och jak mi milo milo milooooo....az moze za milo...tak mi slodzicie, ze juz nie wierze tym, ktorzy zarzucaja mi cynizm ha! w razie czego wydrukuje im te wypowiedzi i rzuce prosto w twarz heheh
wrocilam z pierogowego krolestwa i pzdr. moja najukochansza magietke(bo wierzbotopika juz przed chwila wycalowalam hihi)...sprawe znam i mam nadzieje, ze niedlugo obroci sie w pyl...do tego czasu dziala hot line - dzwon kochana moja o kazdej porze
baczionki