Nie ma co, ta oferta przebiła nawet forumowicza, który próbował wyszukać tu jelenia, który zaopiekowałby się w drodze do Włoch jego ogromnym psem, też praktycznie za friko. Co tam, przecież oferował wspaniałe towarzystwo w podróży.
No, a tutaj rewelacyjna oferta. Jeżdżę często samochodem do Polski i wiem, że to kawał drogi i naprawdę nie jest łatwo. Ale ja przynajmniej zabieram sobie mnóstwo bagażu, jedzenia, wędlin, oliwy z oliwek i wina dla znajomych i rodziny. A tu trzeba zabrać mały bagaż i dopłacić jeszcze 50 euro!!!!! Buhahhaaaa!