Ja zaczynałam od książki "Włoski w 30 dni" takiej żółtej. Znajdziesz tam dialogi, słowniczek i trochę gramatyki. Życzę powodzenia :-)
Myślę że na początej jest w sam raz.
tujaga
08 lip 2006
Kasia, jak się chcesz uczyć 'na serio', to poprostu ucz się. Obojętne z jakiej książki. Zacznij chociaż, wtedy sama się zorientujesz co dalej i czy w ogóle chcesz to robić. Nie zakładaj z góry, że coś jest nudne. Powodzenia.
Bocconcino
08 lip 2006
no coz, ja sie uczylam ze slownika. Kazdego dnia wypisywalam sobie, badz zaznaczalam ciekawsze zwroty, ktore moglaby ewentualnie uzyc.
agatkaf
08 lip 2006
korzystaj z obydwu ksiazek na zmiane...a wtedy nie bedzie nudno