PRZEPISY KULINARNE!!!

Temat przeniesiony do archwium.
Czy bedzie ktos tak miły i przetłumaczy mi te dwa przepisy?

1.CESTINI DI RISO E POMODORI

4 pomodori piuttosto grossi(non troppo maturi), 250g di riso per risotti, 2 spicchi di aglio, 5 cucchiai di olio, alcune foglie di basilico, 1 ciuffo di prezzemolo, 1 pizzico di origano, alcune foglie di mentuccia fresca, sale, pepe
Per la teglia: olio quanto basta
Lavate i pomodori, tagliate la calotta, che conserverete, privateli dei semi, salateli e capovolgeteli sul ripiano del lavello affinche perdano l`acqua di vegetazione. Fate lessare il riso in abbondante acqua salata, scolatelo a meta cottura e passatelo sotto l`acgua fredda per far si che i chicchi non si atta cchino l`uno all`altro. Ponete il riso in una terrina , conditelo con l`oilo e mescolate; unitevi il prezzemolo mondato dei gambi e l'agilo lavati e tritati assieme sottilmente, un pizzico d'origano e di pepe e amalgamate bene il tutto. Riempite con questo composto i pomidori, conditeli con un filo di olio, compriteli con le rispettive calotte precedentemente tagliate e tenute da parte. Adagiate i pomodori in una teglia unta di olio e fate cuocere in forno a calore moderato per 15 minuti circa. Serviteli freddi.

2.PESCE DI COSTANZA AL FORMAGGIO

4 filetti di coregone o trota; 2 uova; 1 tazza di semolino; 40 g di burro; 150 g di groviera grattugiato; 2 cipolle medie; 1 pomodoro; il succo di 1 limone; sale.
Salate i filetti di pesce e poneteli a marinare nel succo di consrevare il colore naturale dei filetti durante la cottura.
Battete le uova e immergetevi i filetti di pesce tolti dalla marinata. Sgocciolateli e pasateli nel semolino aderisca bene alla polpa.
Imburrate una larga tglia e adagiatevi i filetti impanati. Ricopriteli con fiocchetti di burro e con il formaggio grattugiato; aggiungete quindi le cipolle sbucciate e finemente affettate. Unite infine anche il pomodoro tagliato a rondelle.
Scaldate il forno a 180*C, poi infilatevi la teglia e lasciate cuocere per 30 minuti. Sfornate e servite immediatamente in tavola.

DZIEKUJE BARDZO!!!
4 pomidory dosc duze ( niezbyt dojrzale),250 g ryzu na risotto(takiego,ktory sie nie skleja),2 zabki czosnku,5 lyzek oleju,kilka listkow basylji,peczek pietruszki,szczypta orygano,kilka listkow swiezej mety,sol,pieprz
Do garnka:olej ile wystarczy(podejrzewam na przykrycie dna)
Umyjcie pomidory,odetnijcie polkola(kolpaki)ktore zachowacie,pozbawcie je nasion posolcie i polozcie odwrocone aby obciekly
Ugotujcie ryz w duzej ilosci wody solonej,odlejcie w polowie cyklu gotowania i przeplucie zimna woda by ryz sie nie przyklejal jeden do drugiego.
Do ryzu wlejcie olej i wymieszajcie,dodajcie pietruszke pozbawiona galazek i czosnek umyte i posiekane drobniutko,szczypte orygano i wymieszajcie wszystko bardzo dokladnie.Wypelnijcie ty nadzieniem pomidory,polejcie nitka oleju,przykryjcie ich odpowiednimi polkolami odcietymi i trzymanymi na boku.Uluzcie pomidory w naczyniu dobrze naoliwionym igotujcie w piekarniku o temp niezbyt wysokiej ok 15 min
Podawajcie zimne


Rzecz interesujaca mnie osobiscie....nie rozumie gdzie sie podziala bazylia?????
Hehehe...
Buon appetito i tak:-))
No przecież jest tam bazylia, zaraz po oleju: "alcune foglie di basilico"....
My chyba jednak znacznie czesciej "faszerujemy" papryki, bo nie ma u nas takich twardych pomidorow... Czasem to robie, ale do tego ryzu pieczarek dodaje... Mozna tez takie nadzienie, jak do golabkow zrobic, ale to tak bardziej po polsku niz wlosku:-)) A pomidory raczej sie rozwala....
Ja uwielbiam włoskie przystawki, może znacie jakieś fajne przepisy?
L'antipasto?
To raczej za duzo gotowania i przepisow nie ma...
Wystarczy prosciutto e melone albo insalata caprese :-))
Mniammm....
A ja nie przepadam za szynką z melonem :/
Oni tyle tego mają, a ja gdy wracam do domu i chcę przygotować włoską kolację to zawsze mi brakuje pomysłów, więc przeważnie robię "frittatę" z szyneczką i potrzebuję jakiegoś urozmaicenia. Jeśli komuś przychodzi coś fajnego to proszę o przepisik :)
No, ale "przystawki" we Wloszech to przeciez zawsze albo sery albo szyneczki albo salatki... A przepisy to juz na il primo czy il secondo...
Chodzi Ci wiec o jakas zakaske, czy cos wiekszego?
A swoja droga jaka jest roznica miedzy "contorni" a " l'antipasto"?
Niby i to i to przystawka, tylko ze jak dla mnie "l'antipasto" to bardziej zakąska przed jedzeniem a'la insalata russa, a "contorni" to dodatek a'la frytki, czy salatka, cos, co sie je razem/jednoczenie z daniem glownym, taaak?
Jako antipasto tzw.toscano mozna podac do wedliny tzw.crostini

np.prosty przepis:
pomidory dobrze dojrzale pokroic w kostke,dodac zabek czosnku posiekanego drobniutko,kilka listkow bazylii rowniez posiekanej ,sol,pieprz i sporo oliwy,wymieszac.......pokroic chleb w kromki i podpiec w piekarniku az sie ozloca....nakladac pomidory.......


ten sam rodzaj sosu mozna przygotowac i dodac do makaronu...jest pycha


inne crostini to np.....kilka pieczarek obrac i pokroic w cieniutenkie plasterki,dodac troszke posiekanej drobnno pietruszki,osolic,pokrasic sokiem z cytryny i polac oliwa wymieszac,pozostawic na pol godzinki zeby èpieczarka zmiekla---opiec chlebek,nakladac i spozywac z wedlinami
jest po oleju ale w skladnikach...w przepisie nie ma o niej mowy
Ja też to tak rozumiem, "contorni" to dodatek do dania, np. dodatkowy chleb lub grissini, "l'antipasto" to małe danie na początek. Wiem, że w domach na codzień przystawki sprowadzają się przede wszystkim do serów (chociaż z tego co zauważyłam te chyba częściej kończą posiłek) szynki lub sałatki. Jednak gdy się postarają to na przystawki serwują takie maleńkie cuda, jak na przykład małe paszteciki itp., i właśnie takie rzeczy mnie interesują. :)
dzięki Dori, brzmi pysznie! :)))
A to nie bruschetta???
Taka wlasnie zapiekana kanapka z bialego chleba,
czesto podawana jest z pomidorami i czosnkiem, ale tez i serem lub malymi rybkami lub lososiem....
Az sie glodna zrobilam.....
4 filety pstraga(coregone nie wiem jak przetlumaczyc nigdy sie nie spotkalam z ta nazwa),2 jajka,filizanka grysiku(kaszy manny),40 g masla,150 g "groviera"(podejrzewam ze jest to rodzaj sera)tartego,2 srednie cebulki,1 pomidor,sok z cytryny,sol
posolcie filety rybne i ulozcie do marynowania w soku....(mysle ze tu zjadlas linijke tekstu)cytrynowym co pomoze zachowac kolor naturalny ryby podczas gotowania
ubijcie jajka i maczajcie filety wyjete z marynaty,przytrzymajcie chwile by obciekly o obtoczcie w grysiku(kaszy mannej) zwracajac uwage by kasza przylgnela dobrze do filetow
Posmarujcie maslem szerokie naczynie i uluzcie w nim filety panierowane
przykryjcie je kokardkami z masla i startym serem
Dodajcie na koniec cebulki obrane i cieniutko pokrojone w plasterki,dolozcie na koniec rowniez pomidor pokrojony w krazki
Nagrzejcie piekarnik do temp.180 stopni C potem wsuncie naczynie i pozostawcie w piekarniku ok 30 min.
Po wyjeciu z piekarnika podawajcie natychmiast do stolu
A jak powiedzieć po włosku ... ale pycha ;-)
roznica miedzy bruschetta a crostini jest w zasadzie w wielkosci
bruschetta na ogol jest jedna w jednym smaku...crostini np.mozna zamowic misti-----tzw antipasto toscano,jesli mieszkasz lub jestes we wloszech to napewno jadlas
gustossissimo,buonissimo,prelibatezza,squisito
.... i jeszcze: e squisitissimo!
"to jest wysmienite!
bardzo dziękuję ;-)
Antipasto toscano we Florencji to wedliny a nie crostini. Najczesciej salame toscano, finocchiona e prosciutto toscano.
Wiec sprecyzuje:
antipasto di terra-crostini misti plus wedliny rozne

mieszkam 12 lat we Wloszech i we wszystkim moge sie mylic....ale Florwencja nie jest az tak daleko od Livorno......byc moze jest to zalezne od restauracji

jedyne czego nie potrafie zrozumiec to czemu jestescie tak polemiczni....nie mozna napisac A......zeby zaraz ktos sie nie sprzeciwial ze to nie A to B
To nie jest wcale kwestia polemiki...:-))
O wlasnie! To bylo moje B do Twojego A...
hahahaha...
Bez tego forum nie mialoby sensu...
a tak pelna wymiana mysli i spostrzezen :-))
....
dodam jeszcze kappala ze nie napisalam ze antipasto toscano to sa crostini tylko ze mozesz dodac do wedliny-crostini

dziekuje za wyrozumialosc
Ja w restauracji w Livorno jadlam crostini...nie mieszkalam nigdy w Toskani ale chyba taka przystawka jest tam wlasnie popularna. Wiec mysle., ze masz racje.
ojej dori, nie chcialam polemizowac i nie ma sie co od razu unosic.. komentowalam Twoj wpis (wybacz nie zauwazylam wczesniejszego), ten ktory widnieje tuz nad moim. Nie zauwazywszy wczesniejszego zrozumialam pozniejszy dokladnie tak jak napisalas. Tyle. Jesli Cie to zabolalo to przepraszam.
a zeby sprecyzowac dokladnie chodzilo mi o Twoj wpis dotyczacy roznicy miedzy bruschetta a crostino.... tzw. antipasto toscano
apropos bruschetta-prawdziwa pochodzi z cucina del Lazio!!!!!!!potrzebny chlebek niesolony,grilowany na ruszcie lub kominku potem polewany prawdziwa najwspanialsza oliwa.dostepne wersje to z drobno pokrojonymi pomidorkamilub grzybami lub z carciofo.zalezy czym dana restauracja sie chlubuje!!!!!!!!!!to jest pycha!!!!!!!ale jak wiecie mozna tutaj pisac eseje dotyczace walsnie jedzenia!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Inne