my takze zdecydowalismy sie utworzyc blog, ale we dwojke... rzeczywiscie, czasami sa tacy nie potrafia uzywac komputera (i nie zdaja nawet ECDL), a czasem sa tacy ktorzy nie maja czasu zeby sie zatrzymac zeby przemyslec [cos] (juz nie mowiac o pisaniu pamietnika internetowego), sa tez i tacy ktorzy zeby utworzyc jeakies proste zdanie potrzebuja 40 minut, a takze i tacy ktorzy wola wyjsc na spacer.
jednym slowem jest wielu, kazdy ze swoimi limitami, jak wszyscy.
kazdy z czyms do powiedzenia, z czyms "do napisania". i zacznijmy od tytulu tego bloga, od tamtego pieknego zdjecia dwoch malych domow na swiecie, ktore podarowal nam DeCarlo. dwa bliskie domy i gdziekolwiek na swiecie, symbol przyjazni ktory pozostaje i oczekuje powrotu z kazdej podrozy.
nie wiem czy to jest dobrze :)