Yamille, uwazaj na te oferty. Mam nadzieje ze bedziesz miala wiecej szczescia niz ja, a raczej moja kolezanka. Pare lat temu tez chcialam pracowac w Villaggio Turistico, poszlam na rozmowe kwalifikacyjna, ktora nawet odbyla sie dla mnie pomyslnie. Teraz mysle, ze chyba odbyla sie pomyslnie dla kazdego... poniewaz... powiedzieli mi ze ok, ale musza sprawdzic jak pracuje. Pod koniec maja mial byc trening za ktory musialam zaplacic prawie 400 tys. lirow (jeszcze byly liry:)). Nie pojechalam, bo nie mialam kasy. Pojechala za to moja kolezanka Niemka, z ktora mieszkalam. Zaplacila, nie bylo jej trzy lub cztery dni. Wrocila zachwycona, ze praca byla prosta i ja bardzo chwalili i w ogole wszyscy tacy mili. Skonczylo sie tak, ze mimo wszystko jej nie zatrudnili. Dla mnie to bylo co najmniej dziwne, zwlaszcza ze dziewczyna rozumiala wloski i znala perfect niemiecki i angielski. Dzwonila do nich, ale nikt nie odpowiadal. Jedyny plus to taki, ze spedzila sobie te 3-4 dni nad morzem (nocleg i wyzywienie miala "gratis")
Miej oczy szeroko otwarte. Saluti