Przeciez zalozyles juz taki sam temat, wiec po co zasmiecac forum.
Rozumiem, ze nadal wierzysz w to, ze znajdziesz kogos kto zaopiekuje sie Twoim psem w trakcie podrozy? Wezmie odpowiedzialnosc za jego zachowanie i narazi sie na ewentualne problemy?
Dodam, ze pies do najmniejszych nie nalezy.
No tak, ale Ty w zamian cos dorzucisz od siebie.
Super.
Dla Twojego psa juz sama podroz samolotem to ogromny stres. I dodaj do tego jeszcze fakt, ze po zakonczonej podrozy nie znajdzie obok siebie swojego pana , tylko obca osobe. Znajdzie sie wiec w nowym, zupelnie nie znanym miejscu, z calkiem obca osoba. Zastanawiales sie nad tym????
Podroz do Wloch nie jest taka droga, wiec lepiej sam wsiadz do samolotu i zajmij sie jak nalezy przewozem Twojego zwierzecia, za ktore jestes odpowiedzialny, a nie probujesz zrzucic to na innych.