co jedza

Temat przeniesiony do archwium.
wiem ze tentemat juz byl...ale prosze o pomoc...za kilka dni przyjedzie do mnie moj kochany...jak bylam u niego przewaznie chodzilismy do restauracji...tu gdzie mieszkam nie ma w poblizu typowej wloskiej restauracji...a on jak mowi preferuje tylko wloska kuchnie..;))(bo jest NAJ)...pomocy jak nie popelnic gafy....
spokojnie.....
wiem o czym mowisz,bo z moim mezem niestety do teraz jest problem podczas naszych pobytow w Polsce....

mysle,zeby raczej nie zapoznawac go z kuchnia polska zaczynajac od np.sledzia w oleju z cebula itd....lecz od czegos podobnego do potraw wloskich...tzn potrawy ,ktore zawieraja podobne skladniki....

np.jezeli chodzi o potrawy miesne to moim zdaniem nie ma zadnego porownania.....nasza piekna pieczen,zrazy,golabki,kotleciki,gulasz itd sa najcudowniejszymi na swiecie(a co !!,oni wlasne wychwalaja-a ja nie moge?)
z tego co wiem,to nie powinno byc z miesem klopotow....

wiem,ze wielu lubi bigos(moj oczywiscie go nie lubi-nawet nie sprobowal skurczybyk-a juz krzyczal"ja tego nie jem"-nic,tylko zastrzelic)

salatka warzywna-mozliwe,ze zje...tutaj ja jedza raz na rok-taka podrabiana-nasza 100 razy lepsza-moze bedzie smakowac...

np.barszcz z pierogami...ogolnie pierogi powinny smakowac
krem z pieczarek,borowikow ....
rosol-na pewno
biala kielbasa(surowa czy jak ja nazywacie)
ryba smazona
nalesniki,placki ziemniaczane,kluski ziemniaczane z boczusiem wedzonym(mniam)

a jezeli nic mu nie bedzie smakowalo to sa Zapiekanki -moj je kocha....

gdy opowiada znajomym,ktorzy pytaja co jadl w Polsce to mowi"dzapiekanka"-buonissima....e poi.."?????"-nic wiecej
ale ja go jeszcze naucze jesc po polsku....-slowo kasi d

czasem jak odwale piekna pieczen i dodam mnostwo kminku ,majeranku i co potrzeba(tutaj nikt kminku nie uzywa)-to brytfanke potrafi wylizac....

i kto ich zrozumie
ps.kto wie,moze z walizki oprocz prezentow dla ciebie ,wyciagnie paczke makaronu??i tak bywa
dzieki ci kasiu..
cos czuje ze na tych zapiekaneczkach sie skonczy..:))...przeraza mnie ta ich wrazliwosc do jedzenia...mam nadzieje ze jakos bedzie...dzieki za rade wiem czego unikac...a co moze mu posmakowac...zrobie mu taka pieczen ze nie bedzie mogl o niej zapomniec do konca zycia...hahahah..chyba ze powie ze niedobre...eheheh...a co ze sniadaniem...oni raczej nie jedza rano
a tak na marginesie...nie dziwie sie im..ja uwielbiam wloska kuchnie..mniammmm...
wiesz,ja mysle,ze nie do konca tak musi byc...moze twoj ukochany bedzie wyjatkiem i nas zaszokuje-wiec nic pochopnie.....a moze najpierw spytasz co mu smakuje,co lubi...czy woli miesne potrawy a moze warzywne itd...

jezeli chodzi o sniadanie to raczej kanapki-NIE...a moze paczka w garsc i tak bedzie najlepiej....mleko,kakao czy herbata to juz sam tobie powie.....

posluchaj tez innych dziewczyn..gdyz jak widzisz moje doswiadczenie nie moze odzwierciedlac przyzwyczajen innych wlochow.....

a moze tak DEE by sie wypowiedziala...z tego co pamietam to jej Ropuch wszystko je....i na dodatek chwali....a Bocco...i inne...
dzieki ci kasienko....chyba juz panikuje...pewnie nie bedzie tak zle...jest u nas tyle pysznych potraf ze pewnie cos mu do gustu przypadnie...chyba ta pierwsza wizyta jest najgorsza...i mam stresa...zrobie z nim wywiad przed przyjazdem co lubi ...tak chyba bedzie najlepiej...bede miala zarys na jego upodobania kulinarne...po wstepnych obserwacjach wiem ze lubi mieso..owoce morza i uwielbia slodycze...:))a nigdzie nie ma takich slodkosci jak u nas....pewnie bedzie dobrze...za tydzien bedzie u mnie wiec bede mogla napisac czy jemu smakuje polska kuchnia...i co lubi z naszych specjalow...wiem ze ile ludzi tyle upodoban ale dobrze miec jakis zaryz na ich upodobania...dziekuje ci jeszcze raz...
tez myslalam o paczusiu..;))
pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie
potraw tragedia co ja napisalam...to chyba juz ze stersu...takie byki strzelam.... potraf...ehehehhe
No dobra, wypowiem sie.:) Ropuch rzeczywiscie pochlania wszystko, wszystko mu smakuje (oprocz czarniny/czerniny i ogorkow kiszonych), uwielbia bigos, golabki, kurczaka "po naszemu", serek Almette, kielbase slaska, pierogi ruskie i z miesem, zapiekanki, karkowke, rosol z indyka... Wszystko mu smakuje.:) A przed pierwszym przyjazdem do Polski tez marudzil, ze pewnie ciezkostrawne, ze bedzie go brzuch bolal, i w ogole jak mozna makaronu nie jesc codziennie.;) Nie martw sie, Wlosi maja ta wade, ze sa przekonani o wyzszosci wlasnej kuchni nad wszystkimi innymi i na te inne spogladaja bardzo nieufnie. Zobaczysz, ze jak sprobuje, to przestanie sie krzywic i bedzie jadl, az uszy mu sie beda trzesly. Znam wielu Wlochow, jako tlumaczka nieraz bywalam w typowych polskich restauracjach z klientami i wierz mi - zachwytom nie bylo konca. A sami przyznawai, ze sie nie spodziewali.:)
Jedna rada - na sniadanie rzeczywiscie nie wpychaj mu chleba z serem zagryzanego parzona kielbasa w towarzystwie salatki majonezowej i popijanego herbata; zoladek ma nieprzyzwyczajony, jeszcze niestrawnosci dostanie.;)
fajny ten Twoj Ropuch:) a jak fajnie mowi po Polsku-pisalas kiedys;zabawny jest
fajniusi*
No, a najfajniejszy jest rano, jak przychodze go budzic, a on robi obrazona minke, przykrywa glowe poduszka i burczy: "Nie wstaje, nie szybko szybko! Nie ide do pracy, nie chce, nie lubie! Ja chce spac, spadaj!" :)
:)
duzo czasu minelo zanim zaczal "mowic" po Polsku/?
Hm... Jestem tu od lipca, w zasadzie zaczal sie interesowac glebiej "nauka" polskiego dopiero odkad przyjechalam, wczesniej nie mial motywacji.:) Jak zaczelam od czasu do czasu odpowiadac mu po polsku albo strzelac polskimi tekstami w stylu "spadaj z balkonu", to chcial wiedziec, co to znaczy, i tak sie powoli uczy. To chyba najlepsza metoda, powtarzac jakies slowka/wyrazenia po polsku, az sobie przyswoi.
no tak,,,chyba najlepsza -przyjemne z pozytecznym
co jedza i co mowia!!! ;)
DZIEKI DZIEWCZYNY...TERAZ JESTEM SPOKOJNIEJSZA... CALUJE
niesmialo sie odezwe:)

moj chlopak od zawsze mowil ze jesli chodzi o jedzenie to jest prawdziwym amerykancem, a nie wlochem, i to prawda!
ogolnie jest bardzo wybredny, ale nie dlatego ze cos jest nowe, tylko ze nie lubi bardzo wielu rzeczy jako skladnikow... a jesli chodzi o nowosci, to owszem, bardzo chetnie
sniadanie w polsce: kanapki i jeszcze raz kanapki, plus kawa po polsku(rozpuszczalna + mleko) "kochajnie kanapka poprosze!"

obiad: zup nie jada, bo nie lubi tej calej wody, rozumiem, nie kazdy lubi(mial nawet odwage odmowic barszczu z grzybami na 50 rocznicy slubu moich dziadkow:P) za to drugie, wpedzluje cale, byle bez cebuli, i zeby salatka byla z tym co on lubi, itd.coprawda nie polskie ale lubi tez leczo(moja mama przemyca w nim cebule posiekana na drobno:P) pierogi, nalesniki, itd. ciasta wszystkie pochlania (stad jego ulubiony tekst: "kochano robimy ciasto?")

kolacja: no tez chetnie niesmiertelne kanapki, kolacja nie musi byc w formie wloskiej. uwielbia polska wedline, przerozna, a poledwica to chyba ulubiona

no i fenomen: najlepsza pizza jaka kiedykolwiek jadl to jest pizza z telepizzy:) jak my zamawiamy jedna duza na 4 osoby, to on sam zjada jedna srednia... no comment... :)

oprocz tego uwielbia kisiel cytrynowy(wszystkim innym wlochom jak dalam do sprobowania nie smakowal, a wrecz brzydzili sie), ryz zapiekany z jablkami, lubi jak do drugiego obok miesa i jakiegos warzywa dodaje troche ryzu sypkiego(nie szokuje sie ze ryz to przeciez na pierwsze), lubi pierogi z kasza jaglana:) placki ziemniaczane, no krotko mowiac mam z niego pocieche:) a lays'y paprykowe to je tonami, wpadl nawet na pomysl zeby je sprowadzac do wloch:)

aa! zapomnialabym: piwo(zywiec) i wodka("zióbrowka") tez dobre, ale najlepsza jest woda truskawkowa zywca:) nawet zaniosl do koszar zeby sie nia pochwalic, i dawal chlopakom tylko po lyczku, hihihihi

no i kawa - tylko rozpuszczalna (przyznal sie gagatek ze oprocz tego ze jest dobra, jest latwiej ja przygotowac, przynajmniej nie trzeba wstawiac tej calej moki - a to wszystko z lenistwa:P)


a wracajac do glownego tematu to mysle, ze bedziesz musiala (autorka watku)po prostu poobserwowac swojego italiano, nigdy nie wiadomo co komu zasmakuje... ja bym ci zyczyla takiego co nie tylko po wlosku je... bo to jest jednak wielka ulga, jak mozesz przygotowac cos co umiesz dobrze robic, zamiast sleczec nad sosami do makaronow...

powodzenia!!
ja tez sie dopisze;) mój amor uwielbia kielbaske z grilla, wlasciwie to kazda lubi gotowana , smazona, pieczona. W wakacje w Polsce zajadal z grilla az mu sie uszy trzesly i ciagle dokladka byla ;) w sumie to lubi miesko...najadl sie w moim domu za wszystkie czasy chyba. Lubi kluski "parowane" tak mowimy w poznanskim;) mam nadzieje ze wiecie o co chodzi;)
Rano na slodko, zadnych szyneczek czy serow, niedobrze mu od razu, za ciezkie.
A jak spalismy w hotelach w Polsce to juz wiedzial ze na sniadanko bierze w kieszen nutelle. ...:) bo tak wszystko typowo polskie:)
dolaczam sie:
- zapiekanki ponad wszystko,
- piwo.. warka strong,
- mieso z grilla.
- rybki...ale swierze te co w morzu plywaja i kupione swierzo od rybakow... hihi to dla tych co na pomorzu mieszkaja,
...apropo sniadania, to juz mamusia nam przygotowuje "rogaliki" bo tak u mnie w domu na to wolaja, a apropo hoteli.. he he jesli sie tak zdarza, to moj tez biegnie na sniadanie ze swoim "rogalikiem" hihi
Ja tydzień temu gościłam u siebie Włocha :)
Co smakowało:
-zapiekanki
-placki ziemniaczane
-schabowy z ziemniakami i mizerią
-zupa ogórkowa, ogórki kiszone
-biały barszcz
-zupa pomidorowa z ryżem/makaronem
-pierogi (wszystkie)
-ogólnie to mięsko robione na wszystkie sposoby :)
-sernik,szarlotka
Co niesmakowało:
-flaki
-gołąbki średnio
Także myślę,że nie masz się czego bać-będzie dobrze!
Dolanczm sie: moj maz uwielbia polskie jedzenie oprocz kluskow slaskich i kluskow na parze.Kielbase np.z ogniska to by mogl jesc codziennie.Uwielbia zapiekanke z ziemniakow z pieczarkami ogorki kiszone kwaszona kapuste,bigos, sledziki , kasanke pastetowa(on tak mowi), wszystkie zupy nawet te z ziemniakami .Juz nie mowiac o piwie uwielbia.Co mnie zaskakuje to nawet lubi te zupki w 5min.(wiecie o ktore chodzi?) Jak wracamy z polski to jestesmy jak wielblady zawsze przywozimy zapas wszystkiego. A co jeszcze teraz to do wszystkiego dodaje Vegete bezniej nie moze sie obejsc,(ja zreszta tak samo)Jesli chodzi o sniadanie to nie je tak jak i tutaj.
A co zapoomnialam uwielbia pierogi ruskie UWIEBIA niestety ja nie umie robic
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Inne

 »

Kultura i obyczaje