Già

Temat przeniesiony do archwium.
jesli ktos oglada filmy to na pewno bedzie wiedzial co to znaczy...tyle razy sie juz zastanawialam co to jest, ale nie mam pojecie..jak w filmach czasami mowia "già"--jakby jakies westchniecie..jakby jakies potwierdzenie.Tak samo "già".jestem zmuszona do ogladania wszystkich filmow po wlosku, bo nie mam jeszcze satelitki, wiec ktos moze mi wytlumaczy jak przelozyc na nasze to powtarzajace sie "già"...
To po prostu potwierdzenie, tylko takie bardziej potoczne, więc dobrze się domyślasz. Potem to już zależy od kontekstu, może być albo "no tak" albo "no właśnie" albo "o właśnie" albo "taaa" albo co tam sobie jeszcze wymyślisz. :)
Mniej więcej to tak by było, może ktoś to bardziej precyzyjnie wyjaśni.
pozdr
dziekuje i pozdrawiam:)
a co znaczy to "c`e" które powtarzają całkiem bez kontekstu...? szczególnie jak prowadza jakieś ożywione dyskusje :)
a moze "cioè"??
c'è -to znaczy-jest, znajduje sie...to odpowiednik angielskiego there is...
ci sono- to znaczy, sa, znajduja sie, odpowiednik there are...
ale dokladnie nie wiem o co ci chodzi, bo jakos tego tak samodzielnie to nie slyszalam...teraz zwroce szczegolna uwage:)
pozdrawiam
masz racje cristii moze to i cioè....cioè to sie slyszy..., a znaczy.."to znaczy"...
to znaczy , wiem ze ty wiesz ze znaczy.."to znaczy"...ale moze vivo per lei nie wie...
vivo per lei też wie co to znaczy :) macie racje, to pewne było cioe`... :) grazie! :)
:-)
za to nikt nie wie co znaczy "to znaczy" powtarzane ciagle bez kontekstu :-)
no nie wiemy;(...a "to znaczy" powtarzane ciagle bez kontekstu znaczy cos??..bo ja juz sie zamotalam z tym cioè...hihih..
wiemy wiemy!! :) przeciez nawet po polsku jak coś mówimy i sami zaczynamy sie pląctać w tym co mówimy :) to powtarzamy "to znaczy", albo (niepoprawnie zresztą ;) "znaczy się" ... :)
cioè.. boh.. :-), musze poogladac telewizje, moze doznam jakiegos oswiecenia :-)
polecam AMICI :) Tam nałogowo powtarzają :) ;)
gia`-tzn -"już", "teraz" (własciwie bardziej "już")
cordiali saluti!
Anya, wyzej zostalo powiedziane, gia niekoniczenie znaczy slownikowo juz, czesto jest uzywane w znaczeniu: no tak, takiego jakby przerywnika. Czasami jako "skoro", - gia che ci siamo... Czasami jako potwierdzenie, typu: no wlasnie. Jakbysmy zawsze je rozumieli jako "juz" to mnostwo wypowiedzi byloby bez sensu!
no, nie tylko tam, mysle, ze wszedzie gdzie gadaja jezykiem potocznym mozna to poobserwowac. Jestem pewna, ze jest to "cioè" skrocone tak, ze wychodzi z tego jakby ce. Kiedys, jeszcze przed Amici, sie wsluchiwalam zeby dojsc do tego co to takiego. Jestem pewna, ze jest to cioè, czesto ktos kto chce cos wytlumaczyc lub odpowiada na pytanie rzuci takie "ce" krotkie i potem juz nic.
Ale jest to czesto cos w rodzaju takiego przerywnika, jak "to jest", "to znaczy", lub wrecz "no".

Inni mowia co chwile "niente", mnie to doprowadza do szalu. Slyszalam raz jak ktos mowil niente na poczatku kazdego zdania, a jak zdanie bylo dluzsze, to i kilka razy.
Lub tez comunque.
ok,zgodze sie z toba, jak rozmawiałam z wlochami to wydawalo mi sie, ze "gia" uzywane jest w kontekscie -"już"(ale b.długo tam nie byłam ..wiec...)dzieki za info-cordiali saluti
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Studia językowe