DRUGI STOLIK- CZESC 14

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 70
poprzednia |
witajcie. zaczynamy nowa czesc naszego stolika. mam nadzieje ze w tej czesci odnajdziemy sie wszystkie. czesc 13 sta byla chyba pechowa...co u was dziewczyny? wystarczy usiasc i napisac kilka slow. nie uskarzajmy sie na brak czasu, zawsze znajdzie sie chwilka aby cos napisac. pozdrawiam.
Witaj Marzenko.
Dawno sie nie odzywałam, ale jakoś tak tyle na głowie. Teraz aktualnie mam gościa z włoch więc też jestem zajęta, ale jak napisałaś, można znaleźć chwilkę na wpis.
Ja w sierpniu wybieram się do Włoch, więc mam nadzieję, że odpocznę.
A jak u Ciebie? jak zdrowie Twoje i Oliwki?
Margo a jak u Ciebie?
Pozdrawiam resztę kobitek, Te które mnie pamiętają i Te które nie:)
Duzo zdrowia Wam życzę.
Pozdrawiam.
witaj. u nas ciagle pada... oliwka ciagle chora, caly lipiec chorowala z przerwami brala antybiotyki. w pracy dobrze, poznaje nowych ludzi, rozmawiam, moje zycie nabralo barw. urlop mam od 20 sierpnia 10 dni ale nie mam zadnych planow. a reszta dziewczyn chyba zapomniala o nas... przykre to.
Witaj Marzenko:)
Dziewczyny na pewno nie zapomniały, poprostu jest sezon wakacyjny, każdy gdzieś jedzie, ma gości i w ogóle zawsze jest tak, że te letnie miesiące spędzamy bardziej aktywnie i stąd nasz brak czasu.
Napewno dziwczyny sukcesywnie zaczną odpisywać.
Miłego dnia dla wszystich.
witaj. moze faktycznie i sezon wakacyjny... ale taka cisza od dluzszego czasu. u mnie ciagle pada, leje... slonca nie ma. te lato deszczowe jest.zepsul mi sie telefon, dobrze ze ma jeszcze gwarancje, jutro go zaniose, mam nadzieje ze go naprawia w serwisie. jutro do pracy na 6 ide. wlasnie ogladam biura podrozy-wycieczki do italii, jest tego mnostwo tylko wiadomo pieniazki trzeba miec i to sporo. pozdrawiam.
no to moze ja sie dosiade, od miesiaca jestem w italii, wczesniej prawie codzienne sledzilam wpisy na forum, teraz nie mam niestety czasu, zycie jest ciezkie eh ale postaram sie tu zagladac czesto;)
witaj palmieri, super ze sie dosiadlas. bylam w weekend u swojej rodzinki we wroclawiu. odwiedzilam, poplotkowalam. bylam tylko dwa dni bo w poniedzialek musialam wracac do pracy. teraz pracuje sama bo moj kolega z pracy ma dwa tygodnie uropu, a potem ja sie wybieram od 20 sierpnia.pozdrawiam. MEG co z toba? odezwij sie.
hej, ja w polsce mieszkam niedaleko wroclawia i musze powiedziec e jest to moje ulubione miasto,tesknie strasznie
tak wroclaw to piekne miasto.moja cala rodzina tam mieszka. palmari a w italii w jakim miescie przebywasz?pozdrawiam.
hej hej, obecnie mieszkam nad jeziorem garda, niedaleko verony, ale planuje przeprowadzic sie bardziej na poludnie do abruzzo,tam mam wielu znajomych, spedzilam tam duzo czasu, no ale wszystko zalezy od tego czy znajde prace,mam nadzieje ze jak najszybciej bo tutaj nie za bardzo mi sie podoba, prawde mowiac czuje sie tutaj jak w niemczech, mieszkajac w miejscowosci turystycznej slysze czesciej niemiecki niz wloski,jakos w innych miastach wloskich turysci mi nie przeszkadzaja a tutaj mnie szlag trafia, moze dlatego ze nie czuje sie tutaj najlepiej eh,marzena jezeli chodzi o podrozowanie z malym dzieckim to nie jest tak zle,moja siostra ma synka 2,5 lat i czesto jezdzi z nim pociagami nawet w nocy, sa specjalne przedzialy dla matki z dzieckiem, ona mieszka w warszawie ale czesto przyjezdza do moich rodzicow, maly sie przyzwyczail do podrozowania,ja sama z nim tez jezdzilam i bylo ok,papa
dziewczyny czemu nie piszecie? MEG, MADDYY, CATTI, BIRI,I INNE dziewczyny co u was? napiszcie chociaz kilka slow. nie pozwolmy temu watkowi umrzec.
Witajcie Wszystkie cieplutko! U mnie znowu zaczęła sie szkoła. Synio poszedł do pierwszej klasy i trchę to przeżywam. ale chyba bardziej się przejmowałam jak Milenka szła do szkoły.Teraz już znam dobrze wychowawczynie i jakoś mi łatwiej.A ja pracuje znowu w dwóch szkołach(w drugiej mam tylko 3 godz tyg) i mam trochę więcej obowiązków. Dobrze że pracownica w sklepie sobie dobrze radzi, więc juz tam spedzam coraz mniej czasu. Na strone zaglądałam dość często, ale zrobiłam sobie troche wakacji od pisania.A teraz miałam trochę popracować nad rozkładami materiałów, bo w domu to zawsze znajdzie się coś do roboty, żeby obowiązki odłożyć na potem. dzieciaki są w szkole, a ja siedzę w sklepie i zamiast pracować to przeglądam stronki w internecie. Muszę się bardziej zmobilizować! Pozdrawiam wszystkich i zaglądajcie tu częściej ( Maddy, Marzenka , Catty ..............) Pa pa Jola
mobilizuje sie...... ciao ragazze, u mnie w koncu w a k a c j e !!!! bez tego dziadowskiego slonca upalow i wilgotnosci!!!! hi hi hi jade do Gdyni!!!! Juz sie nie moge doczekac, skonczylam prace w niedziele, a nowy kontrakt zaczynam dopiero w pazdzierniku... skad taka pausa? hihihi 21 wrzesnia bierzemy z moim amore slub koscielny u nas w Gdyni!!! Juz prawie wszystko zorganizowane, dzi po 21 bedziemy w gdansku z moja kumpelka i jej dziecmi a mezowie przyjada w sobote hihi, do tego czasu musze odebrac sukienke, zeby moj amore jej nie widzial, troche jak dzieciaki przezywamy te uroczystosc mimo, ze juz slub cywilny rok temu mielismy, ale to co innegoooo!!! hihih ale jestem naladowana emocjami, przyjedzie tez nasza wloska rodzinka i w ogole bedzie masa ludzi, to chyba tyle co u mnie teraz.. o sprawch bardziej przyziemnych szkoda pisac, pozdrawiam was serdecznie i jadeeeeeeeeeeee! pa
Maddy! Moje gratulacje. Myślę że przyślesz jakąś fotkę. A gdzie sie podziewa Meg?
jolu, maddyy witajcie.nareszcie sie doezwlayscie, jak to milo. MADDYY to wspaniale ze wezmiesz slub koscielny, zycze ci wszystkiego najlepszego w tym pieknym dla ciebie dniu.JA nadal jestem niestety sama. oliwka duza , rosnie jak na drozdzach. pracuje caly czas, bylam trzy dni na wycieczce z pracy nad morzem w Niechorzu, piewrszy raz w zyciu widzialam baltyk. poprostu cudownie. w pracy mam dobrze tylko pensje bardzo niskie. a pozatym rozchorowalam sie... dzisiaj bylam u lekarza i mam zapalenie oskrzeli, zwolnienia nie bralam. teraz takie czasy ze czlowiek boi sie brac zwolnien lekarskich.mam antybiotyki, moze mi przejdzie. pozdrawiam sedecznie.
kuruj sie chociaz wieczorem,poloz sie troszke i sie wyleczysz :)

gratulacje Maddyy
gratulacje Maddy! ja spedzam weekend na wsi niedaleko miasta mantova, wczoraj wrocilam z sardegni, bylam tam pierwszy raz , po prostu bajka, morze czyste jak woda mineralna...pozdrawiam wszystkich
witajcie. wyszla choroba bez zwolnienia, nabawilam sie dodatkowo anginy, kuracja antybiotykami trwa, jestem oslabiona, wzielam zwolnienie lekarskie. dzisiaj nawet bylo slonecznie wiec posiedzialam na dworze. ajjj te choroby tyle ludzi teraz choruje w moim regionie
Czesc dziewczyny,ja tylko na momencik

1.Maddy emocje juz sa czy jeszcze nie:-)?No bo bylo nie bylo to juz jutro:D
Powodzenia!!!

2.Marzena,czy w Polsce panuje moda na antybiotyki??Jak to jest,ze co moment je bierzesz?

3.Marzena masz wiadomosci od Meg??Pomimo,ze juz tutaj z Wami nie pisze,przyznam,ze jej nieobecnosc zaczyna mnie niepokoic..Wiem ,ze bylyscie/jestescie "przyjaciolkami" wiec mam nadzieje,ze jestes z nia w kontakcie.Prosze powiedz,czy wszystko jest z nia dobrze.

Dzieki
Pozdrawiam
Kasia

ps.Wracaj do zdrowia..i uwazaj z antybiotykami;-)
WITAJ KASIU Z MILANO !co do antybiotykow, to masz racje biore je bardzo czesto, nawet na zwykle przeziebinie.mam znajoma farmaceutke, ktora mi sprzedaje bez recepty antybioty. a moda... na antybiotyki to chyba rodzinna. bylam wychowana w przekonaniu ze na przeziebienie, angine tylko antybiotyk pomoze. nie wierze w dzialania czosnku itd. chyba ze zapobiegawczo a nie w zaawansowanej chorobie.Jezeli chodzi o MEG to nie mam z nia kontaku, nie wiem co sie z nia dzieje, wiem ze byla zawiedziona ze nikt sie nie wpisuje do naszego stolika, ze nikt nie ma chwilki czasu aby napisac kilka slow. mam jej numer gadu-gadu ale jak narazie MEG nie odpowiada. zaczelam sie naprawde martwic.
jezeli ktos z was ma kontakt z MEG to prosze napiszcie...
a dzisiaj jest dla mnie wyjatkowy dzien- dzien smierci mojago taty to juz 6 lat. a wszystko pamietam kazdy szczegol... wspomienia wracaja.
sorry, ze sie wcinam ale: Marzena! istnieja tez inne leki oprocz antybiotykow! niekoniecznie czosnek! a ta Twoja kolezanka farmaceutka zachowuje sie BARDZO nieprofesjonalnie! najpierw wizyta u lekarza, POTEM apteka! tylko tak!
O ludzie...witamy w naszej ciemniej polsce.Tzw.przeziębienia są wywoływane przez wirusy a jak wiadomo antybiotyki są lekami przeciwbakteryjnymi (antybiotykami można leczyć ewentualne bakteryjne powikłania infekcji wirusowych).Oczywiście wspomnianą przez ciebie anginę leczy się antybiotykami gdyż ta choroba ma podłoże bakteryjne (paciorkowce).Radzę chodzić do lekarza a nie słuchać się wyssanych z palca ,wiejskich mądrości koleżanki z podwórka tudzież nie mającego o niczym pojęcia technika farmacji (bo farmaceuta czegoś takiego by raczej nie zrobił...)
Przykro mi, ale muszę ZGODZIC sie z Rhamą. Antybiotyki i wirusy są, że się tak wyrażę, niekompatybilne. Do szału doprowadzają mnie nie raz opinie, ze antybiotyk jest dobry na wszystko.
ta "zgoda" ze mną musiała cię wiele kosztować.Doceniam 'poświęcenie".. ;))))))))
A owszem, owszem, palce z trudem wystukiwały tekst na klawiaturze. Tak więc, moje "poświęcenie" było jak najbardziej bez cudzysłowia.:)
Dziękuję za docenienie mojej wewnętrznej walki.
witajcie. gienio-eugenio , rahma. NADAL NIE MAM KONTAKTU Z MEG. czy ktos z was ma z nia kontakt? mialam kiedys do niej numer telefonu, ale telefon byl w naprawie w serwisie a numer nie zapisalam na simie i znikl. pozdrawiam.
Witajcie!!! Zaglądałam do 13 części naszej sagi, ale tam nie było wzmianki amni klinku do części 14 więc nie wchodziłam. Gdyby nie Kasia z Milanoi pewnie bym jeszcze myślała, że nasze forum umarło. A to, że nikt mi nie powiedział wcześniej to już nie moja wina, ale teraz jestem i pozdrawiam wszystkich. Meg.
ooo,nareszcie powialo "stolikowym"klimatem:)))

Witaj ponownie ,Meg:))))
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 70
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia