zgadzam się z tobą Sette. Linn - wszystko zależy od tego jakie studia skończysz i co po tych studiach będziesz robić, a że tylu chętnych jest do wyjazdu do Włoch - być może sytuacja ich do tego zmusza, nie są w stanie się utrzymać w Pl, myśla, że we Włoszech jest lepiej, itp.
Ja nie uważam, żeby we Włoszech żyło się WSZYSTKIM ludziom lepiej niż w Pl, na pewno mi było tam tak samo, a może nawet trochę gorzej niż w PL.
Mnie zdziwiło tez to, że będąc we Włoszech na rocznym stypendium, Włosi pożyczali ode mnie notatki! A może to jest w ich oczach zaradność, notatki od Polki, która nie wiadomo czy, aby na pewno dobrze zrozumiała wykład, bo przeciez włoski nie jest jej macierzystym językiem...
Miałam okazję pracowac też na zastępstwie we włoskim domu. Na podstawie mojej Signory :) mogę powiedzieć, że robiła z igły widły, drobiazgi urastały do rangi katastrofy...