Przykro mi ze potraktowales moje rady jako lekcewazenie ciebie, wcale nie takie byly moje intencje! Ja napisalam, po prostu wez sie za to zyczliwie, na zasadzie, zamiast tak bardzo teoretycznie podchodzic do tego radzilabym sie za to wziac i tyle. Nie ma w tym nic belfrowego ani rob co kaze, bo przeciez nic nie kaze! Ani tez nie napisalam: wreszcie wez sie do roboty, tylko: po prostu wez sie za to, a to zupelnie co innego!
Jakbym nie miala ochoty odpowiadac to bym zwyczajnie nie odpowiadala, ale jest faktem, ze nie mialam wiele czasu a napisales imiennie do mnie, wiec odpowiedzialam krotko.
Chodzi i o to, ze ty piszesz, ze znasz kilkadziesiat slow i boisz sie je wymawiac zle, a ja Ci radze uczyc sie z podrecznika z nagraniami, tam sa kolejne lekcje nagrane przez Wlochow i nie ma szans zebys sie nauczyl je zle wymawiac jesli bedziesz czytal tak samo jak oni. Na Twoja uwage ze to jest klopotliwe puszczanie kasety wiele razy od poczatku nie potrafie odpowiedziec... To chyba nie jest nic trudnego...
Chcesz zeby Ci podac kursy w taki sposob nagrane? Alez jest ich na rynku cala masa, chyba do kazdego podrecznika sa kasety, problem jedynie w tym, jakie sa twoje mozliwosci finansowe. Ja mam kasety do podrecznika Danieli Zawadzkiej (ktory jest podrecznikiem dosc malo nowoczesnym ale dobrym metodycznie), do Bravo, do Katerinova, do Ciao, ale kasety lub plyty CD sa chyba do kazdego dostepnego podrecznika.
A do tego jest jeszcze kilka krotkich i stalych zasad co do wloskiej wymowy ktorych mozna sie nauczyc na samym poczatku, takich jak to, ze c czytamy jak k chyba ze stoi przed e lub i, gdzie czytamy jak miekkie cz. Kiedy sie najpierw podbudujesz tego typu teoria, latwiej bedzie Ci opanowac teksty i zrozumiec dlaczego cos sie czyta wlasnie tak, a potem juz bedziesz mogl czytac nieznane teksty i tez bedziesz czytac dobrze, bo po wlosku sie czyta tak jak sie slyszy, tylko ze z uwzglednieniem wloskich zasad.
I wlasnie temu sluza wszelkie zasady, rowniez cala gramatyka - zeby nie powtarzac jak papuga ale tez rozumiec dlaczego i umiec cos zrobic samodzielnie.
Nie dam Ci rad co do programow ktore podajesz bo ich nie znam. Jesli masz jakies konretne pytania, pytaj, chetnie odpowiem, ale niech te pytania tez beda bardziej konkretne, bo tak na dobra sprawe to nie wiem o co pytasz.
Jedna z najwazniejszych spraw przy wyborze metody nauki jest ta, czy masz staly kontakt z jezykiem mowionym czy nie. Inaczej uczy sie osoba ktora nawet nie znajac zupelnie jezyka jest we Wloszech i to we wloskim srodowisku a inaczej ktos kto sie uczy w Polsce na lekcjach lub sam. Tutaj ogromna role spelnia telewizja, i na to radze postawic nacisk. Wybrac sobie dziedzine ktora znasz i ktora sie interesujesz i jak najczesciej ogladac wloskie programy w tej dziedzinie, chocby nawet malo dziennie, ale czesto (wazne zeby nie przyzwyczaic sie do biernego sluchania, tzn nie sluchania tego co tam mowia, traktowanie tego jako tla przy ktorym myslimy (po polsku) o czym innym. To powinno byc sluchanie aktywne.
Jesli masz jakies jeszcze pytania, pytaj. Pozdrawiam i zycze powodzenia