jedno zdanie do przetlumaczenia

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,

Mam mala afere z dziewczynai i prosilbym o przetlumaczenie takiego zdania, bardzo mi pomozecie.Dziekuje bardzo

"Sento che ti stai innamorando di me e senti incredibilmente la mia mancanza. Lo so capita anche questo nella vita di una bella donna."
Czytania prywatnych wiadomosci wysylanych do twojej dziewczyny ja nazwalabym duza afera.
Bez wzgledu na to, jaka jest ich tresc, nie sadzisz, ze wiecej bys zyskal inicjujac z nia szczera rozmowe na ten temat, zamiast zachowywac sie jak szpieg i czytac to, co nie jest pisane do ciebie?
>"Sento che ti stai innamorando di me e senti incredibilmente la mia
>mancanza. Lo so capita anche questo nella vita di una bella donna."

Postaram sie przetlumaczyc to na ile potrafie, choc zgadzam sie z powyzsza opinia, ze powinienes porozmawiac z dziewczyna zamiast sie bawic w takie podchody.

Czuje, ze sie we mnie zakochujesz i ze bardzo (niesamowicie) ci mnie brakuje. Wiem, ze takze takie rzeczy zdarzaja sie w zyciu pieknej kobiety.
Sento che ti stai innamorando di me e senti incredibilmente la mia mancanza. Lo so capita anche questo nella vita di una bella donna.

Myślę, że jesteś we mnie zakochany i niesamowicie odczuwasz mój brak. Rozumiem też życie z jedną piękną kobietą.

No cóż, tekst nie jest profesjonalnie przetłumaczony, więc jkc proszę o poprawki ;)
No właśnie ostatnie zdanie jakoś dziwnie mi nie pasowało w moim tłumaczeniu ^^
Dziekuje bardzo.

Sytuacja jest bardziej zlozona - nic jej nie wykradlem - w klotni uslyszalem, ze jak chce to moge sobie przejrzec jej korespondencje, bo tam nic nie ma, a zreszta i tak nic nie zrozumiem... To przejrzalem, de facto za jej zgoda

Tlumaczenie mi bylo potrzebne, zeby moc wlasnie porozmawiac - miec jakies oparcie, ze wiem jak sprawy wygladaja

Tak ze dziekuje za tlumaczenie i naprawde nie pomagacie w zadnym szpiegowaniu, tylko dojsciu do jakiejs rozmowy na rownych warunkach. dzieki!
twa dziewczyna pozwolila ci przejrzec sms..byc moze liczac na to ze nic nie zrozumiesz i odpuscisz..na pewno jej do glowy nie przyszlo ze ty to wszystko po 1.przepiszesz sobie ...czy przeslesz na swoj telefon. po 2.upublicznisz i nagle okaze sie ,ze przeczytalo to pol swiata nie wiem czy bylaby z tego zadowolona i z twego postepowania..to ze pisze do niej jakis Wloch ..to co z tego?oni zawsze pisza i uzywaja duzych slow, szczegolnie jesli widza ze osoba im sie wymyka z pod ich 'urokliwosci i czarowania'.Skoro juz teraz zaczales kontrolowac i sprawdzac ja to co to bedzie pozniej w waszym zwiazku! jakos nie cenisz sie zbytnio..skoro musiales sie upewnic czy ona nie kalmie,skad to poczucie niskiej wartosci w relacji do jakiegos miernego casanovy?Jesli chodzi o te 'rowne warunki rozmowy' to powiedz jej ,pochwal sie ze upubliczniles jej prywatna korespondencje.Kodeks Karny sie klania.Chcesz dorobic sie wpisu o karalnosci w swym CV? ....Widze wyraznie ,ze wasz zwiazek ma sie ku schylkowi...Skoro ona jest ladna to i sadze, ze inteligencji jej nie brak i odkryje kiedys twe sprawki
Nie jestem dumny z tego, ze to publicznie tutaj wyciagam i prosze o tlumaczenie... ale co moge zrobic - nie znam tego jezyka,a chcialem wiedziec na czym stoje. Zrozum moja sytuacje. Nigdy jej nie kontrolowalem - ale zaczelo sie robic niciekawie (dlugie rozmowy w wlochem, wyjazdy), to powiedzialem jej co o tym mysle i w efekcie zostalo mi rzucone "jak chcesz, to przejrzyj sobie moje wiadomosci"

No i przejazalem (z opcja tlumaczenia). Myslisz, ze nie mam powodow by sie niepokoic? Nie chce nikogo kontrolowac, po prostu czuje sie nieswojo i szukalem informacji
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Brak wkładu własnego