Od jakiegoś czasu zaczynam się zastanawiać nad moim pobytem we Włoszech , im dłużej tu jestem tym bardziej zaczynam nienawidzieć ludzi ,którzy tu mieszkają ... ich ignorancji i głupoty , która często aż razi , teraz jestem w Polsce i zastanawiam się ,czy nie pszyszedł czas ,aby wrócić ... nie zrozumcie mnie źle , chciałam się z kimś tym podzielić , tym to znaczy rodzącą się nienawiścia ,może nie do samych włochów ,ale do ich ignorancji ...
Wkurza mnie to ,że nie mają najmniejszego pojęcia o świecie , nie wiedzą nic o innych kulturach , obyczajach , o życiu w innych krajach , nawet jeśli " coś tam słyszeli " są to głównie stereotypy i to całkowicie nie mające związku z rzeczywistością , ich zdanie " Paesi Dell'Est " to miejsce ,gdzie ludzie cierpią głód , nie mają pracy i ogólnie klepią biede , wiele osób myśli ,że przyjechałam tu i wyszłam za włocha dla pieniędzy , żeby wyrwać się z biedy ( !!! ) , ostatnio znajoma moja koleżanki stwierdziła zupełnie poważnie ,iż tu we Włoszech kobiety lubia dbać o siebie , kupować kosmetyki , ciuchy i stać je na to ,a te biedne dziewczyny ze wschodu nie mogą sobie pozwolić na taki " luksus " jak zakup jakiegoś kosmetyku ,bo poprostu je na to nie stać !!! , nie wytrzymałam .... mogłabym mnożyć takie przyłady , na przykład te kiedy kiedy " pokazano mi banany pytając cze już TO jadłam kiedyś " ....
Nie chciałabym generalizować , bo oczywiście nie wszystcy są tacy sami , wiem też ,że w każdym miejscu na świecie można spotkaś głupców i ignorantów ,ale od jakiegoś czasu mam wrażenie ,że ignoranca i głupota oraz kompletny brak wiedzy o świecie jest cechą narodową włochów ,zwłaszcza tych młodych .... nie wiem jak się przed tą nienawiścą do takich ludzi , do WŁOCHÓW uratować , zaczyna mi to coraz bardziej doskwierać ....
Wśród moch przyjaciół i znajomych są ludzie inteligenti i mądrzy ,ale mimo to samo spotykanie się z tym co opisałam powyżej jest dla mnie czymś .... obrzydliwym , nawet zaczełam odczówać potrzebe dawania lekcji kultury , obyczajów i historii polski w dużym skrócie wszystkim tym głupcom ,na których trafiam ...... nawet otoczona brzez przyjaznych mi i przedewszystkim mądrych ludzi ,zaczynam się tu czuć źle , powiedzcie mi ,że przesadzam ?
czasem nie da się uniknąć spotkań z podobnymi ludźmi , omijać ich z daleka czy nie zwracać uwagi na to co mówi , czy też na to o czy nie mają pojęcia ,a tak lubą to komentować .....
eh ....
Pozdrawiam Kasia