Genio, jesteś znawca religii. Jak sadzisz, czy Berluskoni nie popełnił i nie popełnia świętokradztwa? Przystępował do komuni, bo nie wiedzial, ze nie moze (hehehe, troche to dziwne, ze katolik, a nie wiedzial). Zgodnie z przykazaniem "nie cudzolóż" nadal żyje w gzrechu, bo nie ma rozwodu kościelnego.
Nie sądzisz, że aby miec poklask wsód wlochów wplynie na Kosciól i nastapi zmana i bedzie można brać komunię na mszy? Z drugiej strony uczestnictwo we mszy swiętej, to nie tylko siedzenie, klepanie pacierzy i spiewanie. Aby w pelni uczestniczyć we mszy, należy brać komunie. Więc po co chodzić na msze, jak nie mozna w pelni uczestnizcyć? Czy to nie jest zaklamanie?
http://wiadomosci.onet.pl/1774146,12,berlusconiemu_zal_ze_nie_moze_przyjac_komunii,item.html