Naiwne polskie dziewczęta, ehh!

Temat przeniesiony do archwium.
31-45 z 45
| następna
Wydaj mi sie ze mnie nie zrozumialas, wclae nie pisze i nie uwazam ze Wlosi sa wspaniali. Bardzo czesto powtarzam, ze na calym swiecie sa ludzie zli i dobrzy, tak samo jak i we Wloszech, jak i w Polsce.
Umbryjka, jestem szczesliwa i zakochana mezatka i to chyba dlatego czesto mowie o moim mezu. Samo jakos tak wychodzi, ok przyznaje sie ze moze przesadzam...jezeli cie tym urazilam to przepraszam, nie o to mi chodzilo. Wyrazilam poprostu swoja opinie. Ja bym odeszla.
Milego wieczoru
C.C ciesze sie ze masz udane malzenstwo i ci szczerze go gratuluje. Moze tez przesdzilam ze na ciebie tak napadlam ale po prostu mysle ze osba ktora pisze bo oczekuje rady, pocieszenia bo ma klopot milosny z facetem a dostaje odpowiedz w stylu: jaka ja jestem szczesliwa i moj maz jest przykladem na to ze nie kazdy Wloch jest taki, to moze byc jej przykro z tego powodu i do tego czuc sie glupio ze byc moze byla naiwna ze zwiazala sie z kims nieodpowiednim.

Fajnie jest czytac ze ktos jest szczesliwy ale w odpowiednim do tego momencie a nie jako odpowiedz na prosbe o rade i pocieszenie.

O to mi chodzilo
pozdrawiam
BRAVVVVVVVVVVOOOOO
Chyba nie wszyscy zrozumieli sens mojej wypowiedzi ale cóż :) starałam się!
Dziękuje za miłe słowa, komentarz pisałam pod wpływem silnych emocji i nie jest to mistrzostwo pod względem stylistycznym. :)
Wzmiankę o kończynach i mózgu napisałam, aby Was troszkę rozweselić. A poza tym- Wy chyba też odnieśliście wrażenie, że niektóre o tym zapominają?

Wszytskich urażonych przepraszam, zrehabilitowanych wynagradzam całuskiem :*.

Gdzie spędzacie tegoroczną majówkę? Bo ja właśnie we Włoszech i chcę na własnej skórze przekonać się, że istnieją jeszcze NROMALNI (choć to kwestia gustu) Włosi. Wnioski opiszę za tydzień.

PS: A język włoski jest najpiękniejszy na świecie i nie zniosę w tej sprawie żadnej polemiki! :)

Pozdrawiam!
ja tylko nie moge zrozumiec jak mozna jednoczesnie chwalic Wlochow i krytykowac Wloszki... a takie wpisy tu sie zdarazja niestety.
Zycze udanej podrozy;)
Malwinka tez jestem psychologiem tyle, że w Polsce. Mam podobna jak ty kariere małzeńską i w mioim małżeństwie też się zaczyna psuć, chociaż wszystko robie, by tak si nie stało. Jednakże dochodzę coraz bardziej do wniosku, że najważniejsze mieć swoje czyste sumienie, a o miłość sie nie żebrze, o nic, bo to powoduje litość, a nie bezinteresowna milość. Stań na własnych nogach, na ziemi nie ma nic wiecznego i idealnego, już o tym powinnaś dawno sie przekonać. Nawiąż ze mna kontakt, jeśli chcesz moj adres [email]
tzn ja bym chciała tylko napisac że smieszne wydawalo mi się czyjeś zdanie mówiące o tym ze kazdy włoch jest pod skrzydłami "mammy", a najwazniejszy dla niego jest dobry posiłek....owszem to taki stereotyp i cos w nim jest, ale czemu ktoś tak uogólnia?
nie wiem czemu ale nie lubie zbytecznych uogólnień, każdy z nas jest przeciez inny ;) no a z drugiej strony jednak cos musi byc w tym, że tak bardzo kochamy ten język i kraj, bo przypuszczam, że prynajmniej większość z Was ma podobne odczucia jeśli chodzi o Włochy;)
pozdrawiam!
jestes niesamowity.daje ci99999999999999999999999%racji i tak malo wiecej ludzi takich jak ty i forum zacznie byc ciekawe.
beetsabee o tobie mowa oczywiscie.i nie przejmuj sie kobiety zawsze beda naiwne szkoda tylko ze tych z klasa jest coraz mniej.
Fufi, zaszło jakieś nieporozumienie :)
Zawsze miałam upodobanie do dziwnych i niespotykanych pseudonimów, ale musze się przyznać-jestem kobietą :)
Jeśli nadal podtrzymujesz swój post, to ja przesyłam Ci moc buziaczków :*
Pozdrawiam!
jak czytalam wpis osoby, ktora zalozyla ten temat to nie wiedzialam czy mam sie smiac czy plakac?!?!?!?
co za glupoty!!! a poza tym kazdy niech sobi robi co chce!!! krew mnie zalewa jak slysze osobe, ktora probuje pouczac innych i kierowac jej myslami itp..
kobieto wez sie obudz!!!
jak dziewczyn chce to nich sobie robi co chce...i tak jak kolejna polka pokarze na co ja stac(nie mowie o wszystkich dziewczynach)to opinia o polkach i tal sie nie zmieni!!!
mala izka, nie badz taka przewrazliwiona;) to na pewno nie o Tobie bylo:)
ooo sorry!zmieniajac forme osobowa i tak mi sie podoba.mysle podobnie chociaz faktycznie nie dobrze jest byc madrzejszym od swojego faceta(wlocha).przeszkadza to w relacjach.a docinkami sie nieprzejmuj milosc jest slepa i kazda kurka broni swego kogucika,albo siebie to indywidualna sprawa-ludzkie nie sadzisz?ja tez bronie wlasnego meza.tylko twoj temat z tego co zrozumialm chyba nie brnal w tym kierunku.
O, nie! Ja nikogo nie pouczam. Zresztą adresatki i tak mnie olewają, nie liczyłam na gwałtowną zmianę w ich myśleniu. Doszłam do wniosku, że forum słuzy do wyrażania swojego zdania, więc na swój styl (dla niektórych drażniący, wybaczcie) wyraziłam swoją opinię. Każdy mierzy swoją miarą-zgadzam się. Brzmiałam jak ksiądz z ambony, którego nikt nie słucha? Być może.
Nie uważam się za lepszą i mądrzejszą od innych, ale to od nas, polscy forumowicze, zależy reputacja Polaków za granicą. Chyba zależy Wam, żeby była jak najlepsza?
Co do miłości-nie wnikam, nie dyskutuję. Też bywam zakochaną kurką, która broni swojego kogucika:), tylko jeśli już-róbmy to w granicach zdrowego rozsądku.
Serdeczne pozdrowienia!
Temat przeniesiony do archwium.
31-45 z 45
| następna

« 

Nauka języka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia