala, a ropuch wtedy dojechal wcale nie zmeczony i chcial z moja mlodsza siostra na dyskoteke leciec...;)
no 3 godziny...
jak uwazacie, w sumie wszystko zalezy od tego ile kilometrow macie do zrobienia w PL, bo jazda przez Niemcy jest stosunkowo szybka
Bocco, wrocil mail wyslany do Salvatore, pod spodem wklejam ci komunikat serwera:

When trying to deliver your message, the mail server at imail4.gazeta.pl encountered
problems with the following addresses:

For [email] Open (213.165.64.100) Error 0sec (554 We are not accepting connections
from such hosts. ( www.gmx.net/serverrules ) 554-{mx017} Your address is listed as dynamic on
SORBS (dul.dnsbl.sorbs.net)

For a more detailed explanation see netwinsite.com/surgemail/deliver_failed.htm

Jak widzisz, nie mozesz odbierac maili ode mnie...
W Polsce mamy do przejechania ok. 250 km
250 km to bardzo malo, wiec przystanek w Modenie to moze i nie najgorszy pomysl, bo Niemcy pokonuje sie w bardzo szybkim tempie
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Solo italiano