Tak, pochodzi z Sycylii ;). Chcę się nauczyć włoskiego dla siebie. Nie myślałam wcześniej nigdy o włoskim, ani nie miałam styczności z tym językiem, ale skoro nadarzyła się okazja to chętnie z niej skorzystam:).
Chciałabym wspomóc naukę książkami, niestety nie bardzo mam rozeznanie, w które pozycje warto zainwestować. W Polsce będę tylko przez kilka dni w połowie sierpnia i chciałabym spędzić ten czas z przyjaciółmi i rodziną zamiast biegać po księgarniach i szperać w tonie książek, którymi zalewa nas rynek.
Jako, że już wiele lat poświęciłam na naukę niemieckiego zdaje sobie sprawę, że odpowiednia literatura to połowa sukcesu.