pomoc :)

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 66
poprzednia |
Jak powiedzieć :
I jak Twoja noga? Dalej leżysz w łóżku?
e come la tua gamba? rimani sempre a letto?
ignorujesz mnie...ignorujesz moje smsy
czuje sie zaniedbana


prosze o pomc w tlumaczeniue!

dziekuje!
pomoze ktos?
tu mi ignori, ignori i miei sms, mi sento trasandata :D
zaniedbana (przez kogoś) = TRASCURATA

"trasandata" = zaniedbana w znaczeniu, ze nie dba o siebie, o wygląd np.
Mam pytanko. W słowniku do włoskiego mam spis czasowników nieregularnych, ale nigdzie nie jest wyjasnione co znaczą niektóre skróty, wie ktoś może :
pres. - heh to pewnie teraźniejszy.
pr.
pp.
fut. - przyszły?
cong.p.
cong.i
cond.
imper.

proszę o pomoc.
A i mam jeszcze jedno pytanko. Orientujecie się jaki jest zwyczaj we włoskich liceach, czy mają tam oni studniówki itp. ?
pres. - presente
pr. - pronuncia
fut. - futuro
cong.p. - congiuntivo presente
cong.i.- congiuntivo imperfetto
cond. - condizionale
imper. - imperfetto
..hehe..eee tam tki drobny szzczegol ;D ale juz pewnie poszloooo, teraz chlopak mysli pewniee,ze ona jakas zapuszczzona jest, nieddomyta...sorkii ;D
Heh, no czasem tak już bywa :)
A ja mam prośbę, chciałabym napisać : ,,Bardzo się cieszę że jest już lepiej. Dzisiaj jest pierwszy dzień wiosny a w Polsce pada śnieg''.
Czy to będzie coś w stylu ; Sono molto felice che è migliore. Oggi è il primo giorno di primavera è ma in Polonia cade la neve. ???

grazie :*
sono molto contenta che va meglio.Oggi è il primo giorno della primavera,ma in Polonia nevica
Dziękuje mam jeszcze jeden tekst. Bardzo mi na nim zależy:
Co ja mam z tym moim tatą... oj...dziś złapała go policja bo jechał pjany, wzieli mu prawo jazdy ... Przepraszam, że Ci o tym wszystkim piszę. Nie chciałabym też byś miał taki zły obraz mojego ojca. Bo mimo wszystko jest naprawde dobrym człowiekiem ...

grazie.
jak nie chcesz zeby mial zly obraz twojego ojca to lepiej tego nie tlumacz ;) napisz moze jaka piekna dzis pogoda i jaka smaczna kawusie wlasnie wypilas :D
jak napiszesz o pogodzie i kwiatkach to Ci to nawet przetlumacze, a co !!
ale ja jednak chce to napisać . proszę o przetłumaczenie tego ca napisałam wyżej.
oj daj spokoj ;) idz na kawe i przemysl to ;) jak juz zmienisz zdanie to napisz ladny tekst o kwiatkach i pszczolkach a z pewnoscia Ci go przetlumacze ;)
wydaje mi się, że jak komuś na kimś zależy, to powinien dzielić z nim nie tylko radości ale i smutki. Mnie bardzo zależy na tamtym tekście.
Co ja mam z tym moim tatą... oj...dziś złapała go policja bo jechał pjany, wzieli mu prawo jazdy ... Przepraszam, że Ci o tym wszystkim piszę. Nie chciałabym też byś miał taki zły obraz mojego ojca. Bo mimo wszystko jest naprawde dobrym człowiekiem ...


proszę o tłumaczenie
ale na poczatku znajomosci o takich rzeczach lepiej nie pisac, chlopak sie przestraszy i ucieknie :D mam taka kolezanke, ktora na poczatku znajomosci zawsze opowiada facetom na jakie to cierpi choroby, jak to jej gile zalegaja w nosie, o hemoroidach, jaki pryszcz wyskoczyl jej wlasniena lewym posladku....no i co robia faceci???? zwykle biora nogi za pas :D Podstawowa zasada: nie podejmuj takich ciezkich tematow na poczatku znajomosci, bo faceci to nie kobiety-przyjaciolki i naprawde nie maja ochoty tego wysluchiwac, potem owszem jak sie dluzej i lepiej bedziecie znac to pewnie..ale skoro nawet nie jestes w stanie napisac sama do niego krotkiej wiadomosci to smiem na tej podstawie twierdzic, ze dlugo sie nie znacie...Dobrze Ci radze, nie bierz tak do siebie poradnikow w pisemkach mllodziezowych, ze z facetem trzeba rozmawiac o wszyskim, ok, ale nie na samym poczatku, trzeba miec tez jakies tajemnice, to bardziej jara i kreci facetow, a nie od razu karty i hemoroidy na stol ;)
uwierz mi malenka...tu sie zaciagam papierosem...mam w tych sprawach wieloletnie doswiadczenie..potrafie tak zmanipulowac faceta, ze nie wie jak sie nazywa i to zawsze ja porzucalam, nigdy, przenigdy nie bylam porzucona..znowu sie zaciagam-tym razem kubanskim cygarem od wujka Fidela...owijalam ich sobie wokol paluszkow tak, ze uhuhuuuhuuuu. Chyba powaznie zastanowie sie nad pisaniem jakiegos poradnika dla nastolatek :D "jak wyrwac, utrzymac przez 360 dni, a potem porzucic- faceta" :D
ja rozumiem, ze ty chcesz go wziac na litosc- zeby on Ci wspolczul, jaka to biedna jestes i wogole..on wirtualnie i smsowo cie utuli i wszystko bedzie fajnie, ale to nie tak, faceci mysla troche inaczej, maja male mozdzki, nie mysla abstrakcyjnie :D Litosc to nie jest dobra droga, nie idz ta droga ..
noooo...i jeszcze ojciec alkoholik .....potencjalny morderca co pijany siada za kólkiem ..rzeczywiscie jest sie czym chwalic...zabralabym mi dozywotnio prawo jazdy,
zasekwestrowala samochod i wsadzila na pare latek do mamra..mialby nabazgrane w papierach i juz by nigdy lepszej pracy nie mogl dostac jako byly wiezien ZK..no a ty mala Aniu,podwójna niuniu ...zostalbys w oczach ludzkich na zawsze corka kryminalisty..doprawdy jest co pisac w sms he he he....
sorki ..mialo byc :zabralabym mu dozywotnio prawo jazdy,
no nieprawdaz gemmo? czyz nie mam racji?? no rzeczywiscie jest sie czym chwalic :D ona chce go wziac na litosc, ale nie rozumie, ze tego kolesia to obchodzi tyle co wlasnie spuszczona kupa w kiblu, na dodatek on nie zrozumie jej intencji i dla jemu jej ojciec bedzie sie kojarzyl z polakiem-pijakiem, zlodziejem, morderca,..hmmm iwec sie zacznie zastanawiac- co ja robie z corka mordercy ?! ;) Ty sie ciesz i dziekuj bogu, ze uratowalismy twoja skore i ten sms nie poszedl na orbite, no chyba ze znalazlas gdzies jelenia
Tu akurat się zgadzam w wami Nie wszystkie rzeczy można pisać o sobie i rodzinie tak od razu A przedewszytkim takie!
wiesz mam inne zdanie..ona nie nie chce go brac na litosc ..jest mloda i klepie co jej slina na jezyk przyniesie..bez umiaru...nie ma o czym pisac z zycia doroslych osob to pisze bzdety..az przykro na to patrzec..ona raczej chce sie pochwalic swa umiejetnoscia pisania w jezyku wloskim..och jak ja dobrze umiem pisac ,bez bledow...! szuka gadki szmatki,gdyby ta historia przytarfila sie memu ojcu to siedzialabym cicho jak trusia by nikt sie nie dowiedzial by nie rumienic sie ze wstydu..jakaż to mala wyobraznia tej dziewczyny...poza tym jak poczulby sie jej ojciec gdyby w tym calym nieszczesciu dowiedzial sie ,ze corka na forum publicznym klepie językiem o jego problemach...to byloby dodatkowym czynnikiem dolujacym dla niego ,ze zle wychowal corke,ze nie nauczyl jej dyskrecji..Jest takie powiedzienie :brudy pierze sie w domu..A nie wynosi na forum publiczne.Poza tym poruszanie tak bolesnych tematow na forum publicz./niewazne czy na rynku miasteczka czy na internecie/w sms do obcokrajowca jest dodatkowa wada swiadczaczą o braku dyplomacji tejze osoby i jej zlym smaku towarzyskim...
ludzie dziewczyna prosila o male tlumaczenie.ok.nie musi jej tego nikt tlumaczyc.ja tez bym o tym ne napisala,ale wiecie co...? pierdzicie tu bez sensu.jaka to ta biedna dziewczyna jest itp...mulino...podoba mi sie twoja postawa bo jak czytam twoje wypowiedzi to sie smieje...skad jestes?
otoz to :D klepie jak potluczona, bo i nie ma o czym..eeee, trzzeba jej wybaczyc, bo dziewczyna mloda jeszcze, naiwna i nieokrzesana z deczka, ale jak tu troche z nami poprzebywa to moze i sa szanse, se sie troche wyrobi ;)
he he tu juz kazdy sie wyrobil...allora? skad jestes?
:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 66
poprzednia |

Zostaw uwagę