Do końca września odcinek jednej z alej w Rzymie będzie nosił nazwę Ulica Gejów. Tak zwana Gay Street, zainaugurowana uroczyście wczoraj wieczorem, wywołuje liczne polemiki oraz protesty mieszkańców.
Tymczasową nazwę Gay Street nadano fragmentowi ulicy biegnącej od Koloseum do bazyliki świętego Jana na Lateranie i noszącej jego imię - via di San Giovanni in Laterano. Znajdują się tam kluby i bary, uczęszczane przez homoseksualistów.
Deptak, otwarty z inicjatywy władz miejskich i z poparciem kilku ministrów z rządu Romano Prodiego, pomyślany został jako miejsce spotkań i zabawy gejów w dyskotekach i innych lokalach. Podczas otwarcia Gay Street wstęgę przeciął 27-letni homoseksualista, zatrzymany przed tygodniem przez karabinierów pod Koloseum, gdy całował się ze swoim partnerem. Zdarzenie to wywołało ożywioną dyskusję we Włoszech. Jeszcze większa polemika rozgorzała po inauguracji pierwszej w kraju Ulicy Gejów.
Z inicjatywy lokalnych polityków prawicowego Sojuszu Narodowego trwa zbieranie podpisów przeciw tej inicjatywie. Protestują także, jak pisze piątkowa prasa, mieszkańcy okolicznych domów, którzy mówią, że nie chcą mieszkać w "getcie gejów".
Przynajmniej tu jesteśmy wolni - odpowiadają homoseksualiści, których tysiące wzięło udział w inauguracji Gay Street.