Koniec taniego latania

Temat przeniesiony do archwium.
Na początku ery tanich linii lotniczych pasażerowie dostawali to, za co płacili - czyli całkiem niewiele. Dziś, przy rosnących cenach paliwa, tani przewoźnicy, żeby wyjść na swoje, pobierają tyle dodatkowych opłat, że tanie latanie wcale nie jest już tanie - pisze Sunday Times.
ZOBACZ TAKŻE

* Jak dojechać z lotniska do centrum Londynu? ([tel], 16:32)

Wycieczka z Wielkiej Brytanii do Polski liniami Ryanair jeszcze niedawno wyglądała tak: szybko odprawiasz się na lotnisku, zabierasz tylko bagaż podręczny, masz pierwszeństwo wejścia na pokład, pijesz kawę i jesz kanapkę przed wejściem do samolotu, w końcu dostajesz rachunek - nie większy niż kilkadziesiąt funtów. Dziś bez co najmniej stu funtów się nie obejdzie. Wszystko przez dodatkowe opłaty, którymi linie lotnicze starają się wynagrodzić sobie rosnące koszty paliwa.

Najwięcej zapłacisz za bagaż. Jeśli podczas kupowania biletu przewidzisz, ile sztuk zabierasz ze sobą, nie będzie jeszcze tak źle. Gorzej, jeśli w ostatniej chwili dopakujesz jeszcze jedną walizkę. Ryanair i WizzAir pobierają opłatę w wysokości 16 funtów (w jedną stronę) za dodatkowy bagaż, niezależnie od jego wagi i rozmiaru. Liczy się natomiast waga i rozmiar bagażu podręcznego. Jeśli masz więcej niż jedną małą torebkę, przygotuj się na kolejne 16 funtów - przymykanie oka na bagaż podręczny już się skończyło. Dodatkowe opłaty czekają cię też, jeśli twój bagaż waży za dużo. W liniach Ryanair za każdy kilogram powyżej 15 kg dopłacasz 12 funtów. "Kara" czeka też tych pasażerów, którzy nie mogą odprawić się przez internet. Nie mogą - bo na przykład zabierają bagaż. Za odprawę na lotnisku Ryanair pobiera opłatę w wysokości 4 funtów.Dla kontrastu - tradycyjne linie lotnicze, np. British Airways - pozwalają na zabranie 23 kg bagażu bez dodatkowych opłat. Nie pobierają też dopłaty za odprawę na lotnisku. Za sprawą dodatkowych opłat, ceny biletów "tanich" i tradycyjnych linii różnią się coraz mniej. Dlatego zanim następnym razem z góry założysz, że "tanie" jest tańsze, lepiej sprawdź.
:)

Alitalia
Berlin- Mediolan na 23.09. ( wybrany losowo dzien ) - 553.56 e
Easyjet
na tej samej trasie i w tym samym dniu - 33.99e
(1 bagaz do 20 kilo, kazdy nastepny to dodatkowe 9 e )


faktycznie nie warto ryzykowac z liniami low cost... taka tam roznica ponad 500 euro, phi
Alitalia jest makabrycznie droga, fakt. Nawet kupując bilet kilka miesięcy wcześniej.
Polski LOT od 4 września, co dwa tygodnie w czwartki, na stronie internetowej linii pojawiać się będą specjalne oferty biletów lotniczych w obie strony. Promocją objęte zostaną bilety do Europy oraz Ameryki Północnej.Jednak przedstawiciele firmy zachęcają do rejestracji i zamówienie newslettera. Sprawi to, że jako pierwsi dowiemy się o aktualnych promocjach. Jest to szczególnie ważne, bo liczba biletów objętych specjalna ofertą jest ograniczona.

Najtańsze bilety w obie strony ze wszystkimi podatkami i opłatami na podróże będzie można kupić już jutro za 399 zł. Oferta daje nam możliwość rezerwacji biletów w okresie od 15 października do 15 listopada. Sprzedaż pierwszych miejsc zakończy się 8 września. ..w tym tyg jest oferta Warszawa – Mediolan 499 zł
..rzeczywiscie koniec taniego latania...a w szczegolnosci z Itali do Polski.dzis widze to lepiej
cholerka, martwie się troszke bo mam Alitalia z Wawy na 8/01.
Temat przeniesiony do archwium.