Szukam Polaków z okolic Salerno

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich Forumowiczów!
Mieszkamy obecnie z moim włoskim chłopakiem w Polsce, ale jego praca zmusza nas do wyjechania do Włoch na stałe już w tym roku. Chcemy osiedlić się w okolicach Salerno, może nawet w samym mieście. Popieram jego pomysł aby wyprowadzić się od rodziców i mieszkać w bezpiecznej odległości. Jednak obawiam się tego wyjazdu, bo wiąże się to z ogromnymi zmianami w moim życiu osobistym i zawodowym. Tutaj mam stałą pracę państwową w biurze (może kiepsko płacą ale przynajmniej jest coś stabilnego), a decydując się na wyjazd muszę ją rzucić. Poza tym nie znam włoskiego. Z moim chłopakiem rozmawiamy po angielsku i polsku, a nie wiem kiedy opanuję język wystarczająco dobrze żeby znaleźć tam nie byle jaką pracę. Na pomoc jego rodziny za bardzo nie mogę liczyć bo są bardzo konserwatywni i niechętnie patrzą na pomysł syna żeby sprowadzać żonę z Polski. W związku z tym pomyślałam, że chętnie nawiązałabym kontakt z jakąś polską rodziną mieszkającą w tej okolicy żeby nie siedzieć samej całymi dniami w domu nad książkami ucząc się języka, kiedy on będzie w tym czasie w pracy... Bardzo proszę o odpowiedź, to dla mnie ważne.
Pozdrawiam :-)
cześc
szkoda że nie bede mieszkac w Twojej okolicy, bede mieskzac w Neapolu (chyba)....
bo sama też chcialabym nawiazac konakt z Polakami, zeby nie siedziec nad ksiazkami w czasie wolnym.
a moze jest jakas strona intenetowa, na której jest wiecej polonii z włoch?
pozdrawiam:*
Dolcevita ja tez bede w Neapolu...mam tam wynajete mieszkanie...dokladnie pod koniec lipca...wiec mogłabys do mnie wpaść...moze tez gdzieś bysmy wyszły...bo tez nie mam tam znajomych Polaków. aha i nie wierz w to wszystko co napisał jeden forumowicz ze teapol to kompletne dno...jest wiele pieknych i ciekawych miejsc. moje [gg]
Kasia
Moje [gg] ;-)
Dolcevita, to tylko 1,5 godz. samochodem. Dla chcącego nic trudnego, chętnie Cię poznam ;-)
Pozdrawiam Ania
Witam.Mieszkam niedaleko Salerno,jesli nadal jestes chetna na kontakt to pisz.
Cześć, nadal jestem zainteresowana.
Powyżej podałam swój nr gg, więc zapraszam do rozmowy :-)
Pozdrawiam
Slonce, a gdzie dokladnie mieszkasz? Saluti ;-)
Jestem w Salerno tylko raz w roku, jak z moim facetem przyjeżdżamy do jego rodziców , ale chętnie nawiąże kontakt, bo nigdy nie wiadomo czy się kiedyś tam nie przeprowadzę moje [gg]
Kochani, zmiana planów. Będziemy mieszkać w Casagiove! :-D
kochani a mozna wiedziec co was tam ciagnie na to zapyziale za przeproszeniem poludnie? ;))
W moim przypadku przeważają sprawy rodzinne mojego Amore. Ale pożyjemy, zobaczymy. Zawsze można zmienić opcję, nie?... Cieszę się z Casagiove bo przylega do Reggia di Caserta :-D
No i jak ? Casagiove? Ja mieszkam niedaleko, rowniez okolice Caserty, pozdrawiam
Niestety, nadal zimna, szarobura Polska :-(
Jak już będę w IT to dam znać bo ostatnio nawet Varese braliśmy pod uwagę...ech...
jesli Varese to ja mieszkam w Verbanii, a więc "jeśli" się przeprowadzicie w te okolice, chętnie poznam,pozdrawiam
Oczywiście, odezwę się :-)Pozdrawiam.
Zgodnie z obietnicą - odzywam się. Ostatecznie wylądowaliśmy w Lomazzo, między Como a Saronno. Liczyłam na Varese ale niech już będzie... Na początku przeżyłam szok związany z przeniesieniem się z dużego miasta do malutkiego miasteczka ale powoli przyswajam sobie inny tryb życia.

Mariannak, bardzo chętnie Cię poznam, zapraszam na gg.
Pozdrawiam ;-)
hehehee...ja tez bylam w szoku..z 2milionowego miasta trafilam do 120 tys polnocnego' miasteczka', ktore w godzine przebiegam wzdluz i druga godzine w poprzek...:D..tmoje to taka lurida citta..nudy na pudy..rzadzi biskup..po 20 lokale sazamykane o 22 ej grzeczni wlosi leza w lozeczkach z raczkami na ..a nie grzeczni wypuszczaja sie ok 90 km dalej nad Lago di Garda gdzie sa dyskoteki.../ktorych biskup nie widzi heheh/czynne do rana..gdzie mozna chlac i cpac...panienki rwac...Potem wszyscy grzecznie wracaja do domu..i udaja praworzadnych cittadini...Obluda i faryzeuszostwo,no nie? :D
Ja jeszcze nie wiem kto rządzi w moim miasteczku ale już zauważyłam (a właściwie usłyszałam) 3 kościoły (!!!). Po co w takiej dziurze aż trzy?! Dzwony biją przynajmniej po 4 razy na dzień i każdy chce być głośniejszy. Więc chyba się domyślam, kto rządzi...
literowka:..o 22 ej grzeczni wlosi leza w lozeczkach z raczkami na koldrze..a niegrzeczni wypuszczaja sie ...
Na poludniu wychodza dopiero o 22ej.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

CafeItalia