Polscy emigranci

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 38
poprzednia |
http://finanse.wp.pl/kat,69478,wid,9446112,raportwiadomosc.html?rfbawp=1196550258.551
Zycie seksualne emigracji http://polonia.wp.pl/country,3,title,%AFycie-seksualne-emigracji,wid,9492679,wiadomosc.html
o to ciekawe,bo samaczne,wklejam bo nikt sie nie kwapi do dyskusji a pomarzyc zawsze mozna :Emigrantom brakuje tradycyjnych polskich produktów, a w tej grupie wymieniane są przede wszystkim wędliny, kiełbasy, chleb, kiszone ogórki, kapusta i nabiał, ale również piwo, przyprawy i słodycze. 27 proc. respondentów odpowiedziało, że nie brakuje im żadnego polskiego produktu. Wśród marek , których na emigracji brakuje najbardziej badani wymienili m.in.: Żywiec, Tyskie i Lech, Kamis, Vegeta, Kucharek, Wedel, Tymbark, Hortex, Kubuś, Żubrówka, Sobieski, Łowicz, Kotlin i Krakus, Winiary. Brakuje wam czegos z tej grupy?Hej swieta ida zjadloby sie cos i wypilo!
Barszcz czerwony-Winiary
sorki mialo byc smaczne ,mi brakuje polskich slodyczy,Vegety, Zubrowki i ogoreczkow kiszonych
ooo ,ja kocham barszcz:D
ale na pewno nie tak jak ja:)
Kasiu opowiem ci anegdote z mojego zycia.Tak kochasm barszcz ze gotowalam go bez przerwy wpoczatkach mego malzenstwa.Moj ś.p. maz powiedzial o mnie:"o, ta to gotuje wannę barszczu czerwonego i sypie do niego wiadro kwasku cytrynowego".
widze,ze cos nas laczy.....milosc do barszczu:)
ps jak ja przezyje Wigilie?:(
masa rzeczy mi tu brakuje pominawszy juz standard jak ogorki kiszone i kapusta:)z przykroscia musze stwierdzic ze oni tu nie maja paluszkow z sezamem-nawet o solone trudno,soku marchewkowego-nie musi byc juz ten jednodniowy,zadowolilabym sie czyms na styl pysia, kubusia...powiem szczerze ze zateskonilam nawet za zupkami chinskimi tzn za tym makaronem na sucho:))a dzis w hipermarkecie to juz wogole przezylam fale rozczarowania!z daleka wydwalo mi sie ze obok ogorkow konserwowych stoja buraczkitarte ktore moglabym jesc sloikami.no i owszem buraki byly w tych sloikach ale pokrojone w talarki i w jakiejs dziwnej zalewie:(((((
jest taki marchewkowy ACE,nie smakuje ci?
A uszka z grzybami z barszczemmmmmm?:)
wiem ze jest, to jest wlasnie moj zamiennik tutaj ale mimo wszystko tesknie za kubusiem....:)o do czego doszlo!
buraczki znajdziesz juz ugotowane w woreczku...chrzan tez jest...wiec jakos mozna przezyc...

znalazlam tez cudowna czerwona kapuste w sloiczku-marka Esselunga
A ja znow z tym sernikiem ,ale jak ja przezyje swieta bez sernika:(((
juz nie wymieniajmy potraw wigilijnych bardzo was prosze bo mnie zalosc bierze jak pomysle ze w tym roku czekaja na mnie ryby na sto sposobow, makarony, ostrygi i inne tutejsze paskudztwa:((a ja nawet mojego ulubionego sernika zrobic nie moge:(
A ja w sobote w lidlu tez znalazlam surowke z czerwonej kapusty,ale byla radosc!
"grześki",bede jadla "grześki" jak wroce,zjem cale pudelko ,tych najwiekszych!Mega Grześki!
Kasiu a jak ty mowisz na barszcz?brodo rosso?
Ty grzeski a moja corka princessa XXL
Princessa orzechowa,chalwa,sezamki....

pamietacie wafla Tola-w takim zoltym papierku?kupe lat temu....
REGINA DELLE FARFALLE!masz jeszcze ten sam numer gadu gadu?nie wiedzialam ze jeszcze mozna Cie tu spotkac:)przepraszam ze wcinam sie w watek,ale jestem ciekawa co u Ciebie!pozdrawiam cieplutko,Sylwia p.s.nam jakos sie ulozylo i jestem u swojego faceta:)
minestra di barbabietole gdy chce wytlumaczyc komus,kto tej zupy nie zna....
Salvik wie,ze barszcz to barszc i juz...ale odwagi nie ma by sprobowac,skubany
a sezamki kupilam w markecie martinelli jakis czas temu. Wygladaly jak wafel Grzes(nie ten mega tylko normalny) takie grube i dlugie.....niesmaczne byly tyle wam powiem ,myslalam ,ze zeby na nich sobie polame
gg mi zeswirowalo, wyskawal komunikat ze haslo nieprawidlowe nie wiem jakim cudem,bo nie zmienialam, mam nowe oto nr:806641.
moj Santino tez przed barszczem to sie nogami i rekami broni ,zeby nie sprobowac, za to do zurku go przekonalam, mowil ze dobre,ale jakos drugi raz nie chcial
kamilka, to ty już nie wracasz???
gdzie jesteś? w neapolu czy cos mi sie pomylilo?
pzdr:-)
tak neapol.planuje przyjazd do polski tylko nie wiem kiedy dokladnie-musze przeciez zalatwic ze studiami,tlumaczenia itp, mam jeszcze mase rzeczy w toruniu.narazie za kiepsko sie czuje:/
KIEPSKO? A CO SIE DZIEJE?
Seks, kłamstwa i rozmowy przez internethttp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4769809.html Seks lekarstwem na kompleksy

Odmienne zachowania seksualne od tych praktykowanych wcześniej w Polsce mogą mieć związek z zyskaniem za granicą poczucia anonimowości. - Niektórym pomaga to w realizowaniu ich potrzeb seksualnych. Np. ktoś, kto w Polsce nie poszedłby do klubu dla gejów, w dużym mieście za granicą to zrobi i jest szczęśliwy. I nawet jeśli praca nie przynosi mu satysfakcji, nie rezygnuje z pobytu za granicą.
- Mam wrażenie, że Polacy mają poczucie dumy narodowej, ale też zaniżone poczucie własnej wartości. I za granicą próbują to nadrobić. W kontaktach z obcokrajowcami często tracą hamulce. I np. kobieta mówi: "Nie zrobiłabym tego w Polsce, ale tam z nim to zrobiłam ". Niektórzy przez seks czują się dowartościowani.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 38
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia