proszę o pomoc w tłumaczeniu

Temat przeniesiony do archwium.
Możecie mi pomóc?
'' Staram się właśnie o pieniądze na otwarcie własnej firmy.Nie wiem czy coś z tego będzie (czy sie uda ) ale postanowiłam zaryzykować . Kto nie ryzykuje ten nie ma, prawda?''
swiete slowa-kto nie ryzykuje ten nie ma....ale nie bardzo rozumie w jaki sposob moglibysmy ci pomoc
ale tu chyba chodzi o tlumaczenie ??:)choc nie wiem na 100%
Sto cercando di procurarmi i soldi per aprire una mia ditta. Non so se di ciò ne sarà qualcosa, ma ho deciso di rischiare. Chi non risica non rosica vero?
hahahahahah....racja...przepraszam...taka jestem dzis zakrecona ,ze nie zlapalam
HeHeHe dori myślałaś że chcę pożyczyć pieniądze ? :)
Dziękuję Stellina !
wybacz mi kinga.....jak to sie mowi...glupi jak nie zrozumie to se dopowie....hahahahaha...jeszcze raz przepraszam i trzymam kciuki
a ja mam pytanie z troszke innej beczki ...bo zastanawiam sie nad jednym slowem, ktorego znaczenia za Chiny nie moge nigdzie znaleźć... bo ehemm...znam je tylko ze "słuchu" i nawet nie wiem jak to sie pisze poprawnia ale brzmi mniej wiecej tak: "puczja"... czy ktos mi moze powiedziec co to znaczy? bo nie mam zielonego pojecia!!!

:D
dori ,trzymaj trzymaj kciuki bo łatwo nie jest w tej naszej Polsce...
Jak napisać takie zdanie?: - D. wyjechał na zawody żużlowe, prawie nad morze i nie będzie go 2 dni. Nie chciałam z nim jechać.- Wyszły dwa zdania :) Pomoże mi ktoś przetłumaczyć na włoski ? Proszę :)
...szkoda, ze nikt nie wie tego.... :(
tak sobie mysle.... sa tu osoby znajace rozne dialekty, moze to slowo to odpowiednik "puzza" - "smrod" albo "smierdzi"?
kurcze, ale pamietam, ze to slowo bylo wypowiedziane do osoby... tak jakby ktos kogos tak wlasnie nazywal... no nie wiem... :(...
no to zle wykombinowalam. Ale znalazlam slowo "puccia" i to jest jakies danie, moze jakies zwierze?
ojej..nie wiem juz nic... a jakie to danie? bo ja juz mam brainstorm w glowie ..
czy danie moze byc przezwiskiem? moze to cos slodkiego jest? :) :)
znalazlam zdjecie i wychodzi mi "buleczka". Nic wiecej chyba nie pomoge :(
bułeczka?...hmmm... może to bułeczka kto wie... byc moze ktos chcial uzyc zdrobnienia do kogos.
Jaoasiu bardzo Ci dziekuje, ze sie zainteresowalas tym i pozdrawiam Cie serdecznie :)
jest takie podobne slowo do tego co napisalas w jednym z dialektow!! i tak nazywa sie takie malutkie ciasteczka, polane modem i okragle..i tak wlasnei sie na nie mowi...ale moze istnieje jeszcze jakies inne okreslenie nie wiem....
E' partito per le gare motociclistiche sul cenere quasi al mare e sara' assente per 2 giorni.Non ho voluto andare con Lui.

E' andato alle gare motociclistiche sul cenere quasi al mare e non ci sara' per 2 giorni.Non volevo andare con lui.
Pewnie za pozno, ale zawsze sie przyda na przyszlosc.
W pierwszym zdaniu zamiast "non ho voluto andare" musi byc "non sono voluta/o andare"
Saluti
witam:) bardzo proszę o przetłumaczenie tego tekstu na włoski - oczywiście jeżeli to mozliwe:))
Pozdrowienia ze słonecznych Włoch, jest cudnie. Szkoda, że Ciebie tu nie ma...pozdrawiam...całuję
za kilka dni wybieram sie na wycieczkę do Włoch i chciałabym takie pozdrowienia komuś przesłać:)) wielkie dzięki
Kappala - jestes pewna? ( sono voluta?). Jesli tak to mi wytlumacz dlaczego, bo ja myslalam, ze " ho voluto" jest poprawnie ( ale czasami popelniam takie bledy, ze sama sobie sie dziwie).
Mnie tez wydaje sie , ze wlosi czesto uzywaja ho voluto andare...ale chyba gdzies sie spotkalam, ze powinno sie to uzgodnic nie z volere ale z andare- czyli czas ruchu. Tak chyba jest zgodnie z zasadami gramatyki. Moze ktos to wytlumaczy fachowo.
Leeea, to co slyszalysmy nie jest zgodne z gramatyka. Przeczytalam: "I verbi volere, potere e dovere prendono l'ausiliare richiesto dal verbo che li segue 1. ho dovuto fare.....
2. sono dovuto andare......" dobrze, ze ktos czyta te nasze wypociny i poprawia, bo jak widac uczenie sie jezyka opierajac sie tylko na mowie potocznej nie daje dobrych efektow. Pozdrawiam
Dobrze , ze to sprawdzilas. Mnie tak ze sluchu wydaje sie, ze slyszalam czesciej ho voluto andare. Jestem w pracy i nie moge zajrzec do zadnej ksiazki. Dzieki , ze sprawdzilas. Ja bardzo dawno sie tego uczylam i niezbyt doglebnie. Dlatego pisalam , ze chyba tak jest... Dzieki za sprawdzenie. Ale nie wiem, czemu Kappala poprawila. Zazwyczaj jak kogos poprawiamy to mamy chyba jakies przeslanki? Wiec moze nam jakos wyjasni.
Chyba nie dokladnie sie wczytalam...ale pracuje i nie bardzo mam jak,
Masz racje trudno nauczyc sie poprawnie jezyka...obcujac tylko z jezykiem potocznym...ale te dyskusje chyba pomagaja. Moze wiecej niz sleczenie w ksiazkach
Leeea, widze dokladnie, ze jestes w pracy i nie czytasz uwaznie: ja wlasnie wyjasnilam dlaczego Kappala wtracila uwage - calkiem sluszna i chwala jej za to, bo jak napisalas dyskutujac uczymy sie - uzyla "sono" bo jak wczesniej pisalam dobierajac "essere" lub "avere" nie patrzymy na caasownik pomocniczy ( volere, potere, dovere ) a na czasownik glowny i w tym przypadku to jest "andare" wiec uzyjemy "essere".
Wlasnie przeczytalam to pozniej...dlatego wpisalam sie jeszcze raz. Niestety nie zawsz pracujac mozna robic cos jeszcze :) Dzieki za wyjasnienie...chyba wlasnie to gdzies slyszalam....ale nie wieme panietalam. Fajnie, ze ktos nas sprawdzi czasem. Pozdrawiam.
Czesc. To widze, ze juz niczego nie musze wyjasniac. :)) Zasada jest dokladnie taka jak to opisala To_ja. Jezeli w passato prossimo po czasowniku modalnym jest bezokolicznik oznaczajacy ruch to czasownik modalny laczy sie wowczas z czasownikiem posilkowym essere. Ta sama regula odnosi sie do futuro anteriore:
Non avrei dovuto fare..
Non sarei dovuta andare
Saluti:))
Saluti dalla solare Italia, e' stupendo! Peccato che tu non ci sia... Ti saluto... Ti bacio
Kappala, jesli tylko zauwazysz cos takiego dawaj znac, bo ja nie zwrocilam na to uwagi i gdyby nie Ty trwalabym w blogiej nieswiadomosci przez cala reszte mojego zycia. Jestem osoba malo spostrzegawcza i te rzeczy mi uciekaja, dopiero jak mi ktos wytknie: patrz to nie powinno byc tak, zaczynam sie zastanawiac, szukac ( bo na slowo nie wierze) i to mi pozwala utrwalic zagadnienie. Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa