widzę że zrobiłam zamieszanie... i tak już nie warto, w niczym nie pomożecie, bo wszystko się zawaliło. A może to dla Was dziwne ale znam dobrze tego człowieka do którego chciałam to napisać i do tej pory wie o wszystkim co się dzieje w moim domu a ja wiem co u niego. I wcale nie na migi :) heh, ja umiem podstawy wloskiego, a nam obojgu nieźle idzie w angielskim, ale wolałam napisać po włosku by mógł mnie lepiej zrozumieć,ale nie chcecie pomóc to nie.