witaj kinga!
tak, to socrates. i przyznam sie szczerze, ze rowniez mam (duuuze) obawy zwiazane z jezykiem! ucze sie go zawziecie dopiero od 3 mesiecy. wkladam w to duzo serca ale wierze, ze jakos sobie poradze, choc wiem, ze w pizie nie bedzie mi latwo. napewno "osluchanie" sie z jezykiem bardzo pomoze..no, poczatki beda trudne. ale, jak to mowia? do odwaznych swiat nalezy!! :)