od czego zaczac?:(

Temat przeniesiony do archwium.
31-45 z 45
| następna
tylko nie mówcie, ze nowy wątek z tą zawadzka bedzie, bo mnie krew zaleje !!!
>powyzej jest jedynie nieustannie powtarzajaca sie "zawadzka" i
>schemacik-czymkolwiek on jest... i "wloski w 30 dni"...tyle sie
>dopatrzyalam. a ja chce wiedziec jakie sa zalety ewentualnie
>polecanych ksiazek (tych i innych), czy sa jakies dodatkowe
>"akcesoria" typu cd itd., roznie tez jest z ich zrozumieniem, czy tez
>przyswajaniem sobie z nich wiadomosci. wpadly mi juz w rece ksiazki,
>ktore po prostu nie byly dobre. a ja chce zainwestowac w cos, z czego
>bede miec faktyczny pozytek


Zawadzką mam na dysku, ale jeszcze jej nie przejrzałąm. Zajrzę, jak trochę więcej się poduczę z innych książek.

Co do "Włoski w 30 dni", dołączona jest do książki kaseta (prawie każdy tekst czytany jest w tempie naturalnym i zwolnionym). Autorzy piszą, że po przerobieniu książki będziemy znać język na poziomie podst. Mi ogólnie ta książka się podoba, zwięźle wyjaśniona jest gramatyka, ale np. rodzajniki i zaimki dzierżawcze zrozumiałam w pełni po przeczytaniu wyjaśnień gramatycznych na BBC. :) Po każdej lekcji są ćwiczenia ze słownictwa i gramatyki, a co 5 lekcji jest krótki teścik z przerobionego materiału. Teksty czytanek tłumaczone są na język polski.
Hej! Kochane dzieci! (jestem babcią, więc wolno mi tak się do Was zwracać)
Ja na nauce 'zjadłam zęby", więc coś Wam poradzę.
Jak będziecie gromadzić sobie tyle książek, kaset, internetu, to zrobi się taaaaka kupa tego, że nie będziecie dalej wiedzić od czego zacząć i będzie tak jak w bajce:"od którego teraz zacznie, żeby sobie podjeść smacznie"i wreszcie, jak pewnie pamiętacie: "pośród jadła z głodu padła".
Moja rada: na początek, jedna książka (albo wprost, wydrukować sobie coś po włosku z Internetu), zaczniesz i będziesz wiedzieć, co potrzebujesz jeszcze do tego: słownik, gramatykę i duuuużo samozaparcia i chęci.
Efekt murowany!!
Pozdrawiam, babcia Jaga
ja chcialam sie tylko pochwalic, ze przerobilam juz 2 pierwsze lekcje;)
Brawo! i powodzenia! :-)*
Piccolaccia troche Ci dosłałem resztę jutro.P)
Zgadzam sie z Toba:) Nagromadzilam sobie mnostwo materialow i zamiast sie porzadnie uczyc, to ciagle zastanawiam sie od czego zaczac i jak sobie rozplanowac nauke. Efekt jest taki, ze prawie nic nie robie, tylko ciagle cos przegladam. Znajomy moich rodzicow, Francuz, nauczyl sie w ciagu roku polskiego z JEDNEJ ksiazki:) Koncze juz i ide pomyslec, z jakich materialow zrezygnowac:))

pozdrawiam.
sorki ze sie tak wtracam ale cos mi nie wychodzi i nie moge zapytac ogolnie wiec sie tu "wepchalam".czy moglby mi ktos przetlumaczyc tytuly tych piosenek:"La paura che"(strach,ze?)i "Ed ero contentissimo"...
i jak w ogole pisac pytania zeby sie pokazaly na liscie?
witamrnczy mogłabym także otzrymać ten zestawik do nauki? będę bardzo wdzięczna:) w zamian moge podeslac cosik do angielskiego
moj adres: [email]
czy ja tez moge prosic o materiały [email] jesli to nie bedzie to dla ciebie klopot bo widze ze jestes tu rozchwytywana :P bene:D
czy byłaby szansa na otrzymanie zestawu do nauki? z góry dziękuję i przepraszam za kłopot =)
zapomniałam podać adresu: [email]
Ja również byłabym wdzięczna [email]
Temat przeniesiony do archwium.
31-45 z 45
| następna

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia