prosze o pomoc

Temat przeniesiony do archwium.
31-31 z 31
| następna
porcellino, ja sie calkowicie zgadzam, gdy podmiot zdania jest ten sam, zamiast cong. uzywamy czasownika + di + bezokolicznik (np. credo di farcela, temo di non averlo capito bene etc.),

ale z "pensare" jest maly problem, bo "penso di..." = intendo (czyli: zamierzam, doslownie: mysle cos zrobic = planuje), wiec jesli uzyjesz bezokolicznika troche zmienia to znaczenie,
np. penso che ce la faro', penso che io andro', penso che io possa aiutarti etc. (mysle, że...)
penso di farcela, penso di andare, penso di aiuatrti (zamierzam/planuje...)

no ale z drugiej strony to dosc sztywne rozroznienie, bo juz np. penso di poterti aiutare moze oznaczac tylko: mysle, ze moge Ci pomoc (no bo jak by to wygladalo, gdyby bylo: planuje moc Ci pomoc?)

juz wszystkich znajomych Wlochow o to pytam i oni mowia, ze sie lekko zmienia znaczenie, ale w sumie mozna uzywac tych form zamiennie (tzn. z "pensare" dla tej samej osoby zarowno bezokolicznika po "di", jak i cong.),

jesli ktos mi to wytlumaczy, bede wdzieczna, bo przy - o ironio! - najczesciej uzywanym pensare mam najwiecej watpliwosci
31-31 z 31
| następna

« 

Życie, praca, nauka

 »

Solo italiano