Hej, ja mieszkam we Wloszech juz pare lat, najpierw w Umbrii teraz w Toskani ze wzgledu na prace. Duzo zwyczajow jest zalezna od regionu ale sa tez i takie ogolnokrajowe. Co ja zaobserwowalam? 
 
1. wspominane juz przerwy obiadowe od 13 do 16 (u mnie w miasteczku toskanskiom nawet od 12.30 w niektorych lokalach). W mniejszych miasteczkach w tych godzinach rzeczywiscie zycie zamiera i lokale pustoszeja, natomiast w wiekszych miastach czy centrach handlowych stosuja raczej orario continuato. 
 
2. jedzenie chleba do wszystkiego  
 
3. jesli chodzi o herbate to jak bylam w Umbrii to rzeczywiscie zaytanie o nia powodowalo pytania o moj stan zdrowia, natomiast widze, ze w Toskanii raczej nie budzi to wielkiego zdziwienia jak zapytam o herbatke (w pracy nawet oferuja kilka typow i Wlosi tez pija jak maja ochote).  
 
4. buona sera juz po 14 
 
5. popularnosc ballo liscio (rodzaj tanca towarzyskiego gdzie sie podskakuje w rytm polki czy innej takiej rytmicznej muzyki) i popularnosc roznych lokalnych  fest gdzie mozna zjesc i potanczyc. np w Umbrii szczegilnie w okresie letnim sa festa della fragola, festa del vino, festa della birra, festa del cinghiale, festa del toro, festa della rana i jeszcze moge tak wymieniac..... 
 
6. w mniejszych miasteczkach (przynajmniejn w Umbrii gdzie mieszkam ja) dzielio sie miasteczki na takie dzielnice i kazda dzielnica ma swego patrona (jakis swiety np san Giuseppe. w okreslony dzien obchodzi sie swieto danego patrona.  
 
7. wloskie wesela roznia sie od polskich tym, ze trwaja w ciagu dnia, czesto nie ma tancow za to jest iper syty obiad w restauracji, po ktorym sie peka.   
 
 
Na razie tyle. jak cos wiecej mi przyjdzie do glowy napisze. 
 
pozdrawiam.